Strona 3 z 3

: niedziela 03 sierpnia 2008, 11:22
autor: angelo
...

: niedziela 03 sierpnia 2008, 11:28
autor: Saracen
angelo pisze:(...) sporo jest zakopanych dużo głębiej :]
Chciałem ciut głębiej, co by wódka zimna była :wink:


No to się naraziłem!

: niedziela 03 sierpnia 2008, 11:42
autor: Voit
Saracen pisze:(...)
Chciałem ciut głębiej, co by wódka zimna była :wink:
(...)
...Jeśli tak to jesteś usprawiedliwiony. :lol:

: niedziela 03 sierpnia 2008, 23:17
autor: tboniasty
Saracen pisze:
angelo pisze:(...) sporo jest zakopanych dużo głębiej :]
Chciałem ciut głębiej, co by wódka zimna była :wink:


No to się naraziłem!
Była :) Teraz chłodzi się tam "leśniczy" ;) Mimo dość głebokiej dziurki wyjęcie i schowanie skrzyneczki było dość proste :)

: niedziela 01 lutego 2009, 21:16
autor: loslos
Te demobilowe saperki (a właściwie łopatki, bo tak naprawdę SAPERKA to jest spora łopata z trzonkiem o długości ponad metr) są ciut za ciężkie dla kogoś kto chodzi pieszo i musi wszystko targać na plecach. Też sądzę, że optymalnym (przynajmniej dla mnie) rozwiązaniem jest ten ogrodniczy szpej, nieduża, lekka i solidna. Poza tym kopiąc czymś cięższym łatwo uszkodzić skrzynkę.