Odbiornik GPS

Wszystko o GPS, saperkach, zestawie serwisowym, wyposażeniu plecaka itp.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Wanoga
Forumator
Posty: 792
Rejestracja: wtorek 27 maja 2008, 09:22
Podziękował;: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Post autor: Wanoga »

I chyba Voit najbardziej mnie przekonuje. Z mapami wersji papierowej łażę już od lat wielu, więc ich wersja elektroniczna póki co nie jest mi do życia niezbędna. A różnica w cenie wersji bezmapowej i mapowej jest na tyle znacząca, że zakup tej drugiej odsunąłby się zbyt mocno w czasie. Może poczekać 1 czy 2 sezony. A tak to kwestia kilku dni, by się dosprzęcić :wink:
I w planie wariant dodatkowy - wymiana telefonu na współpracujący z GPS, któraś Nokia N - no właśnie, "70" wystarczy"?
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Obrazek
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

Wanoga pisze:I w planie wariant dodatkowy - wymiana telefonu na współpracujący z GPS, któraś Nokia N
Zrobisz oczywiscie jak zechcesz, ale jesli planowany jest wariant dodatkowy, to warto w nim uwzglednic odbiornik gps Garmina - to jednak zupelnie inna jakosc. Jesli chodzi o prad, to wytrzymuje co najmniej kilkanascie godzin...
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Wanoga pisze:Z mapami wersji papierowej łażę już od lat wielu, więc ich wersja elektroniczna póki co nie jest mi do życia niezbędna. A różnica w cenie wersji bezmapowej i mapowej jest na tyle znacząca, że zakup tej drugiej odsunąłby się zbyt mocno w czasie.
Zawsze można wziąć na raty...

GPS bezmapowy mnie nie przekonuje. Ma on sens w momencie gdy rzeczywiście jesteś przyparty do muru (brak elektronicznych map danego terenu, kłopot ze skalibrowaniem skanów), albo w sytuacji gdy masz powklikiwane wszystkie potrzebne punkty z poziomu komputera.

W przypadku geocachingu jest o tyle łatwiej, że mapa interesuje Cię mniej, bardziej interesują Cię konkretne punkty, które niezależnie od typu odbiornika zawsze załadujesz.

Z drugiej strony, ostatnio korzystam z GPS na rowerze. I to jest naprawdę świetna sprawa, zwłaszcza gdy wybierasz się na wycieczkę "gdziebądź", i chcesz po prostu wiedzieć czy jest sens np. skręcić w lewo, czy lepiej kierować się w prawo.

Pytanie więc, czy Tobie GPS jest potrzebny tylko do szukania skrzynek, czy również po prostu do turystyki/rekreacji. Jeśli to drugie, to niezależnie od rozwiązania (palmtop+GPS, komórka z/+ GPS, dedykowany odbiornik) starałbym się o coś, co obsługuje mapy.

Jest takie powiedzenie: "biednych nie stać na rzeczy tanie"...
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
Wanoga
Forumator
Posty: 792
Rejestracja: wtorek 27 maja 2008, 09:22
Podziękował;: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Post autor: Wanoga »

Masz rację, niemniej jest też kolejność spłacania rat :wink:
I priorytety (niestety): pojechać w góry / na wyprawę rowerową, czy też mieć super sprzęt i zostać z nim w domu...
"Górka finansowa" na przyjemności latoś nie wyrosła zbyt dobrze.

Oprócz geocachingu oczywiście cel to też turystyka, i to na w miarę ambitnym poziomie, tak jak zresztą do tej pory od lat. Póki co radzę sobie na rowerze nawigując z mapnikiem na kierownicy, więc naprawdę mogę jeszcze poczekać :wink:

Przysłowie "biednych nie stać na rzeczy tanie" jest owszem prawdziwe, ale dotyczy raczej wyboru między tanimi jednorazowymi podróbami a markowym sprzętem, a nie wyboru między sprzętem gorzej lub lepiej wyposażonym al tej samej klasy/jakości.

