Przy tych kryteriach też jestem "hurtownikiem"

Moderator: Moderatorzy
Przy tych kryteriach też jestem "hurtownikiem"
A możesz się zgodzić na dopisek brzmiący "Właściciel skrzynki nie wybrał polityki reaktywacji tej skrzynki. Postępuj zgodnie z ogólnymi zasadami obowiązującymi w serwisie."? Jest neutralny i po prostu oddaje prawdę.
Punkt 3) i 4) zaproponowanych wyjątków.
dallas pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 11:42 Często głównym kryterium wyjazdu w okolicy jest znalezienie kilku skrzynek. Jeżeli zobaczę na mapie wiele nieznalezień bez możliwości reaktywacji, zrezygnuje z tej okolicy. Inni postąpią pewnie podobnie i pozostaje czekać na reakcję kogoś, kto znalazł i ma kontakt z założycielem. A co gdy większość z tych osób ma już to zaliczone przy okazji eventu w okolicy? Teren staje się martwy.
Czy aby nie o to chodzi, żeby doceniać i jeździć w miejsca, gdzie właściciele dbają o swoje skrzynki i geościeżki i zapewniają im serwis i reaktywacje? Gdzieś przecież się na keszowanie wybierzesz, doceń odpowiedzialnych właścicieli odwiedzając ich skrzynki i założone przez nich projekty.dallas pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 11:42 Geościeżki - koszmar braku reaktywacji!
Coś, co rozkręciło serwis może stać się teraz elementem jego zastoju. Jeżeli specjalnie jadę na geościeżkę 200 km to po to, żeby ją zaliczyć i dumnie przypiąć medal na mojej tablicy (oczywiście walory przyrodnicze są równie ważne...). Na miejscu okazuje się, że brakuje kilku skrzynek. Ze względu na wysoki VIS nie zaliczam geościeżki, czyli główny cel nie zostaje zrealizowany, choć nic na to nie wskazywało przeglądając mapę. Ja wracam smutny, ale kolejni poszukiwacze mają jeszcze trudniej, bo ze względu na moje nieznalezienia raczej nie wybiorą się w to miejsce dopóki sytuacja nie zostanie naprawiona a to może trwać... Aktywność miejsca spada i koło marazmu się rozkręca. Mowa o zwykłych pojemniczkach bez patentów.
Przykład z ostatnich doświadczeń: Trial SOG (Kraków - Częstochowa) nie powinna już istnieć, ponieważ są odcinki, gdzie większość pojemników po roku jest już w formie reaktywacji.
To oszustwo. Nie staramy się teraz wyeliminować oszustw, staramy się uregulować jakoś reaktywacje. Nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu, ale z drugiej strony tego problemu jeszcze nie ma.dallas pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 11:42 Brak wzmianki o serwisach wg nowych wytycznych.
- boje się, że wobec nowych przepisów pojawi się nowy wymiar keszowania. Reaktywacje będą robione nadal, ale nie będzie o tym wzmianki w logach. Reaktywator szczęśliwy, kolejny znalazcy też, bo nie muszą nic z tym robić a znalezienie czegokolwiek cieszy bardziej niż nieznalezienie niczego. Szedłbym nawet krok dalej i zaryzykował przypuszczeń, że pojawią się logi znalezień bez odszukania pojemnika i reaktywacji. Skoro pojemnika na 100% nie ma - my logujemy a problem co dalej spada na następnych poszukiwaczy.
Moim zdaniem trzeba być cierpliwym i jednak zgłaszać. Założenie skrzynki powinno się wiązać z odpowiedzialnością za skrzynkę. Przy weryfikacji trzech pierwszych keszy pytamy o to, czy użytkownik jest w stanie zapewnić serwis skrzynce i w przytłaczającej większości odpowiedzi są twierdzące. Też nie wiem co się dzieje po tych trzech weryfikacjach, że serwisy czy reaktywacje nie są robione przez właścicieli. Moim zdaniem zgłoszenie do COG to dobra droga, choć żenująca. Tym bardziej przykra gdy otrzymuje się nieżyczliwe komentarze. Nie mniej to jednak słuszna droga postępowania. Bo reaktywacje wykonywane przez szukających nie powinny wynikać z lenistwa właścicieli.dallas pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 11:42 - brak reakcji samych założycieli
Wielu "wybitnych" keszerów ma głęboko gdzieś czytanie logów dostarczanych przez użytkowników i tym samym reagowania na potencjalne zgłoszenia braku ich skrzynek. Baaa, nawet zgłaszając takim użytkownikom problem w prywatnej wiadomości lub oficjalnie przez system, też jest to ignorowane.
