z może wtym miejscu ?

[Żywcu]

To trochę jak ten "demon" o którym wspomniał Żywcu. Ja akurat w pierwszym momencie nie pomyślałem o nim, tylko o słynnym i miłym geocacherze, co "to niejedną skrzynkę założył i niejedną znalazł" , a potem udzielał wskazówek o tu. Ktoś zna tego pana, co to DH16 sprowadził na manowce?

Spieprzył strasznie, to prawda i chyba nikt go nie zna, bo jest to persona wynajęta dla zrobienia szkolenia (pewnie z godzinkę się przygotowywał i nigdy nie był w terenie...).
Z DH16 mam jeszcze kontakt i pewnie mogę się dowiedzieć..., tylko czy warto?
Dzięki Marcin za rozsądny głos, róbmy swoje

[miklobit]

To nie jest dobra rada....
...są to osoby notowane przez COG ...

Skoro wiesz na czyjś temat coś czego nie wiem ja ( i 99% innych ) , to może i nie jest dobra rada.
Ale ja bym nie chciał żeby cała idea została pogrzebana tylko dlatego, że kilka osób jest "notowanych" i nie warto polecać korzystania z ich "doświadczenia". Efekt będzie taki, że następna osoba prędzej założy śmieciową skrzynkę niż zada pytanie na forum.

[etnamars]

Tylko że są to sprawy, które widać już (albo dopiero) po pierwszym kliknięciu na profil użytkownika, a "notowanie" jest tylko sprawą drugorzędną.
Ilość założonych/ocena/ilość rekomendacji/logi do założonych skrzynek.
Wiem, że tego nie widać, gdy patrzy się na tylko na mapkę z przewodnikami, stąd propozycja zaostrzenia kryteriów dla naszych guru, by nie były to osoby przypadkowe, i by nie dochodziło do sytuacji że ktoś zakłada "jeszcze jedną podstawówkową skrzynkę", by przewodnikiem zostać.

Kto pyta nie błądzi. Lepiej by pytał i dostawał rady w postaci: idź, znajdź coś jeszcze, niźli miałby zakładać skrzynkę.
W szczególności po "przeszkoleniu" przez miłego keszera co to niejedną...