zasilacz bateryjny miniUSB
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowy na forum
- Posty: 11
- Rejestracja: czwartek 01 maja 2008, 19:43
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
zasilacz bateryjny miniUSB
Wyszperałem w sieci ciekawe urządzenie:
http://www.skleppda.pl/index.php?p482,z ... patrz-opis
ciekawy jestem czy ktoś ma z takim ustrojstwem jakieś doświadczenie.
http://www.skleppda.pl/index.php?p482,z ... patrz-opis
ciekawy jestem czy ktoś ma z takim ustrojstwem jakieś doświadczenie.
- elektronika
- Wyjadacz
- Posty: 329
- Rejestracja: niedziela 02 marca 2008, 19:44
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
- Kontakt:
To jest beznadziejne.
Poszukaj czegoś takiego:
http://fondo.pl/produkt.php?idg=57&idc=338&id=874
Mam to i jest o wiele wiele lepsze. Mojego HTC P3600 ładuje bez problemu od zera do pełna. Urządzenie ma akumulator 2400mAh i ładujesz je przez USB.
Poszukaj czegoś takiego:
http://fondo.pl/produkt.php?idg=57&idc=338&id=874
Mam to i jest o wiele wiele lepsze. Mojego HTC P3600 ładuje bez problemu od zera do pełna. Urządzenie ma akumulator 2400mAh i ładujesz je przez USB.
Trzy najgrozniejsze na swiecie sytuacje to: programista z lutownica, sprzetowiec z kompilatorem i uzytkownik z pomyslami.
- ted69
- Forumator
- Posty: 6197
- Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
- Kontakt:
Ja mam dokladnie takie pudelko jak antasik pokazal - 4 paluszki, koncowka do Asusa i bardzo sobie chwale. Jak sie akumulatorki wyladuja - szybka wymiana i spokoj. A uzywam tego juz ponad dwa lata.
jedno co warto zrobic, to wymienic kabelek na dluzszy. O wiele wygpdniej wtedy sie tego uzywa. Kabelek z odpowiednia koncowka mozna kupic za kilka zlotych.
jedno co warto zrobic, to wymienic kabelek na dluzszy. O wiele wygpdniej wtedy sie tego uzywa. Kabelek z odpowiednia koncowka mozna kupic za kilka zlotych.
- elektronika
- Wyjadacz
- Posty: 329
- Rejestracja: niedziela 02 marca 2008, 19:44
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
- Kontakt:
Cóż są ładowarki USB. Zresztą mój magiczny zestaw podróżny zapenia mi ładowanie tego przez dwa tygodnie z innego akumulatora 18AH.
A co do urządzenia na paluszki, ja niestety się zraziłem. Jak na mój gust zbyt słabe było.
A co do urządzenia na paluszki, ja niestety się zraziłem. Jak na mój gust zbyt słabe było.
Trzy najgrozniejsze na swiecie sytuacje to: programista z lutownica, sprzetowiec z kompilatorem i uzytkownik z pomyslami.
-
- Wyjadacz
- Posty: 398
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
- elektronika
- Wyjadacz
- Posty: 329
- Rejestracja: niedziela 02 marca 2008, 19:44
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
- Kontakt:
Raczej może nie pasować. 2A to już pokaźny prąd dla tak małych elementów. Może się okazać, że spalisz stabilizator na wyjściu urządzenia jeśli takowy jest. Trzeba dokładnie patrzeć na parametry techniczne ładowarki.
Zresztą do tak dużego prądu Takie małe akumulatory jak są w tym na krótko starczą. Lepszym rozwiązaniem, jest zastosowanie jakiejś samoróbki czyli akumulator 18Ah lub 12Ah plus stablizator (tylko, że to waży cholernie dużo, bo ponad 2,5kilo). Ja robiłem sobie takie coś i starcza wymiarowo jest wielkości połowy akumulatora samochodowego ale waga odstrasza.
Ale wierzy mi się nie chce, żeby to co mówisz brało 2A. Może 200mA lub 0,2A
Zresztą do tak dużego prądu Takie małe akumulatory jak są w tym na krótko starczą. Lepszym rozwiązaniem, jest zastosowanie jakiejś samoróbki czyli akumulator 18Ah lub 12Ah plus stablizator (tylko, że to waży cholernie dużo, bo ponad 2,5kilo). Ja robiłem sobie takie coś i starcza wymiarowo jest wielkości połowy akumulatora samochodowego ale waga odstrasza.
Ale wierzy mi się nie chce, żeby to co mówisz brało 2A. Może 200mA lub 0,2A
Trzy najgrozniejsze na swiecie sytuacje to: programista z lutownica, sprzetowiec z kompilatorem i uzytkownik z pomyslami.
- elektronika
- Wyjadacz
- Posty: 329
- Rejestracja: niedziela 02 marca 2008, 19:44
- Podziękował;: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
- Kontakt:
W takim urządzonku z akumulatorkami 1,5V (rzeczywiście mają koło 1,3V) moze nie być stabilizacji, gdyż nie ma potrzeby obniżać napięcia. Ale ile tak napradę ciągnie palm przy ładowaniu? Trochę dziwne żeby aż 2,4A (chyba, że ładuje w godzinę do półtorej, to może).
Dużo zależy też od pojemności akumulatora w samym palmie. Musi być ona mniejsza niż pojemność pojedyńczego paluszka, aby naładowało do pełna.
Dużo zależy też od pojemności akumulatora w samym palmie. Musi być ona mniejsza niż pojemność pojedyńczego paluszka, aby naładowało do pełna.
Trzy najgrozniejsze na swiecie sytuacje to: programista z lutownica, sprzetowiec z kompilatorem i uzytkownik z pomyslami.
-
- Wyjadacz
- Posty: 398
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Nie, napewno sie nie pomyliłem, spisałem z obudowy Akirki jest tam tak napisane:ted69 pisze:Wlasnie obejrzalem dokladnie swoj zasilacz do Pocketa - ten na 230 V.
Parametry wyjscia to 5V - 2,4A.
I takie pudelko na 4 akumulatorki AA - jest w stanie naladowac mojego Pocketa w trakcie uzywania i to z wlaczonym podswietleniem, czyli pradu daje z zapasem.
Pocket to Asus A716 (WM2003)
Power Source: DC 5V-2A
Power Consumption <8W
Czyli spoko, naładuje mi sprzęta ta ładowarka na paluszki?
A co do samoróbek... to cóz 2,5 kg dodatkowe w teren wykluczone :/, musi być coś lekiego i poręcznego ..
-
- Wyjadacz
- Posty: 398
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
ted69 pisze:Najlepiej by bylo, jakbys mogla sprawdzic przed zaplaceniemlukas_jaceq pisze:Czyli spoko, naładuje mi sprzęta ta ładowarka na paluszki?
Sa spore szanse ze tak.
No właśnie, chodzi o to zebym miał jako taką pewność, że mi się nie sfajczy po podłączeniu. no i przy zamówieniu przez neta raczej cieżko sprawdzić...
Może jakiś elektronik, prądo-twórca jest w naszych szeregach i sie wypowie?
Np: elektronika? wydaje się ze zna sie na prądach