Odbiornik GPS

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze:Niemniej jednak uwazam, ze celach turystycznych typu calodniowe wycieczki na nogach (plus geocache?) garmin jest bezkonkurencyjny.
OK, tyle że - zwróć uwagę - ta bezkonkurencyjność nie bierze się z przewagi "technologicznej" (typu, bo ja wiem, dokładniejsze pozycjonowanie), ale głównie ze względu na wyższy komfort pracy w takim zastosowaniu.
Jeśli używasz go 150 dni w roku to na pewno zakup odbiornika turystycznego będzie uzasadniony.
A jeśli to jest tylko 5 dni w roku?
Czy warto jest wydawać 1000 PLN lub więcej tylko dlatego, że raz na rok nie będziesz musiał ściągać rękawiczek?
Tego nie rozumieją niektórzy "maniacy Garmina"
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze: to juz kwestia modyfikacji pliku typ chyba, nie?
AFAIK ta mapa nie ma pliku TYP.
Nie mówiąc o tym, że nie mam wiedzy jak taki plik zmodyfikować :")
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
zyr
Forumator
Posty: 3247
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: zyr »

Jeszcze chwila i to mapy skanowane będą w tyle za wektorowymi jeśli chodzi o poziom szczegółowości.
Racja powinienem dodać w turystyce. Bo w geodezji taka sytuacja ma miejsce już od kilku lat.
W służbowym GPSie w życiu nie zaryzykowałbym użycia mapy skanowanej.
Ładuje DXF'a mapy zasadniczej i mogę się znaleźć w terenie z dokładnością kilku cm. I tu zbliżenie rzędu kilku metrów pozwala mi na nico więcej niż powiększenie skanu, na którym nie widzę nic innego niż piksele.

Map ump i GP mapy używam jedynie w ostateczności. Topo KPN nie mam nic do zarzucenia. Początkowo porównywałem ją z ExpressMapem papierowym w skali 1:50 000, ale oprócz gorszych kolorów w gpsie różnicy nie widziałem, a papierowej mapy zwyczajnie z auta mi się wyjmować nie chce na krótkie wycieczki.
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

ZYR pisze:Topo KPN nie mam nic do zarzucenia.
Heh, chyba zrobię zrzuty z Colorado, ale to później
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

kwieto pisze:
Bas pisze: to juz kwestia modyfikacji pliku typ chyba, nie?
AFAIK ta mapa nie ma pliku TYP
Topo PL 100 wydaje mi sie, ze ma.
A niektore inne nie maja 8)
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze: Topo PL 100 wydaje mi sie, ze ma.
A niektore inne nie maja 8)
Kampinos to nie jest Topo PL 100 - ta mapa W-wę jakoś omija szerokim łukiem :")
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

Oj, Kwieto.
Niewazne, czy to Kampinos, czy nie. Chodzi o to, czy uzytkownik moze zmodyfikowac plik typ, czy tez moze go nie ma. Zerknij chocby na watek (na Garniaku) o modyfikacjach pliku typ dla UMPpcPL. Jednym sie podoba, innym nie. U Ciebie nie widac, wiec to juz nawet nie jest kwestia gustu tylko widocznosci elementow na mapie...

Swoja droga zastanawiam sie, czy nie mozna podpiac do takiej mapy (bez TYP-a) pliku typ - MapSet ToolKit?
Awatar użytkownika
hipul
Forumator
Posty: 780
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: hipul »

kwieto pisze:Załóż grube, gore-tex'owe rękawice, i dopiero wtedy spróbuj pobawić się telefonem komórkowym oraz turystycznym odbiornikiem GPS.
Gwarantuję Ci, że odczujesz różnicę :")
Czy ja wiem, ze jest az taka roznica? Dla mnie korzystanie z cienszych rekawic windstopperowych na 60csx jest tylko nieco wygodniejsze niz przy telefonie. I tak skutkuje to z reguly tym, ze je zdejmuje jak chce sie poslugiwac jednym czy drugim urzadzeniem bo wciskam przewaznie inny przycisk niz zamierzam. No przyznaje, jest nieco lepiej na szescdziesiatce ale szalu to nie ma na pewno.
Pytanie tylko, czy to aby na pewno dobry kierunek? Pewna uniwersalność jest potrzebna, zgoda, jednak np. ja nadal wolę mieć palmtopa i telefon osobno, a nie razem, w jednym urządzeniu.
Ja tez uwazam, ze dedykowane urzadzenia sa lepsze w mysl zasady "jak cos jest do wszystkiego itd...". Jednak telefono-fotoaparato-mp3odtwarzaczo-gpsy tez sa pozyteczne bo pomimo tego, ze i tak mam to wszystko osobno to i tak bywa, ze z jakiegos powodu nie chce mi sie tego akurat dzwigac. A telefon ze soba nosze praktycznie zawsze i moge na szybko skrzystac z czegos czego pozytku wychodzac z domu nie zakaldalem.
No sorry, ale to powinno przecież zdyskwalifikować odbiornik!!
Mocne to slowa. Pozytku z wlaczonego kompasu inaczej niz podczas postoju nie dostrzegam kompletnie zadnego. Owszem - jest to bug ale dlaczegoz to zaraz dyskwalifikowac? Podczas jazdy (ba podczas ruchu pieszego juz) w zupelnosci wystarcza kompas ustawiany na podstawie sygnalow z satelity.
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