Nie ma nic bardziej żenującego, niż zgłaszanie do COGu prośby o zmianę statusu skrzynki po wiszących w logach od wielu miesięcy nieznalezieniach, zmianę nieaktualnej od wieków podpowiedzi, bądź dodanie aktualnego spoilera osobie która jest cały czas aktywna i ma naście tysięcy znalezień na koncie.
Czasem dochodzę do wniosku, że raz założona skrzynka pochłonęła tak wiele energii założyciela, że jej dalszy los jest wyłącznie w rękach kolejnych reaktywatorów a zgłaszanie zawieszenia skrzynki jest wybitnie nie na rękę, bo jak wisi to już nikt przypadkowy nie zreaktywuje.
Za próbę ogarnięcia porządku przez COG dostaje się czasem "życzliwe" komentarze od właścicieli skrzynek.
Może rzeczywiście... Tylko samo głosowanie też trzeba przemyśleć. Poza tym wolałbym najpierw dać szansę tej formatce polityki reaktywacji skrzynki.
To że owe regulacje są zbyt rygorystyczne a wręcz nierealne to tylko twoja opinia. Znajdę takie opinie, że reaktywacji wykonywanych przez poszukiwaczy nie powinno być w ogóle. Masz rację - ochrona wyłącznie garstki wyjątkowych skrzynek to tylko Twoje wrażenie. Za naszą propozycją poza ochroną wyjątkowych keszy stoi jeszcze integralność opisu ze stanem faktycznym oraz uczciwe statystyki znalezień. Nawet jeżeli odbierasz propozycję jako skrajnie rygorystyczną to pamiętaj, że obecnie właściwie nie powinno się robić reaktywacji w ogóle, a fakt, że są robione opiera się tylko na tym, że nikt tego nie zgłasza ani właścicielom ani COGowi. Nie jestem przekonany, czy robienie reaktywacji nie jest zabronione. Jest ono w serwisie nieuregulowane i ostateczna ocena zależałaby od interpretacji obsługującego zgłoszenie. Te regulacje, mimo iż w Twojej ocenie rygorystyczne, to dopuszczają w pewnych sytuacjach wykonywanie reaktywacji. Przede wszystkim jednak wprowadzają porządek w podejściu do reaktywacji.atris pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 15:28 A jednak domniemywacie. Wszystkie te regulacje, często nierealistyczne i nadmierne obostrzenia oraz wymogi czynią reaktywacje bardzo trudnymi do zrobienia w zgodzie z nimi. Reaktywacje w terenie - poza jednym wyjątkiem niemożliwymi. W praktyce wychodzi opcja braku zgody na reaktywacje (z małymi wyjątkami).
Mam wrażenie, że były pisane wyłącznie z myślą o ochronie tej garstki unikalnych skrzynek. Gdzie zdecydowana większość taka nie jest.
Obserwując wcześniejsze dyskusje spodziewałem się czegoś na kształt propozycji @kojoty. Obecna propozycja COG'u jest dalece bardziej rygorystyczna.
Obecna sytuacja jest taka, że ludzie robią reaktywacje i w praktyce jest to niezabronione. Ma to swoje wady, ma też grupę przeciwników, ale cała rzesza userów po prostu w tym uczestniczy i wydawałoby się, że nie widzi problemu. Wychodziłoby, że potrzebne jest wprowadzenie z wyczuciem "delikatnych" regulacji, patrzenie na rezultat i w razie potrzeby ich dostosowywanie, może stopniowe zaostrzanie jeśli taka konieczność. Tymczasem proponowane rozwiązanie jest jedynie krok wstecz od całkowitego zakazu i bardziej przywodzi na myśl rozwiązywanie problemu taranem, czy tam Monty Pythonowskie polowanie na komara bazooką.
