Zrób(my) coś ładnego
Moderator: Moderatorzy
- PaniMaga
- Nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 18 października 2013, 21:27
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Zrób(my) coś ładnego
Jako że za oknem zimno i śniegowato postanowiłam oddać się tworzeniu
Trochę piłowania, szlifowania pilnikiem do tipsów, wypalania, a na koniec impregnacja drewna bezbarwnym lakierem do paznokci. Efekt - takie oto proste breloki.
Zamierzam umieszczać je w moich nowo zakładanych keszach jak i stosować jako fanty wymienne. Mam nadzieję, że przypadną do gustu znalazcom:)
Trochę piłowania, szlifowania pilnikiem do tipsów, wypalania, a na koniec impregnacja drewna bezbarwnym lakierem do paznokci. Efekt - takie oto proste breloki.
Zamierzam umieszczać je w moich nowo zakładanych keszach jak i stosować jako fanty wymienne. Mam nadzieję, że przypadną do gustu znalazcom:)
- Doc_with_the_dog
- Forumator
- Posty: 952
- Rejestracja: niedziela 26 września 2010, 09:28
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 40 razy
- Kontakt:
Re: Zrób(my) coś ładnego
No jeśli szlifowane pilnikiem do tipsów, impregnowane lakierem do paznokci, to boję się zapytać do czego na co dzień służy Ci wypalarka
A poważnie... bardzo fajne
A poważnie... bardzo fajne
Chciałbym iść do nieba ze względu na klimat, ale wolę do piekła ze względu na towarzystwo.
- PaniMaga
- Nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 18 października 2013, 21:27
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Zrób(my) coś ładnego
Wypalarką na codzień znaczę bydło:D:D:D
Żeby nie było, kupiłam też papier ścierny, ale pilnik do tipsów okazał się wygodniejszy. W sumie wyszło 14 sztuk. Pierwsze dziś powędrowały do skrzynek.
Obecnie zastanawiam się nad zakupem na allegro jakiegoś elektrycznego urządzonka do cięcia i szlifowania drewna.
Gdybyście trafiali na te moją produkcję dajcie znać:)
Żeby nie było, kupiłam też papier ścierny, ale pilnik do tipsów okazał się wygodniejszy. W sumie wyszło 14 sztuk. Pierwsze dziś powędrowały do skrzynek.
Obecnie zastanawiam się nad zakupem na allegro jakiegoś elektrycznego urządzonka do cięcia i szlifowania drewna.
Gdybyście trafiali na te moją produkcję dajcie znać:)
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
Proponuję coś takiego:PaniMaga pisze: Obecnie zastanawiam się nad zakupem na allegro jakiegoś elektrycznego urządzonka do cięcia i szlifowania drewna.
http://tablica.pl/oferta/pila-szlifierk ... 4kI7L.html
mam podobne, zakupione wieki temu w składnicy harcerskiej, Sdiełano w CCCP, w drobnych pracach znakomicie się sprawdza.
- PaniMaga
- Nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 18 października 2013, 21:27
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Zrób(my) coś ładnego
Wyglada na raczej spory sprzet. Ile Cie takie cos kosztowalo mniej wiecej? Wymyslilam sobie takie urzadzonko wielkosci wkretarki, ktore by pilowalo. Istnieje wogole taki sprzet?:-)
-
-
- miklobit
- Forumator
- Posty: 1431
- Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- Kontakt:
Re: Zrób(my) coś ładnego
No to masz na myśli wyrzynarkę...PaniMaga pisze:Wyglada na raczej spory sprzet. Ile Cie takie cos kosztowalo mniej wiecej? Wymyslilam sobie takie urzadzonko wielkosci wkretarki, ktore by pilowalo. Istnieje wogole taki sprzet?:-)
-
I chyba do takich drobnych prac bardziej się przyda niż piła tarczowa i tokarka.
Są nawet takie wynalazki które łączą kilka funkcji :
http://www.dremeleurope.com/pl/pl/ocs/c ... ystem-trio
- Rob
- Forumator
- Posty: 889
- Rejestracja: wtorek 15 czerwca 2010, 11:26
- Podziękował;: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
Taką małą wiertarkę z różnymi końcówkami (również umożliwiającymi piłowanie) okresowo można kupić w lidlu.
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
Moje ma tak mniej więcej 15x20x30 cm a ile kosztowało... hm, urządzenie ma z 20 latPaniMaga pisze:Wyglada na raczej spory sprzet. Ile Cie takie cos kosztowalo mniej wiecej?