hipul pisze:Czy ja wiem, ze jest az taka roznica? Dla mnie korzystanie z cienszych rekawic windstopperowych na 60csx jest tylko nieco wygodniejsze niz przy telefonie. I tak skutkuje to z reguly tym, ze je zdejmuje jak chce sie poslugiwac jednym czy drugim urzadzeniem bo wciskam przewaznie inny przycisk niz zamierzam. No przyznaje, jest nieco lepiej na szescdziesiatce ale szalu to nie ma na pewno.
Szczerze mówiąc, nie bawiłem się 60-ką. Rozwiązanie z Colorado (Rock'n'Roller) jest natomiast pod tym względem naprawdę super.
hipul pisze: Jednak telefono-fotoaparato-mp3odtwarzaczo-gpsy tez sa pozyteczne bo pomimo tego, ze i tak mam to wszystko osobno to i tak bywa, ze z jakiegos powodu nie chce mi sie tego akurat dzwigac. A telefon ze soba nosze praktycznie zawsze i moge na szybko skrzystac z czegos czego pozytku wychodzac z domu nie zakaldalem.
Zgadza się - dlatego, jak napisałem wyżej, ciężko jest mi głosić bezwzględną wyższość takiego czy innego rozwiązania.
hipul pisze: Mocne to slowa. Pozytku z wlaczonego kompasu inaczej niz podczas postoju nie dostrzegam kompletnie zadnego. Owszem - jest to bug ale dlaczegoz to zaraz dyskwalifikowac? Podczas jazdy (ba podczas ruchu pieszego juz) w zupelnosci wystarcza kompas ustawiany na podstawie sygnalow z satelity.
Wyobraź sobie, że masz samochód, w którym włączenie biegu wstecznego powoduje gaśnięcie silnika - o ile wcześniej nie wyłączysz przednich świateł. Oczywiście "można z tym żyć". Można sobie nawet wytłumaczyć sobie, że w sumie nie jest to duży problem, bo przecież jak się jedzie do tyłu to przednie światła nie są potrzebne (trochę tak jak Ty tłumaczysz że w czasie jazdy samochodem nie potrzebujesz kompasu)... Tyle że nie zmienia to tego, że jest to ewidentna niedoróbka, która czyni korzystanie z takiego samochodu cokolwiek "uciążliwym".
Po pewnym czasie się przyzwyczaisz i będziesz "automatycznie" gasił światła zanim przełożysz bieg na wsteczny, ale...
W 60-ce jest takich rzeczy co najmniej kilka. Nie znam wszystkich, bo jak napisałem wyżej, traktowane są jako "norma" i po prostu nikt o nich nie mówi, dopóki nie pojawi się jakiś zupełnie zielony użytkownik, zdziwiony czemu pewne rzeczy nie bardzo działają jak powinny.

Paradoksalnie to Colorado jest mniej zabuggowany - obecnie zdarza mu się zawiesić jedynie z powodu geocache'y. Tyle że przyczyny problemów z Colorado nie są jeszcze rozpracowane przez użytkowników i nie ma opracowanych "tricków" które poprawiałyby jego stabilność.

Dlatego to Colo uchodzi za mniej stabilny model niż 60-ka.

Oczywiście nie muszę mieć racji, piszę jedynie o swoich spostrzeżeniach wyniesionych choćby z lektury forum Garniaka.
Podobnie jest zresztą w przypadku ewidentnych kuriozów dotyczących wszystkich modeli Garmina (np. to, że wyszukiwanie po miastach i po ulicach to dwie różne bazy, więc jeśli szukając wg ulic nie znajdziesz jakiegoś miasta nie oznacza to wcale że go nie ma na mapie, a z drugiej strony jeśli okaże się, że w wyszukanym wg "miast" miejscu istnieją opisane ulice, to musisz zaczynać wyszukiwanie od nowa w innej bazie) - zdarzają się tłumaczenia wieloletnich użytkowników Garmina, że to jest super rozwiązanie i że je pokocham jak się przyzwyczaję :")

"Przyzwyczajenie drugą naturą", w związku czym zafałszowuje odbiór pewnych problemów.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
angelo
Wyjadacz
Posty: 471
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: angelo »

kwieto pisze:"Przyzwyczajenie drugą naturą", w związku czym zafałszowuje odbiór pewnych problemów.
Nie do odratowania. Dobrze, przyznaję - Colorado jest fajniejszy. W imię pokoju na świecie pójdę go sobie zaraz kupić.
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

angelo pisze:Nie do odratowania. Dobrze, przyznaję - Colorado jest fajniejszy. W imię pokoju na świecie pójdę go sobie zaraz kupić.
Eeetam.
Colorado nie jest "najzajefajniejszym odbiornikiem na świecie" i jeśli moje powyższe wypowiedzi odbierasz jako taką agitację, to może niezbyt dobrze przekazuję to co mam na myśli.
A chodzi mi o to, że korzystając ze sprzętu X uczysz się jego narowów i do pewnego stopnia przestajesz je "zauważać". Za to narowy sprzętu Y widzisz z pełną ostrością.

