Opencaching Polska - Forum

Witam
Chcę zacząć zabawę w geocaching ale nie posiadam GPS`a. Więc jakby ktoś zechciał oddać lub odsprzedać za symboliczną opłatą proszę pisać
Niestety nie stać mię na nowy sprzęt bo jestem uczniem.


Ps: Mam kilka fajnych miejsc na terenie Wrocławia do zamieszczenia skrzynek

Może najpierw przywitał byś się z Forumowiczami? Pierwszy post na Forum raczej ci nie wyszedł. Proponuję zapoznać się z ofertą Allegro, na pewno znajdziesz coś na uczniowską kieszeń;-)
BTW do szukania keszy GPS nie jest konieczny...

No właśnie, na początek wystarczy Google Maps i drukarka

Ale go zjechaliście...

Cześć.
Do zaczęcia zabawy GPS nie jest niezbędny. Można znaleźć setki skrzynek bez sprzętu (a szczególnie miejskich, chociaż nie tylko). Wiem bo sprawdzałem
Drukuj mapkę i w teren!

Jeszcze możesz napisać do miejscowych keszerów ( kilku we wrocku jest) i poprosić o mozliwośc przyłączenia się i wspólnego szukania. Jeszcze chyba nie zdarzyło się żeby ktoś komuś odmówił. i ile cennych znajomości można nałapać

Panowie, ktoś odgrzebał wątek sprzed roku...

Voit pisze:Panowie, ktoś odgrzebał wątek sprzed roku...

Nie do końca. A choćby nawet to co z tego

Voit pisze:Panowie, ktoś odgrzebał wątek sprzed roku...

Hehe, fakt

E ludziska, pomalutku... ja mam znalezionych 475 krzynek z czego z GPSem nie więcej niż 100(wycieczki z Wallsonem i Punkt G)

Porady dla GPS free

1.Zakupić/pożyczyć mapy okolicy, w której się szuka, przydają się też sztabówki(jak nie ma turystycznych)
2.Kompas (do określania kierunku i liczenia odległości w parokrokach)
3.Odbiornik analogowy w postaci istoty bawiącej się w chodzenie na orientację(opcjonalnie)
4.Patrzeć na zumi (dokładne zdjęcia)
5.Zapisywać opis skrzynek, spoilery itp i zabierać ze sobą
6.Czytać logi poprzedników, czy nie ma tam zdjęć i wskazówek jak dotrzeć.
7.Mieć bazę telefonów do założycieli skrzynek, by im zawracać głowę w przypadku kłopotów ze znalezieniem lub przypadkowego grupowego podejmowania kesza

Póki co się sprawdza.

lavinka pisze:E ludziska, pomalutku... ja mam znalezionych 475 krzynek z czego z GPSem nie więcej niż 100(wycieczki z Wallsonem i Punkt G)

A ten GPS Wallson'a komórka Nokia 5800... dokładność przy dobrych wiatrach na
poziomie 20-30metrów. Przykład Lavinki i Meteora pokazuje, ze można sobie w
zupełności poradzić bez.

Nie wiem nawet czy nie potrzebniejsze jest urządzenie w którym można nosić
Bazę Filipsa albo pliki gpx. Od czasu kiedy zacząłem używać Smart GPX z GPSa
korzystam sporadycznie... tylko w ekstremalnych przypadkach.

wallson pisze:A ten GPS Wallson'a komórka Nokia 5800... dokładność przy dobrych wiatrach na poziomie 20-30metrów

Nie przesadzaj Sam na własne oczy widziałem jak ta Nokia pokazuje kordy z dokładnością 2-5 metrów w lesie (punkt-G). Ze względu na ilość skrzynek oraz pałętanie się tam przez 3 dni wykluczam przypadek. Zresztą w innych miejscach również to się potwierdza, jeśli tylko kordy skrzynki są dobrze wyznaczone oczywiście.
Być może to efekt używanego softu, bo piszę nie o NM tylko TMJ, którego zresztą sam namiętnie używam na N95 i też narzekać nie mogę.

Jednym słowy: dla chcącego nic trudnego

ja choć mam GPS (w komórce), to korzystam z niego sporadycznie - właściwie tylko wtedy, gdy już nie mam wyjścia, to znaczy gdy nie potrafię znaleźć gps-free. Jak wyruszam na kesze, to drukuję sobie mapkę + opis skrzynek i staram się na tej podstawie znaleźć. Choć mam baze filipsa, to wolę mieć wszystko na kartce A co do gps, to nie używam go dlatego, że po pierwsze większa zabawa i satysfakcja, a po drugie zwykle nie chce mi się go odpalać - zanim bym złapał fixa, niektóre skrzynki już bym 3x znalazł na oślep No ale tak jak piszę, zdarza się, że trzeba z GPSu skorzystać, szczególnie w nie-miejskich skrzynkach, gdzie nie ma tylu podpowiedzi w opisie.

Limak pisze:A co do gps, to nie używam go dlatego, że po pierwsze większa zabawa i satysfakcja, a po drugie zwykle nie chce mi się go odpalać - zanim bym złapał fixa, niektóre skrzynki już bym 3x znalazł na oślep

To obrazuje do czego zmierza OC. Szukanie bez GPS, tylko ze zdjęciem pokazującym gdzie szukać i jednoznaczną podpowiedzią. Jaka w tym przyjemność i satysfakcja?

Nie używasz GPSu podczas szukania to podczas zakładania też go nie użyjesz lub zrobisz to byle jak.
Kolejni zaczynający uczą się na takich skrzynkach i też szukają/zakładają bez GPS, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.