Sposoby na wilgoć
Moderator: Moderatorzy
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Sposoby na wilgoć
niecałę 10 miesięcy temu planowałem założyć skrzynkę w jaskini w klifie do której można się dostać tylko podczas odpływu. W tym celu założyłem tam na próbę skrzyneczkę nie dając jej jednak większych szans - jaskinia jest dwa razy na dobę zalewana wodą morską, podczas sztormów miejsce ukrycia skrzynki z pewnością jest zalewane. Skrzynka to był mały pojemniczek śniadaniowy z klipsami i uszczelką gumową, całkiem szczelny ale nie hermetyczna. Dziś akurat byłem w okolicy podczas odpływu i postanowiłem zajrzeć do jamy. Ku mojemu zdziwieniu skrzynka była na miejscu ( w kieszeni skalnej przykryta kamieniem). Ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu ze środka nie wylewała się woda. Pozostawiona ta mmoneta nie nosiłą śladów korozji, zaś papier był tylko lekko wilgotny, z powodzeniem można było na nim pisać. To mnie zdecydowanie przekonało do tych pojemników, ale jednak ta wilgoć mnie zaniepokoiła. Wprawdzie pewien stary hydrolog mawiał, że nie ma materiałów nieprzepuszczalnych a wszystko jest tylko kwestią czasu, ale może znacie coś, co jest jeszcze bardziej szczelne? Choć w środowisku bliskim 100% wilgotności wątpię aby cokolwiek takie superszczelnego istniało.
Wiem, że niektórzy stosują papier wodoodporny - jest to jedno z rozwiązań ale nie rozwiązuje problemu zawilgocenia innych rzeczy. Tak czy siak jest to jedno z dobrych rozwiązań.
Gdzieś też widziałem polecane woreczki z substancją hydrofilną - coś takiego dodają do opakowań z niektórymi produktami, np butami. Czy ktoś z Was coś takiego stosował? Z pewnością coś takiego działa, ale na jak długo? Wszak i cos takiego ma jakąś ograniczoną pojemność wilgoci.
Woreczki strunowe praktycznie nic nie dają, papier w woreczku i bez były identycznie zawilgocone. Może pojemniczki jeden w drugim coś by dały? Ale też mam wątpliwości.
Ewentualnie jakieś pomysły albo doświadczenia?
Wiem, że niektórzy stosują papier wodoodporny - jest to jedno z rozwiązań ale nie rozwiązuje problemu zawilgocenia innych rzeczy. Tak czy siak jest to jedno z dobrych rozwiązań.
Gdzieś też widziałem polecane woreczki z substancją hydrofilną - coś takiego dodają do opakowań z niektórymi produktami, np butami. Czy ktoś z Was coś takiego stosował? Z pewnością coś takiego działa, ale na jak długo? Wszak i cos takiego ma jakąś ograniczoną pojemność wilgoci.
Woreczki strunowe praktycznie nic nie dają, papier w woreczku i bez były identycznie zawilgocone. Może pojemniczki jeden w drugim coś by dały? Ale też mam wątpliwości.
Ewentualnie jakieś pomysły albo doświadczenia?
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- Bas
- Forumator
- Posty: 3849
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 9 razy
- Otrzymał podziękowań: 35 razy
Nie zrealizowalem jeszcze pomyslu ze skrzynka podwodna, ale plan jest taki, zeby umiescic pojemnik w pojemniku: zewnetrzny wylotem do dolu, a wewnetrzny wylotem do gory (plywalby pod "sufitem" tego zewnetrznego). W tych warunkach nie ma szans na wnikanie wody do srodka wewnetrznego pojemnika, ale jeszcze nie wiem jak z wilgotnoscia wewnatrz zasadniczego pudelka. Chyba zaraz cos utopie w wiadrze
- Voit
- Forumator
- Posty: 1161
- Rejestracja: poniedziałek 03 marca 2008, 09:26
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
Zwykły szklany słoik ze szczelną zakrętką powinien być wystarczająco szczelny.
Prawdą jest że zakrętka koroduje, ale trwa to latami...
Poza tym można dobrać szczelną plastikową zakrętkę.
Prawdą również jest, że szklane słoiki można stłuc, ale uszkodzić można każdy pojemnik.
Widziałem już naprawdę sporo połamanych i podziurawionych pojemników plasikowych.