Istnieje, jak kolega pisze w lidlu lub biedzie: http://biedronka.pl/multiszlifierka/, ale tym większego kawałka drewna nie przetniesz.PaniMaga pisze:Wymyslilam sobie takie urzadzonko wielkosci wkretarki, ktore by pilowalo. Istnieje wogole taki sprzet?:-)
- Za ten post autor Pawel brasia otrzymał podziękowanie:
- PaniMaga
- miklobit
- Forumator
- Posty: 1431
- Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- Kontakt:
Re: Zrób(my) coś ładnego
Te wszystkie małe szlifierki mają bardzo mała moc - ok 100W i to tylko na pełnych obrotach.brasia pisze:Istnieje, jak kolega pisze w lidlu lub biedzie: http://biedronka.pl/multiszlifierka/, ale tym większego kawałka drewna nie przetniesz.PaniMaga pisze:Wymyslilam sobie takie urzadzonko wielkosci wkretarki, ktore by pilowalo. Istnieje wogole taki sprzet?:-)
Wyrzynarka (w porównywalnej cenie) ma kilka razy mocniejszy silnik i bez problemu tnie deskę 5cm grubości.
Dla wygodnego cięcia mniejszych kawałków można dokupić np taki wynalazek (kiedyś sam używałem):
http://media.conrad.com/medias/global/c ... S_1000.jpg
Szlifierka owszem ale jako narzędzie wykończeniowe.
- PaniMaga
- Nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 18 października 2013, 21:27
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Zrób(my) coś ładnego
Jaaakie śliczne to urządzonko z biedry! Jakby akurat dla mnie zrobione;)) Wydaje się takie akurat dla kobiety, lekkie i przyjazne.
Nie potrzebuję dużej mocy, sosnowe drewno miękkie. Tylko tak patrze i się zastanawiam czy tym się odpiłować da kawałki, czy tylko oszlifowywać już odcięte?
Oj chyba się jutro po nie wybiorę. A że akurat jestem u koleżanki we Wrocku (pojutrze spotkanie keszerskie zaliczę przy okazji:)) to będę się potem tachać z jeszcze cięższą walizką jadąc do domu:)))
Nie potrzebuję dużej mocy, sosnowe drewno miękkie. Tylko tak patrze i się zastanawiam czy tym się odpiłować da kawałki, czy tylko oszlifowywać już odcięte?
Oj chyba się jutro po nie wybiorę. A że akurat jestem u koleżanki we Wrocku (pojutrze spotkanie keszerskie zaliczę przy okazji:)) to będę się potem tachać z jeszcze cięższą walizką jadąc do domu:)))
-
- Forumator
- Posty: 898
- Rejestracja: poniedziałek 13 maja 2013, 20:57
- Podziękował;: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
PaniMaga, czasami też trafia się "narzędzie oscylacyjne" z wymiennym końcówkami, którymi przetniesz drewno, jak również je oszlifujesz. Nie wiem jak z trwałością tych lidlowych/biedronkowych. Używałem takiego narzędzia (markowego ), ale miałem tylko jedną wąską końcówkę, do tego trochę już zużytą... W każdym razie, mimo tego dobrze się tym cięło. Przy tym jest to bezpieczne narzędzie, bo ostrze nie szarpie, ani nie kręci się (jak to jest w piłach tarczowych lub wyrzynarkach). Na jakimś filmie widziałem, że można do ostrza przyłożyć dłoń podczas pracy, ale sam nie próbowałem:)
Tutaj jest jakieś stare z biedronki, dla poglądu http://fanbiedronki.pl/gazetka/2011.10. ... scylacyjne
Tutaj jest jakieś stare z biedronki, dla poglądu http://fanbiedronki.pl/gazetka/2011.10. ... scylacyjne
- PaniMaga
- Nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 18 października 2013, 21:27
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Zrób(my) coś ładnego
Byłoby super ale najtańsze jakie znalazłam na allegro to prawie 200zł... Chyba nie będę tyle inwestować póki co, zważywszy, że moje robótki są na małą skalę.
