Strona 1 z 1

FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: środa 15 listopada 2017, 11:19
autor: siekierownik
Witam,

jestem bardzo początkującym, który przy swej pierwszej znalezionej skrzynce (Nowodworski Underground) natrafił na problem natury etycznej.

Jak można zobaczyć w logach, skrzynka była wielokrotnie znaleziona wcześniej, co zresztą potwierdza również log papierowy. Bardzo się zatem zdziwiłem, że znalazłem w niej certyfikaty FTF, STF i TTF. Nie bardzo wiedziałem, co w tej sytuacji zrobić (pierwszy znaleziony kesz),ale widziałem kilka opcji: zignorować certyfikaty (ale wtedy problem spada na kogoś innego), zabrać wszystkie (czyli potraktować je jako śmieci) lub zabrać tylko FTF (co w pewnym sensie oznaczałoby iż uważam się za pierwszego znalazcę). Ostatecznie zdecydowałem się na tę ostatnią opcję, lecz przy okazji chciałbym wszem i wobec oświadczyć, że za pierwszego znalazcę się nie uważam.

No i teraz pytanie zasadnicze: czy dobrze zrobiłem? Jak Wy byście zareagowali w takiej sytuacji?

Dodam jeszcze, że certyfikaty były wystawione przez "drzazgę", który być może nie założył skrzynki, lecz adoptował ją po kimś. Oczywiście tylko zgaduję. Nie wiem też, czy adopcja upoważnia do zamieszczania certyfikatów.

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: środa 15 listopada 2017, 12:13
autor: parlando
W tak starej skrzynce to już bez znaczenia:)
Czasami właściciel dorzuca certy, ale jeśli skrzynka miała znalezienia, to nie powinny już być numerowane, czy oznaczanie "xTF".
Jeśli trafisz na podobną sytuację w nowym keszu, to po prostu poinformuj o tym w logu, a sam pobierz odpowiedniego certa dla siebie (o ile taki będzie).

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: środa 15 listopada 2017, 13:32
autor: tat11
Ja bym zrobił tak samo jak Ty
certy traktuje jako pamiątkę
a że coś tam z kolejnością nie tak - bywa
Można tak - byłeś pierwszy tego dnia - FTF

pozdrawiam

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: środa 15 listopada 2017, 18:05
autor: siekierownik
Ok, dzięki za odpowiedź. Czyli żadnego wielkiego faux pas nie popełniłem. Uff... ;)

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: sobota 18 listopada 2017, 17:26
autor: Jendrej
Oj, drażni mnie to. Ktoś znajduje kesza, widzi, że jest pierwszy – to czemu sobie nie bierze tego certyfikatu, tylko zostawia innym problem? Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale zdaje mi się, że trafiłem na taką sytuację, że ktoś wypominał drugiemu, że drugi wziął sobie certyfikat, który należał się pierwszemu. No to jak go chciał, to powinien sobie wziąć od razu. A jak nie chciał, to nie wiem. Ale dlaczego miałby nie chcieć?

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: sobota 18 listopada 2017, 18:59
autor: parlando
Ja zazwyczaj już nie numeruję certów i wtedy nie ma problemu:) No może poza tym, że proszę o pobieranie certa na grupę (dla faktycznego znalazcy), a czasami jak sprawdzam, to certy jednak znikają szybciej;)

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: niedziela 19 listopada 2017, 08:19
autor: Leśne oko
Ja myślę że problem powstaje gdy zdobywa FTF grupa przyjaciół i nikt nie czuje się pierwszy . Regulacje też by się przydały w takich przypadkach . Proponuje że w grupie przyjaciół certa bierze pierwszy który dostrzeże skrzynkę . Powinien być taki dopisek do regulaminu i to on loguje FTF .

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: niedziela 19 listopada 2017, 08:35
autor: parlando
Leśne oko pisze:Powinien być taki dopisek do regulaminu i to on loguje FTF .
Certy nie są obowiązkowe, więc dobrym miejscem na to jest np. kodeks keszera, nie regulamin. Aczkolwiek większe znaczenie ma wola właściciela w tym przypadku. Widziałem skrzynki, gdzie właściciel przygotował certy dla podium, oraz certy "zwykłe" dla znalazców.

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: niedziela 19 listopada 2017, 17:08
autor: areckis
Niedawno braliśmy ze znajomymi udział w evencie, którego atrakcjami było min. wypuszczenie dwóch geościeżek. Do finału geościeżki podeszliśmy mając na horyzoncie odchodzących od niego keszerów. Ze zdziwieniem jednak zobaczyliśmy, że w keszu są jeszcze certy FTF. Zabraliśmy więc nasze STFy oraz FTFy, aby przekazać tym, którym się należały. Na evencie okazało się, że chłopakom na certach w ogóle nie zależy, dlatego zostawili je innym. Kiedy indziej, jeszcze kilka razy spotkaliśmy się z pozostawionymi przez nich certami.

A keszując w grupie zawsze certy sobie kserujemy. Jeśli jest ich więcej, to oryginałami dzielimy się po równo. Czasami, to trudne, bo bywają certy nie do skserowania. ;)

A jeśli chodzi o moje kesze, to jeżeli już decyduje się na zrobienie certów, to zazwyczaj robię dla podium i oraz NTFy, dla kolejnych.

Re: FTF w wielokrotnie znalezinej skrzynce

: niedziela 19 listopada 2017, 21:25
autor: krystiant
areckis pisze:A keszując w grupie zawsze certy sobie kserujemy. Jeśli jest ich więcej, to oryginałami dzielimy się po równo. Czasami, to trudne, bo bywają certy nie do skserowania. ;)
Zawsze można zrobić fotkę... :wink: