Zrób(my) coś ładnego

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

parlando
Forumator
Posty: 898
Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
Podziękował;: 48 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: parlando »

parlando pisze:można jeszcze rzeźbić w skórze (w grubej i w miarę twardej). Sam muszę to przetestować
Więc sprawdziłem. Okładki o szerokości 2,3mm - więc mało miejsca i trudno manewrować (no i też dużego doświadczenia w "dłubaniu" nie mam). Przy większej powierzchni powinno być lepiej.
1-zer-600Q70.jpg
1-zer-600Q70.jpg (28.76 KiB) Przejrzano 7529 razy
2-zer-600Q70.jpg
2-zer-600Q70.jpg (33.25 KiB) Przejrzano 7529 razy
Edycja: dłubanie w sklejce. Format z grubsza taki sam.
CAM01410-zer-600Q70.jpg
CAM01410-zer-600Q70.jpg (30.39 KiB) Przejrzano 7464 razy
Ostatnio zmieniony sobota 11 marca 2017, 11:55 przez parlando, łącznie zmieniany 1 raz.
Za ten post autor parlando otrzymał podziękowania (total 3):
azhag28calimaryush
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

Zbudowałem sobie prostą prasę z dwóch kawałków płyty wiórowej, podkładek, śrub i nakrętek motylkowych (koszt całkowity: niecałe 10 zł):
Obrazek

Następnie zamówiłem wycięte laserem z sklejki uproszczone logo OC, po czym odcisnąłem na skórze. Nawet na ok. 2 mm licówce efekt jest całkiem niezły:
Obrazek

Test zaliczam do udanych. Jeszcze muszę zrobić mniejszą prasę, bo ta jest nieco za duża.
Za ten post autor azhag otrzymał podziękowania (total 2):
parlandotty12
Obrazek
parlando
Forumator
Posty: 898
Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
Podziękował;: 48 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: parlando »

Bardzo fajnie wyszło (urządzenie i odciśnięty wzór):)
Ciekawe, czy podobnie dało by się uzyskać wypukłe logo? Potrzebna by była jakaś guma od strony lica.
Prasę jeszcze wykorzystać podczas klejenia grzbietu logbooka i ewentualnie do kształtowania
https://youtu.be/ZwGITX06h2A?t=127
Można też spróbować użyć jej do trymowania https://youtu.be/X9EZhXQ1p1c?t=105
Za ten post autor parlando otrzymał podziękowanie:
azhag
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

W międzyczasie zrobiłem mniejszą prasę o wymiarach 14x9 cm (poprzednia kolumbryna ma 25x25 cm), jest nieporównanie poręczniejsza. :)

Akurat miałem arkusz gumy, zobaczymy za jakiś czas jak się uda z wypukłym log. Od razu widzę problem z tym, że guma „zaizolowała” prasę i skóra będzie dużo dłużej schnąć. O ile w ogóle wyschnie w jakimś rozsądnym czasie.

Na pewno da się zrobić wypukłe logo wycinając otwór w deseczce, taki „negatyw” tego co mam.

Obrazek
Obrazek
Za ten post autor azhag otrzymał podziękowania (total 2):
parlandotty12
Obrazek
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

Dzięki za pomysł! Wymaga trochę dopracowania, ale pierwsze efekty są bardzo obiecujące (szkoda, że nie dobrego aparatu pod ręką, komórka nie oddaje jak fajnie to wyszło):

Obrazek

Obrazek

Trzeba tylko wymyślić coś innego zamiast gumy, zdaje się, że — przynajmniej ta, którą ja miałem — jest jednorazówką, co czyni metodę mocno nieekonomiczną:

Obrazek

Może jakby dać kilka warstw jakiejś miękkiej tkaniny?
Za ten post autor azhag otrzymał podziękowania (total 2):
parlandoori
Obrazek
parlando
Forumator
Posty: 898
Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
Podziękował;: 48 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: parlando »