Na 90% skuszę się na to maleństwo z Biedry. Po wyprobowaniu napiszę o swoich doświadczeniach z użytkowaniem:)
Na 90% skuszę się na to maleństwo z Biedry. Po wyprobowaniu napiszę o swoich doświadczeniach z użytkowaniem:)
- Pawel brasia
- Forumator
- Posty: 1849
- Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
- Podziękował;: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 77 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
Tak OT, ale piły do cięcia gipsu, jakie używają chirurdzy do zdjęcia gipsu mimo, że tarcze mają okrągłe to też wykonują ruch oscylacyjny. Nie ma siły żeby się tym przeciąć, gdyż skóra jest elastyczna i zawsze się poruszy jak tarcza piły.parlando pisze: Przy tym jest to bezpieczne narzędzie, bo ostrze nie szarpie, ani nie kręci się (jak to jest w piłach tarczowych lub wyrzynarkach). Na jakimś filmie widziałem, że można do ostrza przyłożyć dłoń podczas pracy, ale sam nie próbowałem:)
-
- Nowy na forum
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela 26 stycznia 2014, 16:43
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Zrób(my) coś ładnego
http://allegro.pl/mini-szlifierka-ala-d ... 01440.html
Tutaj podobny sprzęcik, lepszy od tego biedronkowego pod względem jakości, jak i parametrów, a różnica w cenie to tylko koszt wysyłki. Znajomy używa tego sprzętu na co dzień i bardzo sobie chwali (ja sam czekam właśnie na przesyłkę )
Tutaj podobny sprzęcik, lepszy od tego biedronkowego pod względem jakości, jak i parametrów, a różnica w cenie to tylko koszt wysyłki. Znajomy używa tego sprzętu na co dzień i bardzo sobie chwali (ja sam czekam właśnie na przesyłkę )
- maryush
- Forumator
- Posty: 986
- Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
- Podziękował;: 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Re: Zrób(my) coś ładnego
Mam i Dremela, i szlifiereczkę akumulatorową z Lidla, i szlifiereczkę na zasilanie sieciowe z Biedry.
Ta niebieska z Allegro jest IDENTYCZNA jak moja biedrowa, jedynie kolor mojej jest zielony. A cały zestaw, wszystkie elementy itd. są takie same, nawet opakowanie też. Moje zdanie - fakt, ma mniej mocy niż Dremel, mniejsze obroty, ale "robi robotę" i jestem z niej zadowolony.
Jeśli koleżanka chce nabyć taką maszynkę za stówkę, to polecam, nie ma się czego bać, jeśli się jej nie będzie próbowało zajechać, np. na budowie do szlifowania ton pustaków
Ważna różnica między ofertą niebieską z Allegro, a zieloną Biedrą , która będzie od jutra:
Niebieska jest na kabel sieciowy, dzięki czemu ma więcej mocy, która to moc nie będzie słabła w miarę pracy. Można jechać nią cały dzień (no, z przerwami malutkimi na ochłonięcie sprzętu, coby się nie spalił).
Zielona jest na akumulator. Zaleta - nie majta się nam kabel z tyłu sprzętu (ale to nie jest aż takie uciążliwe), oraz można ją zabrać zdala od ściany, choćby i do lasu, by podszlifować jakiegoś kesza. Minus jednak jest taki, że jak bateria pada (ale nie tak jakoś przesadnie szybko), to obroty słabną, a jak całkiem padną, to trzeba czekać aż się naładuje w stacji ładującej, która już musi być normalnie do prądu podłączona, a ładowanie trochę trwa, nie jest to pięć minut, a godzina najmarniej.
Zaletą niebieskiej jest też ten dołączony giętki przewód, dzięki któremu nie musimy w ręku trzymać samej szlifierki, tylko o wiele lżejszą i poręczniejszą końcówkę tej "przedłużki" (pewnie na YT sa jakieś filmiki pokazujące o co mi kaman). Biedoronkowa akumulatorowa tego nie ma. Moja biedronkowa na 220V to ma i jest to naprawdę przydatne, jesli planujemy jakąś wielogodzinną zabawę.
A teraz jedna ważna uwaga - jeśli chcesz tylko PIŁOWAĆ drewno, czy nawet metal, to nie idź w stronę takich zabawek, ani tym bardziej oscylacyjnych, tylko kup sobie za 5-10 zł piłkę do drewna plus brzeszczoty do metalu (albo odwrotnie, piłka do metalu plus brzeszczoty do drewna, zależnie na co trafisz w sklepie) i tyle. O wieeeele szybciej i dokładniej popiłujesz listewki, sztangi, czy profile ręcznie, niż takimi elektronarzędziami. A do wygładzenia boków czy krawędzi też lepszy jest arkusz papieru ściernego (2zł max) położony na równej powierzchni, niż wysokobrotowa szlifierka, która okrągłą końcówką nigdy nie da Ci płaskiej powierzchni breloczka. Mówię z własnego doświadczenia, próbowałem ciąć szlifierkami i zawsze wracałem do ręcznej piłki.
Oczywiście te szlifierki to fajowe zabawki, ale nie do tego, co chcesz nimi robić. Np. cięcie - te tarcze do cięcia mają średnicę pozwalającą przeciąć element co najwyżej 3 cm grubości i to pod warunkiem, że tniesz raz z góry, a raz z dołu. A wtedy na pewno nie będzie równo i ładnie. Za to np. z diamentowym frezem są lepsze niż grawerki, jeśli się ma wprawną rękę.
