ted69 pisze:Wyobrazmy sobie TEORETYCZNA taka multi-skrzynke.
Chcemy "przegonic" czlowieka po glownym pasmie Karkonoszy - od Kowarskiego grzbietu po Szrenice i Szklarska.
Czyli zakladamy startowa skrzynke np na Czarnej Kopie, nastepne, osobno rejestrowane np na Rowni pod Sniezka, na przeleczy karkonoskiej czyli kolo Odrodzenia,, kolejna przy Snieznych Kotlach i ostatnia na Szrenicy. Oprocz tego - miedzy kazdymi takimi dwiema - po jednej nie rejestrowanej osobno, ale koniecznej do znalezienia multi - ktora fizycznie moglaby byc schowana gdzies przy zejsciu do Szklarskiej. Dla osob z kondycja (i szczesciem do skrzynek) spokojnie do zaliczenia w ciagu jednego letniego dnia.
Nie piszcie mi tylko ze to rezerwat, ze podobne skrzynki juz tam sa - to jest TEORETYCZNY przyklad takiego wariantu skrzynki multi.
Uważam, że tego typu skrzynka to coś fajnego. Tylko ten wariant wymaga z góry podanych współrzędnych skrzynek pośrednich, żeby poszukujący mógł się odpowiednio przygotować do trasy. No i na tyle dobrego ukrycia, żeby się nie okazało, że po przejściu całej trasy ostatnią skrzynkę gdzieś wcięło. No i żeby ktoś to serwisował szybko w razie problemów. Dziś właśnie robiłem multika, po czym okazało się, że w miejscu gdzie była ostatnia skrzynka jakaś budowa ruszyła. Na szczęście nie była to bardzo rozbudowana trasa, a i tak było to po drodze do innych skrzynek, więc jakoś to łyknąłem. Gdyby to było po całym dniu łażenia po górach to byłbym nieco poirytowany pewnie
Miałem też takie przypadki, że musiałem nieco zgadywać, bo np jedna ze współrzędnych miała wynikać z ograniczenia prędkości na znaku - a znak ktoś urwał i trzeba było metoda prób i błędów kombinować. Innym razem multicache była w ogrodze botanicznym i trzeba było znaleźć nazwy 3 kwiatków, jednak okazało się, że na zime je chyba przesadzają i był tylko jeden co dało jedynie współrzędne długości geograficznej. Szedłem więc z południa na północ po linii o jednakowej współrzędnej W i szukałem miejsca odpowiadającego podpowiedzi. W końcu znalazłem, ale to w sumie takie rzeźbienie na siłę.
A co do tego multicacha w górach, to o tyle fajna sprawa, że można połączyć fajną i sensowna wycieczkę z multicachem. Czasem jak jadę w góry, to sobie planuję trasę ze skrzynkami po drodze, ale zwykle jest ona takim "miotaniem się" na prawo i lewo, cofaniem się i błąkaniem po krzokach. I trasa powiedzmy 7 kilometorwa robi się 25 kilometrowa
Ja się tam bardziej cieszę, jak skrzynka doprowadzi mnie do jakiegoś fajnego miejsca i czegoś się ciakwego dzięki niej dowiem, popieram więc takie pomysły.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]