Ja tymczasem realizowałem pomysł, który podsunął mi maryush (drucik doklejany do skóry). Tylko, że nie doklejałem na powierzchnię, a wklejałem w nacięcia i nie skóry, a sklejki:) Jednym słowem - inkrustowałem.
Zrobiłem jeszcze zdobienie na trzecim logbooku, ale tam kleiłem cyjanoakrylem, klej za bardzo wniknął w sklejkę i mam problem z zabejcowaniem. Powalczę z tym jeszcze. Namęczyłem się tam, bo jest logo z podwójnym konturem i mały napis "LOGBOOK". Trzeba było zabejcować przed klejeniem, będzie nauczka na przyszłość.
CAM01429-zer-800Q70.jpg
CAM01429-zer-800Q70.jpg (56.66 KiB) Przejrzano 7323 razy
CAM01430-zer-800Q70.jpg
CAM01430-zer-800Q70.jpg (41.81 KiB) Przejrzano 7323 razy
Awatar użytkownika
maryush
Forumator
Posty: 986
Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
Podziękował;: 26 razy
Otrzymał podziękowań: 63 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: maryush »

No przezajefajnie, Panowie! ;)
Teraz jedyne co moge jeszcze doradzić, to umieszczenie tych logbooków w BARDZO dobrze ukrytych keszach, otoczonych bardzo trudnymi quizami i niebezpiecznymi/jaskiniami/urbexami/podwodnymi głebina. Bo z doświadczenia wiem, że słabo jest się dowiedzieć, że tyle włożonej pracy uległo zmugoleniu. Czego Wam nie życzę absolutnie!

PS. coś muszę sam szybko podgonić z pomysłami ;)

PS2. Azhag, z wyciskaniem wypukłym skóry spróbuj patentu, jakiego używają ludzie do robienia dedykowanych pochewek na noże/scyzoryki. Namoczoną, ale nie mokrą skórę "naciągają" na element który ma być odciśnięty (w Twoim przypadku drewniane logo) i naciskają patyczkiem (lub specjanym metalowym narzedziem zakończonym kulką) po kawałku dookoła wzoru.
Coś jak tu:
http://forum.multitool.org/index.php?topic=21472.0
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: miklobit »

maryush pisze: PS2. Azhag, z wyciskaniem wypukłym skóry spróbuj patentu, jakiego używają ludzie do robienia dedykowanych pochewek na noże/scyzoryki. Namoczoną, ale nie mokrą skórę "naciągają" na element który ma być odciśnięty (w Twoim przypadku drewniane logo) i naciskają patyczkiem (lub specjanym metalowym narzedziem zakończonym kulką) po kawałku dookoła wzoru.
Do odciskania precyzyjnych elementów, poza namoczeniem skóry, potrzebne są dwa elementy : matryca (czyli np ten krzyż w formie wypukłej) i patryca ( czyli ten sam krzyż ale w formie wklęsłej z minimalnie powiększonym obrysem). Dokładnie na takiej zasadzie jak robi się suche pieczęci. Wtedy nie trzeba żadnego patyczka bo obie części tej formy działają razem i odpowiednio wyciskają skórę.
Awatar użytkownika
maryush
Forumator
Posty: 986
Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
Podziękował;: 26 razy
Otrzymał podziękowań: 63 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: maryush »

Tak, oczywiście, sposób na matrycę/patrycę to też jest rozwiązanie, tylko że tę patrycę trzeba zrobić. A wyciskanie "patyczkiem" takowej nie potrzebuje. Ten sposób sprawdza się, kiedy w skórze chcemy odcisnąć jakiś kształ/przedmiot, który już mamy i nie chcemy się bawić w robienie matryc (matrycą jest przedmiot - nóż, kawałek płaskorzeźby itp. itd.) i patryc. Natomiast pewnie do bardziej seryjnej produkcji (i pewnie lepszej jakościowo) nadaje się metoda matryca/patryca, bo tam "opłaca się" zainwestować trochę czasu w ich stworzenie. Np. do seryjnej produkcji certów z suchą pieczęcią - można kilka zrobić "patyczkiem", ale setkę... ;)
Dla każdego coś miłego ;)

