Strona 1 z 2

Co na komary ?

: czwartek 30 lipca 2009, 08:32
autor: shchenka
Komarzyce w sezonie przeszkadzają zarówno zakładającym, jak i znajdującym skrzynki, no bo przecież trzeba się na chwilę zatrzymać, choćby po to, żeby wspisać się do logbooka.

Jakie środki przeciw komarom są waszym zdaniem najlepsze ? Ja mam w plecaku buteleczkę z Autanem, ale nie jestem przekonany ...

: czwartek 30 lipca 2009, 08:56
autor: toczygroszek
Obrazek

: czwartek 30 lipca 2009, 09:09
autor: Krzychu Blues
Na ubranie wszelkiego rodzaju spraye ( mam w tej chwili w torbie np. OFF active kupiony w aptece 19.70PLN). Ale na buty, brzegi nogawek i rękawów. Nie powinno się spryskiwać kurtek i spodni impregnowanych, można stracić wodoodporność po niektórych offach.
Uzupełnieniem (rewelacyjnym) jest krem na pchły do dostania w sklepach dla właścicieli psów. Nazwy teraz nie podam, bo mam w sakwach w rowerze. Tym kremem smaruje się ręce i twarz ( ale daleko od ust i oczu), także uszy. No i jak trzeba to można całe ciało. Krem ten też ponoć odstrasza komary i kleszcze. Jeśli chodzi o komary to na pewno, a nawet powinienem napisać, że jest rewelacyjny. Nawet jeśli latają, to rzadko który usiądzie. Jesli chodzi o kleszcze, to nie wiem na pewno, bo jeszcze kupuję w sklepach "psich" takie malutkie tubko-zasobniczki z "Płynem na kleszcze". (nazwę podam wieczorem jak wrócę do domu). Ten płyn po kropelce na każdą nogawkę i rękaw. Choć widziałem, że można rozmazać sobie np. na rękę i przetrzeć włosy. Płyn ten jest niby tylko dla psów, ale nie zauważyłem żadnych problemów, pomimo że bywało, że smarując najpierw nim nogawki i włosy, a potem kremem prawie całe ciało - na pewno na ręce miałem jakąś mieszninę tego wszystkiego. Minus, że nie ma zakrętki i trzeba po ułamaniu albo wszystko zużyć, albo zalepiać taśmą i trzymać w jakimś malutkim pudełku.

Jeśli do tego dodać, że "offem" można zawsze lekko przelecieć trawę i krzaki dookoła siebie w promieniu np. 3 metrów ( na postoju, lub przy cache), to ma się strefę, do której wlatuje znikomy procent owadów. Ta offowa strefa słabo natomiast działa na gzy, miałem z tym problemy na rozlewiskach Warty. Ale może był "gzi dzień".

Stosując ten zestaw bardzo rzadko wyciągam z sakwy kapelusz-siatkę owadzią, jest prawie niepotrzebna.

Polecam - duży komfort.
Krzysztof

: czwartek 30 lipca 2009, 22:07
autor: Leedka
Mój znajomy zamawiał kiedyś jakiś wojskowy środek na komary, a potem sprawdził, że ten sam skład ma OFF Active, wiec nie ma co przedobrzać..
Choć szczerze mówiąc zdarza mi się wejść w takie miejsca, gdzie naprawdę nic nie pomaga..

: czwartek 30 lipca 2009, 22:15
autor: Krzychu Blues
No więc ten żel (a nie krem - jak się okazuje), to jest OFF family care insect repellent dermatologically tested ( piszę tak jak leci , bo jakiejś innej nazwy niż "OFF" nie ma. Zawiera IKARYDYNÊ. Mozna ponoć stosować nawet na dzieci od 2 lat.
Ten żel (OFF) spokojnie można mieszać z innymi kremami (np. do opalania) bo i tak działa. Wg informacji działa do 4 godzin. Wg mnie tyle to na pewno.

A środek na kleszcze to tubka 4ml zawierająca 300mg FIPRONILU dla psów 20-40kg. Przeciwko pchłom i kleszczom. Nazwy jakiejś konkretnej nie widzę.

EDIT (07/08/2009): po przeczytaniu postu Filipsa z 3/8/2009 wywaliłem ten "Środek na kleszcze" w diabły. No ale dzieciaki sąsiadów i tak się lepią do wysmarowanych tym cudem psiaków.
Krzysztof

: piątek 31 lipca 2009, 07:33
autor: ted69
http://www.mmbialystok.pl/artykul/plaga ... 21545.html

Komary można spróbować odstraszyć domowym sposobem. Owady nie znoszą zapachu olejków: goździkowego, waniliowego, eukaliptusowego oraz zapachu czosnku i cytryny.