RoDaJJ pisze: ↑ ....
Ja bym jednak proponował zostać w dyskusji, bo jest potencjał pomysłu, a publiczna rozmowa wniesie więcej.Z naszej strony EOT, w razie potrzeby konsultacji prosimy o priv.
W przypadku starych/porzuconych keszy regulacje dopuszczają reaktywację wyłącznie przez osobę która go już znalazła, COG + wyznaczone przez nich osoby. W przypadku keszy położonych trochę dalej od cywilizacji widzę małe prawdopodobieństwo aby tam ponownie dotarła i wiedziała o konieczności reaktywacji (a także była nią zainteresowana) osoba, która już takiego kesza znalazła (a do tego jeszcze pamiętała jak wyglądał). Widzę jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo aby te kesze miały dokonywane reaktywacje przez wąską grupę "uprawnionych" osób szczególnie w świetle zaangażowania czasu i środków wymaganych dla każdej takiej reaktywacji.JAsiek. pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 19:31To że owe regulacje są zbyt rygorystyczne a wręcz nierealne to tylko twoja opinia. Znajdę takie opinie, że reaktywacji wykonywanych przez poszukiwaczy nie powinno być w ogóle. Masz rację - ochrona wyłącznie garstki wyjątkowych skrzynek to tylko Twoje wrażenie. Za naszą propozycją poza ochroną wyjątkowych keszy stoi jeszcze integralność opisu ze stanem faktycznym oraz uczciwe statystyki znalezień. Nawet jeżeli odbierasz propozycję jako skrajnie rygorystyczną to pamiętaj, że obecnie właściwie nie powinno się robić reaktywacji w ogóle, a fakt, że są robione opiera się tylko na tym, że nikt tego nie zgłasza ani właścicielom ani COGowi. Nie jestem przekonany, czy robienie reaktywacji nie jest zabronione. Jest ono w serwisie nieuregulowane i ostateczna ocena zależałaby od interpretacji obsługującego zgłoszenie. Te regulacje, mimo iż w Twojej ocenie rygorystyczne, to dopuszczają w pewnych sytuacjach wykonywanie reaktywacji. Przede wszystkim jednak wprowadzają porządek w podejściu do reaktywacji.atris pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 15:28 A jednak domniemywacie. Wszystkie te regulacje, często nierealistyczne i nadmierne obostrzenia oraz wymogi czynią reaktywacje bardzo trudnymi do zrobienia w zgodzie z nimi. Reaktywacje w terenie - poza jednym wyjątkiem niemożliwymi. W praktyce wychodzi opcja braku zgody na reaktywacje (z małymi wyjątkami).
Mam wrażenie, że były pisane wyłącznie z myślą o ochronie tej garstki unikalnych skrzynek. Gdzie zdecydowana większość taka nie jest.
Obserwując wcześniejsze dyskusje spodziewałem się czegoś na kształt propozycji @kojoty. Obecna propozycja COG'u jest dalece bardziej rygorystyczna.
Obecna sytuacja jest taka, że ludzie robią reaktywacje i w praktyce jest to niezabronione. Ma to swoje wady, ma też grupę przeciwników, ale cała rzesza userów po prostu w tym uczestniczy i wydawałoby się, że nie widzi problemu. Wychodziłoby, że potrzebne jest wprowadzenie z wyczuciem "delikatnych" regulacji, patrzenie na rezultat i w razie potrzeby ich dostosowywanie, może stopniowe zaostrzanie jeśli taka konieczność. Tymczasem proponowane rozwiązanie jest jedynie krok wstecz od całkowitego zakazu i bardziej przywodzi na myśl rozwiązywanie problemu taranem, czy tam Monty Pythonowskie polowanie na komara bazooką.
Proszę, nie doszukuj się złych intencji tam gdzie ich nie ma.