Jeśli zawartość szklanego, szczelnie zakręconego słoika znajdzie się w woreczku strunowym, wraz z niewielką ilością ryżu lub torebek z pochłaniaczem wilgoci, to powinno być dobrze.
Prawdą jest że zakrętka koroduje, ale trwa to latami...
Poza tym można dobrać szczelną plastikową zakrętkę.
Prawdą również jest, że szklane słoiki można stłuc, ale uszkodzić można każdy pojemnik.
Widziałem już naprawdę sporo połamanych i podziurawionych pojemników plasikowych.
Jeśli zawartość szklanego, szczelnie zakręconego słoika znajdzie się w woreczku strunowym, wraz z niewielką ilością ryżu lub torebek z pochłaniaczem wilgoci, to powinno być dobrze.
..."Im bardziej jej szukam, tym bardziej jej tam nie ma"... trójmiasto, Kępa Redłowska (OP18B6), 29/05/2009 godz 22.30
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Szklane pojemniki w ogóle nie wchodzą w rachubę, pomysł używania słoików uważam za poroniony i pozbawiony wyobraźni, w ogóle poza dyskusją. Przepraszam, jeśli ktoś w tym miejscu poczuł się urażony.
Termos to może być dobre rozwiązanie. Jedna z moich skrzynek w górach jest właśnie w termosie stalowym, użyłem takiego pojemnika ze względu na jego trwałość, nie zastanawiałem się nad szczelnością. Może się kiedyś wybiorę sprawdzić jak to działa
Skrzynka którą opisuję nie jest podwodna, ale jest narażona na stałą bardzo wysoką wilgotność. Teraz sobie przypomniałem, że w niektórych jaskiniach w Polsce znajdują się takie "księgi wejść" w różnych pojemnikach, słoikach itp i zawsze są mniej lub bardziej wilgotne.
Chyba jednak zainwestuję w papier wodoodporny a dodatkowo przetestuję patent z substancją hydrofilną (czy jak jej tam). W każdym razie dziękuję za sugestie.
Termos to może być dobre rozwiązanie. Jedna z moich skrzynek w górach jest właśnie w termosie stalowym, użyłem takiego pojemnika ze względu na jego trwałość, nie zastanawiałem się nad szczelnością. Może się kiedyś wybiorę sprawdzić jak to działa
Skrzynka którą opisuję nie jest podwodna, ale jest narażona na stałą bardzo wysoką wilgotność. Teraz sobie przypomniałem, że w niektórych jaskiniach w Polsce znajdują się takie "księgi wejść" w różnych pojemnikach, słoikach itp i zawsze są mniej lub bardziej wilgotne.
Chyba jednak zainwestuję w papier wodoodporny a dodatkowo przetestuję patent z substancją hydrofilną (czy jak jej tam). W każdym razie dziękuję za sugestie.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- Voit
- Forumator
- Posty: 1161
- Rejestracja: poniedziałek 03 marca 2008, 09:26
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
filips poleca słoiki, a ja szanuję Jego doświadczenie na tym polu.toczygroszek pisze:Szklane pojemniki w ogóle nie wchodzą w rachubę, pomysł używania słoików uważam za poroniony i pozbawiony wyobraźni, w ogóle poza dyskusją. Przepraszam, jeśli ktoś w tym miejscu poczuł się urażony.
(...)
Jeśli nie chcesz używać słoików, to nie używaj.
..."Im bardziej jej szukam, tym bardziej jej tam nie ma"... trójmiasto, Kępa Redłowska (OP18B6), 29/05/2009 godz 22.30
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
W takim razie uważam, że filips jest pozbawiony wyobraźni w tej kwestii. Szacunek nie ma tu nic do rzeczy.
To samo można powiedzieć - jeśli nie chcesz zostawiać śmieci w skrzynkach to ich nie zostawiaj. Oczywiście dopóki nikt sobie nie rozetnie łapy na pękniętym słoiku to słoiki będą zajebiste. A jak sobie rozetnie to zostanie okrzynięty idiotą albo łamagą.