Po prostu - kwestia wyboru. Niestety, to nie jest proste...
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Obrazek
Awatar użytkownika
Saracen
Forumator
Posty: 1443
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 23 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Post autor: Saracen »

Większość naszych keszy znaleźliśmy i ukryliśmy za pomocą PDA z anteną GPS... nie rozumiałem nigdy "garminowców" dopóki nie przesiadłem się na Colorado 400 c :wink: . Teraz bym się nie zamienił, chociaż garminka dopiero "się uczę"! I brakuje mi wielu rzeczy z nawigacji w palmtopie... ale warto zmienić przyzwyczajenia.
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Saracen pisze:Teraz bym się nie zamienił, chociaż garminka dopiero "się uczę"! I brakuje mi wielu rzeczy z nawigacji w palmtopie... ale warto zmienić przyzwyczajenia.
Heh, mnie brakuje wielu rzeczy w Garminie :"P
Ale ja używam bardzo mało popularnego u nas softu.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Wanoga pisze:Masz rację, niemniej jest też kolejność spłacania rat :wink:
Ba...
Wanoga pisze: I priorytety (niestety): pojechać w góry / na wyprawę rowerową, czy też mieć super sprzęt i zostać z nim w domu...
Taaaaa, skąd ja to znam.
Nie wiem co Ci doradzić, oprócz tego, że bezmapowiec mnie nie przekonuje. Przy geocachowaniu to się nawet sprawdza (jeśli jesteś w promieniu kilkuset metrów od miejsca ukrycia skrzynki, wystarczy Ci strzałka z kierunkiem i info o odległości), natomiast przy nawigacji turystycznej już nie bardzo.
Odbiornik dedykowany jest dość drogi, z drugiej strony, taki zestaw typu palmtop+GPS zaczyna ceną dociągać do wartości tańszych odbiorników mapowych, więc...
Wanoga pisze: Póki co radzę sobie na rowerze nawigując z mapnikiem na kierownicy, więc naprawdę mogę jeszcze poczekać
Wiesz, ja biegałem kiedyś na orientację, więc mapa + kompas to dla mnie dosć podstawowe narzędzia. Wiem że tak się da i tego nie kwestionuję.
Jedyne co chciałem powiedzieć, to to, że odbiornik mapowy daje Ci tutaj pewną wartość dodaną (informację o otaczającym Cię terenie, przejezdnych szlakach i tak dalej), natomiast odbiornik niemapowy już tego nie oferuje. Oczywiście również podaje pewne informacje, jednak przełożenie tego na mapę jest bardziej upierdliwe niż po prostu zobaczenie swojej pozycji na mapie.
Osobna sprawa to kwestia routowalnych map turystycznych (tu mówimy tylko o Garminie), czyli możliwości wytyczenia trasy po szlakach i bycia prowadzonym "za rączkę".
Oczywiście nie wszystkie mapy turystyczne oferują routing, ale...
Wanoga pisze: Przysłowie "biednych nie stać na rzeczy tanie" jest owszem prawdziwe, ale dotyczy raczej wyboru między tanimi jednorazowymi podróbami a markowym sprzętem, a nie wyboru między sprzętem gorzej lub lepiej wyposażonym al tej samej klasy/jakości.
Tak, tyle że sprowadza się do podobnego problemu - straty pieniędzy (w tym przypadku związanej z przesiadką na "wyższy" model).
Szczerze mówiąc, nawet najwięksi orędownicy tego, że "niemapowy odbiornik też jest dobry" z jakimi się zetknąłem, sami posiadają modele... mapowe :")
Wanoga pisze:Po prostu - kwestia wyboru. Niestety, to nie jest proste...
Zgadza się. Ja też się przymierzałem do odbiornika turystycznego dość długo, tyle że miałem bonus w postaci palmtopa (którego i tak używam).
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
tboniasty
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: tboniasty »

Zima, srodek Gór Stołowych, sniegu po pachy, w reku stary Magellan 300. Gdzie ten cholerny szlak? Przekazuje gps Ryjkowi, zdejmuje plecak i szukam mapy... Po kilkunastu sekundach udaje mi sie rozlozyc mape... Szukam, szukam... Jest... 100m na zachod.

