Opencaching Polska - Forum

A bo to z troski przez 1/3 roku można wybrać się rodzinnie (dzieciaki traumy nie powinny złapać ), w pozostałych warunkach doskonałe miejsce dla niespełnionych poskramiaczy bagienek i grzęzawisk

A jak latem jest sucho, to las i łąka może się zapalić Lepiej nie brać dzieci

Najlepiej znajdź trochę skrzynek, poczytaj opisy itd. przed znalezieniem, to trochę dylematów może Ci ubędzie. I nie przejmuj się tak tym terenem, jak masz do tego takie podejście, to pewnie będzie dobrze, jak zrobisz tak, jak Ci się wydaje, że jest najlepiej Ufff, to zdanie to gramatyczna brawura.

Na keszowanie wybiorę się raczej bliżej wiosny. Nie z lenistwa, zwyczajnie z braku czasu i troszkę zawirowań. Czytałem jednak sporo opisów, czytałem również relacje. Na YT też można znaleźć ciekawe materiały.

Jak tak patrzę na wątek który założyłem, to faktycznie - moje wypowiedzi na swój sposób "demonizują" miejsce A tak nie jest i... starczy na tyle Właściwie prawie wszystko zostało wyjaśnione, a te brakujące do "w pełni wyjaśnione" to przecież element nierozłączny zdrowemu keszowaniu.

Żeby nie generować być może niepotrzebnego ruchu w tym wątku, zgłaszam temat do zamknięcia Myślę, że informacje które tutaj otrzymałem odpowiedziały na moje pytania.

Dziękuję zatem wszystkim, którzy poświęcili swój czas aby mi pomóc/podpowiedzieć/zainspirować pomysłami.

Pozdrawiam!

perunvit


p.s. jak coś, to PM:)

perunvit pisze:Witam

2. Poziom trudności dotarcia do kesza jest jak wiadomo kwestią subiektywną. Nie mniej jednak obowiązujące instrukcje jak ustalać poziom trudności jest bardzo ogólnikowy. Jak to się ma do zmiennych warunków pogodowych, długości trasy? Moja trasa np liczy ok kilometra łącznie w obie strony licząc od głównej drogi -szosy. Jest więc zbyt krótka jak na poziom 3, ale trudność determinują zmienne czynniki pogodowe.

Pozdrawiam.

Z tą trudnością terenu i czasem dojścia to jedna wielka ściema. Naprawdę trudno przewidzieć którędy będzie docierał keszer. Zdarzało mi się już iść do kesza oznaczonego : 15 min, teren 2 przez 3 godziny przebijając się przez kolczaste krzewy i wspinając na prawie stromą ścianę. Pewnie większość też ma takie doświadczenia. Chyba mało kto robi tylko jednego kesza. Zwykle planuje się trasę złożoną z kilku więc trudno ustalić którędy będzie szedł. Tym warto się tylko przejmować przy multikeszach wtedy szukający może sobie oszacować czy wystarczy mu czasu. Ewentualne dodatkowe "atrakcje" pogodowe można umieścić w opisie. Np. Uwaga po deszczu robi się bagno/ Zimą skałki robią się śliskie / itp. Niby oczywistości ale ktoś może nie wiedzieć że są tam skałki albo jakieś zagłębienie terenu.

Geocaching z definicji to zabawa gdzie się można poślizgnąć i ubłocić, a czasem i kostkę zwichnąć. W tym temacie polecam Modlin

Jeśli teren bywa okresami podmokły, to nie wpływa bardzo na trudność terenu. Po prostu część ludzi się od skrzynki odbije bo nie będą mogli zrobić drive in, a część poleci na bosaka lub im będzie chlupotać w butach (a bo to raz czy dwa mi chlupotało? )

Jeśli teren wymaga umiejętności wspinaczkowych-warto to napisać. Warto wrzucić fotkę, kto będzie ciekaw to sobie odpali.

Jeśli są latem pokrzywy czy jeżyny, też warto wrzucić hasło. Ale bez rozpisywania się, ot "uwaga na jeżyny" i wsio.

Polecam jednak wybrać się na skrzynki przed założeniem własnej i znaleźć co najmniej kilkanaście "leśnych" i urbexowych, oszczędzi Ci to frustracji na wypadek nieprzyjemnych komentarzy pierwszych znalazców (a bo to źle schowany, a bo pojemnik nieszczelny, a bo kordy za bardzo kopnięte, a bo opis nic konkretnego nie mówi).

