Strona 1 z 1

Pech..

: sobota 12 kwietnia 2014, 19:56
autor: Paniczny
Witam !
Miałem taki oto przypadek. Założyłem swoją pierwszą skrzynkę. Z czasem powstała nr 2 i 3. Po czasie okazało się, że I kesz został skradziony. Ok, dobra, następnym razem znajdę lepszą miejscówkę.. Po krótkim czasie zniknęła kolejna skrzynka - nr 2. Lecz tym razem to wina po prostu złego ukrycia, ponieważ babcie sprzątające pomnik wyczaiły cache. Nastąpiła reaktywacja #2. Nowe miejsce, bez jednoznacznych spoilerów, itp.. Po pierwszym znalezieniu, kesza nie było (czyli dzisiaj). W okolicy zniknęła jeszcze jedna skrzynka. A teraz pytanie do was: Czy mieliście kiedyś podobnego pecha? Co zrobiliście w takiej sytuacji ?

Pozdrawiam, Paniczny.

: sobota 12 kwietnia 2014, 21:08
autor: dzazder
To nie pech. To życie

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

Re: Pech..

: sobota 12 kwietnia 2014, 23:43
autor: Krysiul
To nie pech. To stacja bojowa.

Re: Pech..

: niedziela 13 kwietnia 2014, 17:34
autor: Pyra
Witam
Zdarza się, mam kesza, którego już chyba z 5 razy musiałem reaktywować, mam też kesza, który został zabrany, przez postronną osobę, a potem zwrócony w pierwotne miejsce. Ktoś obejrzał, poczytał, i zwrócił. Są różne sytuacje, z czasem nauczysz się wypracowywać metody maskowania, które zmniejsza ryzyko kradzieży.
Mam w pewnej konstrukcji zamocowane, dorobione maskowanie, przypominające element tej konstrukcji. Dwukrotnie byli tam serwisanci na przeglądzie, i kesz dalej na swoim miejscu.
Mam kesza, który zniknął razem z maskowaniem, którym było kilkadziesiąt ton betonu, nie ma reguły.
Pozdrawiam

Re: Pech..

: niedziela 13 kwietnia 2014, 18:17
autor: wojrip
U nas w Chojnicach że tak powiem kesze znikają regularnie niewiem czy ktoś je kolekcjonuje czy co, ale jednego dnia potrafi zniknąć kilka keszy to już nie jest przypadek.

Re: Pech..

: niedziela 13 kwietnia 2014, 19:42
autor: Zuber
Pyra pisze: Mam w pewnej konstrukcji zamocowane, dorobione maskowanie, przypominające element tej konstrukcji. Dwukrotnie byli tam serwisanci na przeglądzie, i kesz dalej na swoim miejscu.
Jako początkujący zakładacz potwierdzę, że wręcz perfidne imitujące otoczenie maskowania, potrafią dużo dłużej przetrwać. Mugol ma nie dostrzegać różnicy, mimo że często widzi kesza. Z drugiej jednak strony utrata takiego kesza może zaboleć bardziej, bo często to trochę więcej niż mikropróbowka pod parapetem. Te jednak pewnie łatwiej serwisować.

Re: Pech..

: poniedziałek 14 kwietnia 2014, 11:59
autor: Silent A
Skrzynki giną głównie w wakacje kiedy dzieciaki się nudzą i niszczą skrzynki, poza tym to zależy od miejsca, czasu, maskowania i tysiąca innych czynników. Ogólnie miejskie szybciej giną bo więcej mugoli, skrzynki poza miastem jak są odporne na zwierzęta to mogą leżeć latami.

Re: Pech..

: wtorek 15 kwietnia 2014, 15:58
autor: Paniczny
To lecę do tesco.. :-P