To samo można powiedzieć - jeśli nie chcesz zostawiać śmieci w skrzynkach to ich nie zostawiaj. Oczywiście dopóki nikt sobie nie rozetnie łapy na pękniętym słoiku to słoiki będą zajebiste. A jak sobie rozetnie to zostanie okrzynięty idiotą albo łamagą.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
- radziet
- Nowy na forum
- Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek 15 września 2008, 23:13
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Ja polecam pojemniki po odczynnikach chemicznych. Wykonane są z bardzo odpornych tworzyw. Gama wielkości od 50 g do 2kg (popularne, na pewno są większe). Poza tym są szczelne, w najgorszym razie można zrobić "matrioszkę" - pudełko w pudełku.
Sporo różnych typów można kupić w Warszawie na ulicy Chełmskiej. Mój ulubiony:
http://www.opencaching.pl/wiki/images/9 ... ache-3.jpg
Sporo różnych typów można kupić w Warszawie na ulicy Chełmskiej. Mój ulubiony:
http://www.opencaching.pl/wiki/images/9 ... ache-3.jpg
- Voit
- Forumator
- Posty: 1161
- Rejestracja: poniedziałek 03 marca 2008, 09:26
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
Mam dokładnie przeciwne zdanie na ten temat.toczygroszek pisze:W takim razie uważam, że filips jest pozbawiony wyobraźni w tej kwestii. (...)
filipsa doświadczenie i wiedzę na temat geocachingu cenę bardziej niż Twoją.
Czemu? Zerknij do statystyk.
...Przepraszam, ale nie dostrzegam związku z tematem...toczygroszek pisze:To samo można powiedzieć - jeśli nie chcesz zostawiać śmieci w skrzynkach to ich nie zostawiaj.
...Skaleczyć się można drewnianym nożem, albo pękniętym pojemnikiem z IKEA, jeśli ktos posiada specjalne predyspozycje.toczygroszek pisze:(...)Oczywiście dopóki nikt sobie nie rozetnie łapy na pękniętym słoiku to słoiki będą zajebiste. A jak sobie rozetnie to zostanie okrzynięty idiotą albo łamagą.
toczygroszku... Ile razy skaleczyłeś się odkręcając słoik?
Chyba że jesteś łamagą...
...Jeszcze raz powtórzę, nie musisz używać szklanych opakowań, jeśli nie chcesz...
...Nie chcąc generować konfliktów, kończę temat.
..."Im bardziej jej szukam, tym bardziej jej tam nie ma"... trójmiasto, Kępa Redłowska (OP18B6), 29/05/2009 godz 22.30
-
- Forumator
- Posty: 1639
- Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 15 razy
W sklepach turystycznych (niestety nie w PL) można trafić na butelki firmy Nalgene: http://www.nalgene-outdoor.com/
Oprócz butelek bidonowych, robią cały szereg pojemników wykonanych z grubego HDPE, np. takich:
http://www.nalgene-outdoor.com/store/Se ... egoryID=49
Przypominają trochę stare słoiki na odczynniki chemiczne (miały takie charakterystyczne zakrętki z czarnego tworzywa - chyba bakielitu), przy czym można je dodatkowo doszczelnić gumową uszczelką.
HDPE jest bardzo odporne na różne warunki termiczne (zakres roboczych temperatur od -35 do 65 st. C), choć akurat w Twoim przypadku ma to pewnie mniejsze znaczenie.
Wskazane przez Saracena wodoszczelne pojemniki to też dobry pomysł, miałem kiedyś coś takiego (z pierwszego linka) i się bardzo dobrze sprawdzało.
Oprócz butelek bidonowych, robią cały szereg pojemników wykonanych z grubego HDPE, np. takich:
http://www.nalgene-outdoor.com/store/Se ... egoryID=49
Przypominają trochę stare słoiki na odczynniki chemiczne (miały takie charakterystyczne zakrętki z czarnego tworzywa - chyba bakielitu), przy czym można je dodatkowo doszczelnić gumową uszczelką.
HDPE jest bardzo odporne na różne warunki termiczne (zakres roboczych temperatur od -35 do 65 st. C), choć akurat w Twoim przypadku ma to pewnie mniejsze znaczenie.
Wskazane przez Saracena wodoszczelne pojemniki to też dobry pomysł, miałem kiedyś coś takiego (z pierwszego linka) i się bardzo dobrze sprawdzało.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
[color=gray]Geokärcher[/color]
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Radziet - matrioszka to interesujący pomysł, przetestuję.
Saracen i kwieto - dzięki za linki!
Voit - sam wiesz co
Saracen i kwieto - dzięki za linki!