Jest jedno rozwiązanie , które potnie Ci listewki w pół sekundy, ale to już grubsza sprawa - pilarka tarczowa, zwana gumówką, zwana też fleksą, zamocowana na stojaku:
http://www.uni-max.com.pl/fotocache/dt_ ... 10_psd.jpg
Ale to już tak pod 200 pln najmarniej i niewiele więcej nią zrobisz poza tym pocięciem.
WAŻNE! Jesli jednak będziesz się bawić elekronarzedziami to ZAWSZE używaj okularów ochronnych. Oczy nie są u człowieka elementem łatwo wymiennym.
Aha! A breloczki bardzo ładne! Sam uzywam dokładnie takiego samego patentu na "oczko" breloka.
Ta niebieska z Allegro jest IDENTYCZNA jak moja biedrowa, jedynie kolor mojej jest zielony. A cały zestaw, wszystkie elementy itd. są takie same, nawet opakowanie też. Moje zdanie - fakt, ma mniej mocy niż Dremel, mniejsze obroty, ale "robi robotę" i jestem z niej zadowolony.
Jeśli koleżanka chce nabyć taką maszynkę za stówkę, to polecam, nie ma się czego bać, jeśli się jej nie będzie próbowało zajechać, np. na budowie do szlifowania ton pustaków
Ważna różnica między ofertą niebieską z Allegro, a zieloną Biedrą , która będzie od jutra:
Niebieska jest na kabel sieciowy, dzięki czemu ma więcej mocy, która to moc nie będzie słabła w miarę pracy. Można jechać nią cały dzień (no, z przerwami malutkimi na ochłonięcie sprzętu, coby się nie spalił).
Zielona jest na akumulator. Zaleta - nie majta się nam kabel z tyłu sprzętu (ale to nie jest aż takie uciążliwe), oraz można ją zabrać zdala od ściany, choćby i do lasu, by podszlifować jakiegoś kesza. Minus jednak jest taki, że jak bateria pada (ale nie tak jakoś przesadnie szybko), to obroty słabną, a jak całkiem padną, to trzeba czekać aż się naładuje w stacji ładującej, która już musi być normalnie do prądu podłączona, a ładowanie trochę trwa, nie jest to pięć minut, a godzina najmarniej.
Zaletą niebieskiej jest też ten dołączony giętki przewód, dzięki któremu nie musimy w ręku trzymać samej szlifierki, tylko o wiele lżejszą i poręczniejszą końcówkę tej "przedłużki" (pewnie na YT sa jakieś filmiki pokazujące o co mi kaman). Biedoronkowa akumulatorowa tego nie ma. Moja biedronkowa na 220V to ma i jest to naprawdę przydatne, jesli planujemy jakąś wielogodzinną zabawę.
A teraz jedna ważna uwaga - jeśli chcesz tylko PIŁOWAĆ drewno, czy nawet metal, to nie idź w stronę takich zabawek, ani tym bardziej oscylacyjnych, tylko kup sobie za 5-10 zł piłkę do drewna plus brzeszczoty do metalu (albo odwrotnie, piłka do metalu plus brzeszczoty do drewna, zależnie na co trafisz w sklepie) i tyle. O wieeeele szybciej i dokładniej popiłujesz listewki, sztangi, czy profile ręcznie, niż takimi elektronarzędziami. A do wygładzenia boków czy krawędzi też lepszy jest arkusz papieru ściernego (2zł max) położony na równej powierzchni, niż wysokobrotowa szlifierka, która okrągłą końcówką nigdy nie da Ci płaskiej powierzchni breloczka. Mówię z własnego doświadczenia, próbowałem ciąć szlifierkami i zawsze wracałem do ręcznej piłki.
Oczywiście te szlifierki to fajowe zabawki, ale nie do tego, co chcesz nimi robić. Np. cięcie - te tarcze do cięcia mają średnicę pozwalającą przeciąć element co najwyżej 3 cm grubości i to pod warunkiem, że tniesz raz z góry, a raz z dołu. A wtedy na pewno nie będzie równo i ładnie. Za to np. z diamentowym frezem są lepsze niż grawerki, jeśli się ma wprawną rękę.
Jest jedno rozwiązanie , które potnie Ci listewki w pół sekundy, ale to już grubsza sprawa - pilarka tarczowa, zwana gumówką, zwana też fleksą, zamocowana na stojaku:
http://www.uni-max.com.pl/fotocache/dt_ ... 10_psd.jpg
Ale to już tak pod 200 pln najmarniej i niewiele więcej nią zrobisz poza tym pocięciem.
WAŻNE! Jesli jednak będziesz się bawić elekronarzedziami to ZAWSZE używaj okularów ochronnych. Oczy nie są u człowieka elementem łatwo wymiennym.
Aha! A breloczki bardzo ładne! Sam uzywam dokładnie takiego samego patentu na "oczko" breloka.