Cos co zajmowalo mi ze 2 minuty teraz z mapowym garminem zajmuje mi 2s... Do tego dzieki autoroutingowi mam nawigacje samochodowa...
Planowalem kupic palm'a (~600 zł), do tego żółtka (~400 zł w PL). Ściągnąłem Viste HCx za circa 650 zł z USA (razem z cłem). Warto było zacisnąć pasa.
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

Spojrzcie cos sie dzieje w swiecie odbiornikow gps :)

http://www.garniak.pl/viewtopic.php?p=37747#37747
Awatar użytkownika
shchenka
Moderator
Posty: 4284
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy
Kontakt:

Post autor: shchenka »

Saracen pisze:Większość naszych keszy znaleźliśmy i ukryliśmy za pomocą PDA z anteną GPS... nie rozumiałem nigdy "garminowców" dopóki nie przesiadłem się na Colorado 400 c :wink: . Teraz bym się nie zamienił, chociaż garminka dopiero "się uczę"! I brakuje mi wielu rzeczy z nawigacji w palmtopie... ale warto zmienić przyzwyczajenia.
Ja tam ciągle jakiś zapóźniony jestem i używam komórki. Wytłumaczcie mi proszę dlaczego powinienem kupić garmina :?: , bo zaczynam się czuć jakoś dziwnie ... :oops:
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=972][img]http://www.opencaching.pl/statpics/972.jpg[/img][/url][img]http://geokrety.org/statpics/29.png[/img][url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=Opencaching+rulez&uid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7[/img][/url]
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

shchenka pisze:dlaczego powinienem kupić garmina :?:
Jesli w korzystaniu z telefonu jako gps masz pelny komfort, to wcale nie powinienes :!:
Ja uzywam 76CS. Duzy jest. Ciezki jest. To juz dziadek, choc 3 lata temu byl calkiem nowy 8)
... a jednak wole go bardziej, niz nawigacje w palmtopie (mam AutoMape i rozne dodatki), czy gps w komorce. Nie, nie uzylbym slowa "bardziej". Jesli chodzi o geocaching, to dla mnie jedynie sluszna droga ;)
Awatar użytkownika
toczygroszek
Forumator
Posty: 1815
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: toczygroszek »

Wanoga pisze: Przysłowie "biednych nie stać na rzeczy tanie" jest owszem prawdziwe, ale dotyczy raczej wyboru między tanimi jednorazowymi podróbami a markowym sprzętem, a nie wyboru między sprzętem gorzej lub lepiej wyposażonym al tej samej klasy/jakości.
To sobie policz ile Cię będą kosztować mapy papierowe rejonów, które będziesz odwiedzał. Ja sobie policzyłem i okazało się, że GPS pomoże mi zaoszczędzić sporo kasy.
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
angelo
Wyjadacz
Posty: 471
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: angelo »

toczygroszek pisze:To sobie policz ile Cię będą kosztować mapy papierowe rejonów, które będziesz odwiedzał. Ja sobie policzyłem i okazało się, że GPS pomoże mi zaoszczędzić sporo kasy.
No to proponuję skompletować mapy na wschód. Ukraina, Białoruś... albo jeszcze lepiej nawet te dalsze, Azjatycka część rosji, jakieś Kazachstany, Mongolie, Chiny. Ciekawe jak Cię to wyjdzie :]
Awatar użytkownika
toczygroszek
Forumator
Posty: 1815
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: toczygroszek »

kiedyś potrzebowałem map Ukrainy i ciężko było. Nie wiem jak jest teraz. Jak z mapami do GPS tych rejonów tym bardziej nie wiem. A jak jest?
[url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=...&uid=efde318e-5da8-4e48-9bf9-726b9a41c98a[/img][/url][url=http://www.drunners.de/cachestats/][img]http://www.drunners.de/cachestats/stat2.aspx?id=10025285[/img][/url][url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
Awatar użytkownika
ted69
Forumator
Posty: 6197
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 30 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kontakt:

Post autor: ted69 »

Sa w sieci dosciagniecia poskanowane stere wojskowe (nawet w kolorze) i Ukrainy i Bialorusi i innych terenow dawnego ZSRR. Po Bialorusi calkiem spokojnie sie wg nich jezdzi - o ile oczy od cyrylicy nie bola :D
Obrazek . Obrazek
ODPOWIEDZ