Akurat do miejsca które wybrałem prowadzi jedna droga. Tzn… na upartego, to można znaleźć inne dojścia, ale to już byłby lekki hardcore Nawet nie będę o alternatywach wspominał w opisie, bo w ekwipunku musiałby znaleźć się wytrzymały ponton, szczudła, lina z hakami, maczeta… nie, maczeta nie raczej piła łańcuchowa;) i czas dojścia myślę na poziomie godziny:P Tak więc prowadzi jedna droga, na tym trudniejszym odcinku dla kogoś, kto jest tam pierwszy raz nie zajmie dłużej niż 5 min dojścia. Nie da też się zgubić, o ile ktoś zobaczy lokację na mapach google/wiki. Budynek nawet w lato jest względnie widoczny, na jesień/zima z około 100 metrów już.

Na skrzynki jak już pisałem wybiorę się raczej na wiosnę dopiero:/ Nie mniej jednak wydaje się dla mnie jasne jak zabezpieczyć skrzynkę, z opisem studiujemy w tym wątku , ukrycie też mam w głowie (krótka zagadka na spostrzegawczość + prosta matematyka i orientacja w pomieszczeniu), a co do koordynatów, to… właśnie, wydaje mi się, że będą oczywiste. Kierując się na budynek uprzednio zobaczywszy go na mapach satelitarnych. Jak to jest u Was i znajomych, większość sonduje mapy sat. obiektu przed keszowaniem?

Z zamieszczeniem fotki – określeniem drogi pełna racja, tak też chciałem zrobić. Będę miał okazję w sobotę, a warunki będę miał wymarzone najprawdopodobniej Glany na nogi i w drogę z keszem i aparatem;)

Zastanawiam się dlaczego tak bardzo bronisz się przed znajdowaniem owszem, napisałeś:

perunvit pisze:Na keszowanie wybiorę się raczej bliżej wiosny. Nie z lenistwa, zwyczajnie z braku czasu i troszkę zawirowań. Czytałem jednak sporo opisów, czytałem również relacje. Na YT też można znaleźć ciekawe materiały.

Nie chcę się czepiać, bo to naprawdę dobrze, że "badasz" temat dogłębnie, zanim popełnisz pierwszego kesza, ale biorąc od uwagę czas, który poświęciłeś na forum i czynności, które opisałeś, to wykorzystując jego połowę na szukanie, miałbyś już znalezionych ok 30 tym bardziej, że (jak widzę) jesteś z Torunia, a tam tego od groma
Przedmówcy mają rację. Kilka keszy pozwoliłoby rozwiać Twoje dylematy odnoście chociażby określenia trudności terenu i długości trasy.

Zanim założyłem własnego kesza trochę osobiście spędziłem czasu na poszukiwaniach.
Dało mi to dużo cennych uwag, które wykorzystałem. Moja pierwsza skrzynka była bardzo dobrze przyjęta przez keszerów (gwiazdkowa). Po pewnym czasie zniknęła a zanim ją reaktywowałem minęło sporo czasu. W tym czasie nabierałem doświadczenia. Aktualnie kesz jest zreaktywowany. Jednak z nowym doświadczeniem został zmieniony ulepszony "zmodowany". Morał taki: Im więcej zbierzesz keszy tym lepszego posadzisz. Będziesz miał większą satysfakcję gdy inni odkrywając go będą zadowoleni

Witam

Mam pytanko takie . Czy ktos z Was uzywa jakiejs aplikacji na telefony z androidem dedykowanej geocachingowi ? Jesli tak to prosiłbym o podzielenie sie ta informacja .

Zgory Dziekuje

poszukaj w internecie GeoBeagle ale jak to działa dokładnie to już było opisywane na tym forum

tutaj link do tematu na forum dotyczącego androida i programów jakie są przeważnieużywane do geocachingu:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?f=6&t=4931

// Tapnięte z Dzikiego Ognia.

Pozwolę sobie zadać pytanie w tym wątku. Co to są za skróty: TFTC itp? Dość często występują w logach, a jako początkujący jeszcze nie wiem, co oznaczają

Thanks for the Cache - Dzięki za skrzynkę

Rey pisze:Pozwolę sobie zadać pytanie w tym wątku. Co to są za skróty: TFTC itp? Dość często występują w logach, a jako początkujący jeszcze nie wiem, co oznaczają

http://wiki.opencaching.pl/index.php/S% ... B3t%C3%B3w
Oprócz tego jeszcze możesz spotkać (w logach i na certyfikatach) :
STF - second to find / drugi znalazca
TTF - third to find / trzeci znalazca

Podziękował