: piątek 31 lipca 2009, 11:17
autor: Hern
ted69 pisze:Komary można spróbować odstraszyć domowym sposobem. Owady nie znoszą zapachu olejków: goździkowego, waniliowego, eukaliptusowego oraz zapachu czosnku i cytryny.
To prawie jak wampiry ;-)
A tak naprawdę, to 100% skutecznego środka nie ma.
Jest świetny sposób, który opisał Suworow, stosowany przez Specnaz. Można sobie zrobić "koszulkę" z grubego sznura w sensie "siatki" o dużych oczkach i włożyć ją pod normalną. Komary nie mają na tyle długich kujek by dosięgnąć skóry siedząc na koszulce.

: piątek 31 lipca 2009, 13:18
autor: kwieto
Krzychu Blues pisze:Mozna ponoć stosować nawet na dzieci od 2 lat.
Ciekawe na jak długo je odstrasza.... :"P

Co do pomysłu opisanego przez Herna, to posiadam spodnie z certyfikatem "mosquito proof". Nie bardzo jednak wyobrażam sobie koszulkę z takiego materiału.

Testowałem ostatnio opaski na ręce z wbudowanymi kapsułkami zawierającymi DEET (środek ma się uwalniać w trakcie poruszania rękoma).
Jednak albo komary były szczególnie namolne, albo środek ten działa średnio...

: piątek 31 lipca 2009, 14:06
autor: ted69
Pare naturalnych metod walki z zbykaczami opisano tutaj:
http://ciecinski.eco.pl/lttajga.html
np: Potarcie miejsca użądlenia przekrojoną cebulą lub korzeniem pietruszki też najczęściej zlikwiduje ból.
Dodam jeszcze jedna metode - sprawdzona - miejsce ukaszenia potrzec wilgotnym mydlem, tez pomaga

: piątek 31 lipca 2009, 17:51
autor: toczygroszek
ted69 pisze: Owady nie znoszą zapachu olejków: goździkowego, waniliowego, eukaliptusowego oraz zapachu czosnku i cytryny.
Właśnie wyobraziłem sobie podążającego przez ostępy leśne i uroczyska Teda z przerzuconym przez szyję wieńcem czosnkowym :)

: piątek 31 lipca 2009, 18:18
autor: ted69
toczygroszek pisze:
ted69 pisze: Owady nie znoszą zapachu olejków: goździkowego, waniliowego, eukaliptusowego oraz zapachu czosnku i cytryny.
Właśnie wyobraziłem sobie podążającego przez ostępy leśne i uroczyska Teda z przerzuconym przez szyję wieńcem czosnkowym :)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kiedys sprawdzalem tez metode - duza ilosc Vitaminy B - ale czlowiek pachnie po tym tak ze samemu trudno wytrzymac . . . . .

: piątek 31 lipca 2009, 23:15
autor: Hern
ted69 pisze:Kiedys sprawdzalem tez metode - duza ilosc Vitaminy B - ale czlowiek pachnie po tym tak ze samemu trudno wytrzymac . . . . .
Też sprawdzałem coś koło 10 lat temu. po pierwszej próbie zaprzestałem. Wiesz co się dzieje jak zużyjesz cały zapas witaminy w sobie ? Koszmar ....

: sobota 01 sierpnia 2009, 15:45
autor: shchenka
Obejrzałem kilka środków dostępnych w sklepach, nota bene tego samego producenta mimo różnych marek (dziwne, przedtem wydawało mi się, że Autan jest produktem Bayera):

"OFF! Active" zawiera 30% DEET
"Autan Active" zawiera 16% pikaridyny, inny Autan Active zawiera 20% pikaridyny

Może je pomieszać ? :wink:

: poniedziałek 03 sierpnia 2009, 13:50
autor: ermi
ugryzienie po komarze - patent z usa.

kroplę wody, szczyptę soli na bąbla i wcierać.

dziwiło mnie to trochę ale faktycznie skuteczne.
Sposób ten zajął 1wsze miejsce w "skutecznościach" po ugryzieniu komara.

: poniedziałek 03 sierpnia 2009, 20:37
autor: filips
Krzychu Blues pisze:A środek na kleszcze to tubka 4ml zawierająca 300mg FIPRONILU dla psów 20-40kg.
Za http://en.wikipedia.org/wiki/Fipronil
Fipronil is a possible carcinogen and a potential ground water contaminate.
w sumie bym nie panikował, ale warto zdawać sobie sprawę...

Dodano po 7 minutach:

W sąsiednim wątku Mider polecał pociąć i powkładać w kieszenie coś takiego http://www.zoolandia.pl/sklep/virbac,ob ... ,7667.html (zawiera
http://en.wikipedia.org/wiki/Amitraz , który jak poczytałem - jest w miarę bezpieczny), ale nie wiem, czy to też działa na komary.