PS. W przypadku Azhaga możnaby patrycę trzasnąć z gliny/modeliny może? Mając matrycę i kawałek folii na niej docisnąć modelinę/glinę i po wysuszeniu/wypaleniu gotowe.
Za ten post autor maryush otrzymał podziękowanie:
ori
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: miklobit »

maryush pisze:Mając matrycę i kawałek folii na niej docisnąć modelinę/glinę i po wysuszeniu/wypaleniu gotowe.
Jest mały problem bo masy zwykle się trochę kurczą (glina tak ok 10% po wypaleniu) . Więc patryca zamiast być większą będzie mniejsza.
No i patryca nie jest prostym przeskalowaniem odbicia matrycy tylko można powiedzieć jest jej odbiciem z równomiernym zebraniem warstwy materiału na całej powierzchni styku. Co zwykle się robi już w samym projekcie 3d jednej z połówek.
Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany to mogę pokazać jak taki projekt 3d obu stron zrobić przy pomocy darmowych narzędzi. Oczywiście potem to trzeba "gdzieś" wyfrezować w jakimś w miarę twardym materiale.
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

Uprzejmie zawiadamiam i donoszę, że aktualnie w Biedronce za 18 zł można kupić zestaw kaletniczy, w składzie: dziurkacz rewolwerowy oraz szczypce oczkowe i szczypce zaciskowe do zarabiania oczek i napów (tych też trochę jest w zestawie).
Obrazek
parlando
Forumator
Posty: 898
Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
Podziękował;: 48 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: parlando »

Znalazłem kilka niewykorzystanych kartek na logbook z pliku "Wzór dziennika w formacie A7". Dołożyłem parę czystych kartek i tak powstał ten mieszaniec. Dawno nie robiłem tak dużych logbooków (te kartki drukowałem pewnie w 2013). Dla skali dołożyłem pokazywanego wcześniej maluszka (już wykończony olejem lnianym) - 8 takich nie wystarczy, by całkowicie pokryć okładkę tego dużego;)
W grubej tekturze wyryłem logo geocachingu, a z drugiej strony przykleiłem litery składające się na mój nick - tak więc okładki są wklęsło-wypukłe.
CAM01435-600-800Q70.jpg
CAM01435-600-800Q70.jpg (40.64 KiB) Przejrzano 7088 razy
Za ten post autor parlando otrzymał podziękowanie:
azhag
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

Fajne. :)


A to moich ostatnich kilka prób:

Obrazek

Czarna skóra, logo wklęsłe i wypukłe. Ostatnio wypracowałem sposób obszywania jak na załączonym obrazku — prosty do zrobienia, dość efektowny i świetnie trzyma logbook. Bonus: ołówek z nawierconego patyka i wklejonego wkładu 2 mm, wg pomysłu sprzed kilku postów (a może to w innym wątku było?). Przy okazji: wikol bardzo fajnie się rozcieńcza wodą i wtedy można z tym klejem robić cuda.

Dodatkowo ostatnio musiałem zrobić do pewnego kesza logbook z okładką, która imitowałaby „markową” miękką okładkę książki czy zeszytu. Z pomocą przyszedł wynalazek, który kiedyś wypatrzyłem w markecie — okładka samoprzylepna w rulonie (2 zł* za rulon 1,5 metrowy w Auchan). Notabene taka okładka może być pomocna przy „laminowaniu” w terenie.

Wydrukowałem okładkę na zwykłym papierze, przykleiłem do tekturki (ponieważ nic nie miałem, kupiłem najtańszą teczkę jaką znalazłem, chyba coś koło 60 gr*), żeby nadać grubość i sztywność. Po wyschnięciu i kilkukrotnym wyprasowaniu (zwija się podczas suszenia jak nie wiem), okleiłem z frontu okładką (z zakładkami na tył), która nadała odpowiedni połysk i śliskość. A i przy okazji pewnie trochę zabezpieczyła przed wilgocią.

Tu inny logbook wykonany tą metodą, niestety zdjęcie zupełnie nie oddaje wyniku końcowego, to trzeba wziąć we własne ręce:
Obrazek

*) jak widać wcale nie trzeba wydawać fortuny na materiały i profesjonalny warsztat, żeby „zrobić coś ładnego”, wystarczy tylko chcieć. :)

PS
A niedługo przepis na domowej roboty geocoina.
Za ten post autor azhag otrzymał podziękowanie:
parlando
Obrazek
parlando
Forumator
Posty: 898
Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
Podziękował;: 48 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: parlando »