Voit - sam wiesz co
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
-
- Wyjadacz
- Posty: 250
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Sposoby na wilgoć
wg mnie powinno być hydrofilową, choć i tamtą formę widziałem w sieci, a że nie jestem ekspertem gramatycznym to tylko taka uwaga.toczygroszek pisze:hydrofilną
Środki suszące stosowałem już w kilku keszach 3x i w kabatach. Zaleta powinno działać jednak ma oczywiście ograniczoną pojemność, ale.. można to ponownie wykorzystać po suszeniu na początku ~75st potem 100 lub wyżej zależnie od opakowania. Ryż też stosowałem i będę stosował tani=dostępny i biodegradowalny .
Słoik z metalową przykrywką wg mnie u Ciebie odpada- bo woda morska = idealne warunki korozyjne! Co do innych walorów słoikowych się nie wypowiadam, ale chyba czasem mają większy sens niż mizernej jakości plastik.
Ja polecam takie cuś pojemnik szczelnie zakręcany, porządny plastik, suszka wewnątrz pojemność to tylko ~250ml, ale może wystarczy. A i witaminki też mogą się przydać
- Za ten post autor makos otrzymał podziękowanie:
- toczygroszek
- toczygroszek
- Forumator
- Posty: 1815
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Makos - bardzo cenny post, piwuńko się należy!
Właśnie nad tymi środkami suszącymi się zastanawiam, ponieważ nie wierzę w idealnie hermetyczne pojemniki, para wodna zawsze się przedostanie po jakimś czasie. Jak jeździliśmy na wyprawy w Alpy to zostawialiśmy w górach sprzęt i żarcie na następny rok w beczkach plastikowych z gumową uszczelką. Do środka wkładaliśmy w skarpecie trochę żelu krzemionkowego - suchy byłw kolorze niebieski a po nasyceniu wodą robił się fioletowy. Mozna go było potem wysuszyć na słońcu albo nad palnikiem i użyć ponownie. Chyba czegoś podobnego stosują w tych woreczkach w butach i opakowaniach na leki. Te opakowania to może być dobry pomysł, choćby na sam logbook.
Co do ryżu mam jednak obawy, że mi spleśnieje albo jakiś wygłodzony geokaszer zje (jako geokaszę) Ale powiedz mi jeśli możesz jak często zmieniałeś te osuszacze? Chodzi mi głównie o te chemiczne.
Zgadza się - metal odpada, sól żre niemiłosiernie. Szkło poza wszelkimi debatami i preferencjami także, gdyż podczas sztormu skrzynka z pewnością jest narażona na uzeżenia i przesuwanie po skalnym podłożu o czym świadczą zarysowania na plastiku.
Przemyślę jeszcze te różne pomysły (oczywście mile widziane kolejne, piweczka czekają;)) i dam znać jak już ostatecznie się na coś zdecyduję.
Właśnie nad tymi środkami suszącymi się zastanawiam, ponieważ nie wierzę w idealnie hermetyczne pojemniki, para wodna zawsze się przedostanie po jakimś czasie. Jak jeździliśmy na wyprawy w Alpy to zostawialiśmy w górach sprzęt i żarcie na następny rok w beczkach plastikowych z gumową uszczelką. Do środka wkładaliśmy w skarpecie trochę żelu krzemionkowego - suchy byłw kolorze niebieski a po nasyceniu wodą robił się fioletowy. Mozna go było potem wysuszyć na słońcu albo nad palnikiem i użyć ponownie. Chyba czegoś podobnego stosują w tych woreczkach w butach i opakowaniach na leki. Te opakowania to może być dobry pomysł, choćby na sam logbook.
Co do ryżu mam jednak obawy, że mi spleśnieje albo jakiś wygłodzony geokaszer zje (jako geokaszę) Ale powiedz mi jeśli możesz jak często zmieniałeś te osuszacze? Chodzi mi głównie o te chemiczne.
Zgadza się - metal odpada, sól żre niemiłosiernie. Szkło poza wszelkimi debatami i preferencjami także, gdyż podczas sztormu skrzynka z pewnością jest narażona na uzeżenia i przesuwanie po skalnym podłożu o czym świadczą zarysowania na plastiku.
Przemyślę jeszcze te różne pomysły (oczywście mile widziane kolejne, piweczka czekają;)) i dam znać jak już ostatecznie się na coś zdecyduję.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]