Np. kiedy namawiano mnie na sprzęt typu Garmin twierdzono, że "w ogóle sie nie wiesza" - a okazuje się, że jeśli nie pamiętasz o pewnych trickach to wiesza się częściej niż palmtop.
Podobnie, gdy uczyłem pewnego znajomego obsługi Palm OS, dopiero jego pytania przypomniały mi o iluś trickach, które trzeba zastosować by system ten działał stabilnie i wygodnie - wcześniej tego typu problemów nawet nie zauważałem.

Wracając do tematu Colo vs. 60-ka, po prostu nie byłbym zbyt szybki w ocenie jednego z tych modeli wyżej lub niżej - mimo pewnych "obiegowych opinii".
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
hipul
Forumator
Posty: 780
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: hipul »

kwieto pisze:Wyobraź sobie, że masz samochód, w którym włączenie biegu wstecznego powoduje gaśnięcie silnika - o ile wcześniej nie wyłączysz przednich świateł. (...) trochę tak jak Ty tłumaczysz że w czasie jazdy samochodem nie potrzebujesz kompasu
Nie rozumiesz zdaje sie jednego - kompas masz zawsze wlaczony. Jeden jest "do postoju" a drugi "do jazdy". Nie da sie wylaczyc kompasu permanentnie (a przynajmniej ja nie wiem jak bo nigdy mi nie przyszlo do glowy po co mialbym to robic). Kompas "od postoju" obraca Ci mape gdy stoisz w miejscu (nie trzeba sie poruszac jak to w innych gps bywa) i sie tylko obracasz. Drugi kompas bedzie robil Ci to samo ale podczas jazdy. Tak wiem - to samo moglby robic zwykly kompas "od postoju" i dlatego jest to bug. Ale z dyskwalifikacja to sie lekko zagalopowales :).

Problem z zawieszeniem nigdy u mnie nie wystapil poniewaz podczas jazdy (czy marszu) od razu automatycznie przelaczam kompasy gdyz ten od satelit jest bardziej energooszczedny.

Odnoszac sie do Twojego przykladu podzielilbym swiatla na te bardziej pradozerne bo pobierajace prad z akumulatora czy z jakichs innych baterii i na te, ktore dzialalyby tylko podczas pracy silnika (powiedzmy na zasadzie dynama). Rzecz jasna drugie nie beda dzialaly Ci podczas postoju z wylaczonym silnikiem. Natomiast (tu zgoda) fajnie byloby korzystac z tych pradozernych podczas jazdy (tylko po co?).

Oczywiscie nomenklature "od postoju" i "od jazdy" przyjalem sobie sam i nie jest to zadne oficjalne nazewnictwo. Po prostu u mnie sie sprawdza :).
Dlatego to Colo uchodzi za mniej stabilny model niż 60-ka.
Nie wiem za co uchodzi jedno czy drugie. Swiete wojny sa jakby poza moim zainteresowaniem a dyskusja co jest bardziej stabilne/lepsze/uzywalne niechybnie w tym kierunku zmierza.
Awatar użytkownika
shchenka
Moderator
Posty: 4284
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy
Kontakt:

Post autor: shchenka »

hipul pisze:Problem z zawieszeniem nigdy u mnie nie wystapil poniewaz podczas jazdy (czy marszu) od razu automatycznie przelaczam kompasy gdyz ten od satelit jest bardziej energooszczedny.
A sam się nie potrafi przełączyć ? :roll: Przecież jak ruszasz, to gieps o tym "wie", że nie jesteś na postoju. 8)
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=972][img]http://www.opencaching.pl/statpics/972.jpg[/img][/url][img]http://geokrety.org/statpics/29.png[/img][url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=Opencaching+rulez&uid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7[/img][/url]
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

... ale za to nie wie, czy uzytkownik chce sie przelaczyc. Byloby zle, gdyby w tej sprawie dzialal samowolnie. Wlaczenie/wylaczenie kompasu, to wcisniecie jednego guzika, wiec zaden problem.
Ostatnio zmieniony wtorek 15 lipca 2008, 00:04 przez Bas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
shchenka
Moderator
Posty: 4284
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy
Kontakt:

Post autor: shchenka »

Bas pisze:... ale za to nie wie, czy uzytkownik chce sie przelaczyc.
Chyba wie, jeśli to prawda, że z żalu się wiesza ? :wink:
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=972][img]http://www.opencaching.pl/statpics/972.jpg[/img][/url][img]http://geokrety.org/statpics/29.png[/img][url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=Opencaching+rulez&uid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7[/img][/url]
ODPOWIEDZ