Bardzo fajne! Okładka z wklęsłym logo bardziej mi się podoba - chyba ze względu na ostry kontur:)
Ołówek też bardzo fajny. Grafit jest na całej długości patyka?
Szycie - jak rozumiem strony były sklejone wikolem, później przewiercone razem z okładką? Wiele logbooków robiłem podobnie, ale przy małych rozmiarach wychodzą wady - ograniczony kąt rozwarcia stron, oraz zmniejszona powierzchnia robocza na wpis.
azhag
Wyjadacz
Posty: 240
Rejestracja: wtorek 14 października 2014, 17:43
Podziękował;: 32 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Zrób(my) coś ładnego

Post autor: azhag »

parlando pisze:Bardzo fajne! Okładka z wklęsłym logo bardziej mi się podoba - chyba ze względu na ostry kontur:)
No właśnie mi chyba też, przez co mam dylemat, bo wewnętrznie czuję, że wypukły powinien być lepszy. :P

Zobaczymy jeszcze jak zamówię komplet matrycy z patrycą.
parlando pisze:Ołówek też bardzo fajny. Grafit jest na całej długości patyka?
Ołówki są super. Na razie zrobiłem tylko jeden na próbę, ale już złapałem bakcyla. Najlepsze jest to, że kosztuje on tyle co nic (2 zł za 6 wkładów, które wystarczą na zrobienie ok. 18 ołówków, koszt wikolu praktycznie pomijalny, koszt patyków... jaki koszt?), zrobienie zajmuje tyle co nic (nawiercenie patyka, wklejenie grafitu, zaostrzenie nożem po wyschnięciu — w sumie może minuta roboty), a efekt jest nie-sa-mo-wi-ty.

Niestety krótszy, moje wiertło 2 mm ma tylko 3,5 cm długości.
parlando pisze:Szycie - jak rozumiem strony były sklejone wikolem, później przewiercone razem z okładką? Wiele logbooków robiłem podobnie, ale przy małych rozmiarach wychodzą wady - ograniczony kąt rozwarcia stron, oraz zmniejszona powierzchnia robocza na wpis.
Pudło. Kiedyś próbowałem jeden posklejać jak należy, ale mnie szlag trafił.

Robię tak:

1. Najpierw łapię logbook takimi klipami do dokumentów, żeby mi nie latał.
2. Przekłuwam grubą igłą/przewiercam (zależnie od grubości logbooka) w zaznaczonych miejscach (od razu drukuję sobie ze śladami, aby wszystko było równo, na przykład ten wklęsły logbook PDF/ODT)
3. Prowizorycznie zszywam kartki nicią*.
4. Łapię okładkę z jednej strony klipami, nakłuwam skórę przez otwory w kartkach.
5. Łapię z obu stron i nakłuwam drugą przez uprzednio wykonane otwory i kartki.
6. Zdejmuję okładkę i poprawiam otwory.
7. Zakładam z powrotem, łapię klipami i zszywam całość dratwą.

W sumie na szyciu tracę niecałe 0,5 cm logbooka.


Z innych dobrych rad: logbooki wycinam nie nożyczkami, tylko metalową linijką i nożykiem do tapet. Co raczej nie jest specjalnie odkrywcze, ale jak wiadomo metoda taka wymaga podkładki, żeby sobie nie poharatać biurka. Większość osób sięga w tym celu po stare gazety lub czasopisma, które jednakże szybko zużywają nie tylko się, ale i nasze nerwy. Więc przy okazji jednej z wizyt w markecie budowlanym kazałem sobie wyciąć płytę HDF 3 mm o rozmiarze 25x35 cm (nieco większy niż A4). Koszt niecałe 80 groszy (7-9 zł za m²), wystarczy na kilka tygodni szaleństw z nożykiem.

*) Może zabrzmi to śmiesznie w klawiaturze kolesia co znalazł raptem 90 keszy, ale proszę nie zszywajcie logbooków metalowymi zszywkami, dość już się naoglądałem logbooków zabrudzonych rdzą, nierzadko w ogóle rozpadniętych bo zszywki już się całkiem zdezintegrowały. Igła i nić może wymaga nieco więcej czasu, ale w razie wpadki zaoszczędzicie sobie serwisu i znalazcom nieciekawego widoku.
Za ten post autor azhag otrzymał podziękowanie:
parlando
Obrazek
ODPOWIEDZ