Pominę odpowiedź na Twoje pytanie, ponieważ pojawiła się propozycja RoDaJJ i ona jest póki co najlepsza.
Moim zdaniem te punkty trzeba usunąć z dyskusji. Skoro właściciel skrzynki nie jest zainteresowany, to po co nadal dbać o jego własność?JAsiek. pisze: ↑niedziela 10 listopada 2019, 14:42 3) Jeżeli właściciel skrzynki nie jest zainteresowany jej losem i nie ma z nim kontaktu, a skrzynka ma wyjątkowe walory, to dopuszcza się wykonanie reaktywacji przez użytkownika, który wcześniej znalazł oryginalną skrzynkę.
4) Jeżeli właściciel skrzynki nie jest zainteresowany jej losem i nie ma z nim kontaktu, a skrzynka ma wyjątkowe walory ale nie da jej się odtworzyć w oryginalnej formie (np. przez zmiany w terenie, miejscu ukrycia itd.) to reaktywacji może dokonać jedynie członek COG lub wyznaczony przez COG użytkownik.
To prawda - logowanie DNF-ów zanika. Dlaczego? Zostało zepsute dowolnością reaktywacji i pogonią za "+1". W dawnych czasach nie było takich jazd. 3 DNF-y i jeśli brak reakcji, to po zawodach. Było więcej serwisów robionych przez założycieli. A teraz mamy po 2-3 reaktywacje na istniejącym oryginale i nikomu to nie przeszkadza (poza drobną grupą keszerów), a już szczególnie COG-owi. Koniecznie trzeba przywrócić sens zasady 3 DNF-ów.atris pisze: ↑niedziela 10 listopada 2019, 18:54 Dodatkowo mam wrażenie, że w wyniku tych regulacji serwis zapełni się skrzynkami widmami. Ludzie generalnie nie logują DNF'ów …..
- co ze skrzynkami już obecnymi w serwisie, gdzie właścicieli w naszym gronie już nie ma? Te regulacje kompletnie wykoszą m. in. wiele skrzynek górskich, które przez lata były utrzymywane w ten sposób, na bazie cichej zgody, że inaczej było by krucho.
Też dobre rozwiązanie. Wiele razy proponowałem, byśmy wprowadzili "okienko", gdzie założyciel mógłby zaznaczyć zgodę na reaktywację. Od początku jestem zwolennikiem zablokowania reaktywacji, jednak "na górze" było więcej ich wykonawców, więc czego oczekiwać? (przy okazji - zrobiliście Panowie już porządek ze swoimi wpisami, do czego zachęcałem?).
To się dzieje już teraz. Zobacz, ile mamy wpisów w stylu "zostawiłem coś od siebie", "skrzynka na miejscu" (a wcześniej np. kilka DNF-ów i żadnych dowodów na to, że oryginał jest na miejscu), "nowy logbook" (a że w nowym pojemniku z własnego plecaka, włożonym kilka-kilkadziesiąt centymetrów od nieznalezionego oryginału, to już drobiazg). Skuteczne zamknięcie możliwości dowolnych reaktywacji ukróci ten proceder. Oczywiście, COG w sytuacji przekroczenia zasad powinien reagować, np. usuwaniem wpisów (ale nie tak, jak przy [ŁC] - bez dowodów, na ślepo, z pozycji siły).
Tak, dobra definicja, ale ta RoDaJJ-a chyba jest skuteczniejsza. Ale Twój pomysł był pierwszy, więc trzeba o nim wspomnieć.
Tak, jak wcześniej napisałem - porzucił, koniec utrzymywania jego własności. Niech ktoś nowy założy tu kesza.
Podoba mi się. Skuteczne i w całości podsumowuje mój "artykuł" na Blogu z 2018 roku o reaktywacjach. Szkoda tylko, że COG z zasady odrzuca to, co proponuję. Już dawno można było temat uregulować.
Stanowisko bardzo słuszne, sam próbowałem ale:
SOG to m.in. moje dzieło więc się odniosę. Proszę przeczytać opis geościeżki SOG. Punkt "O TRAILU". Dwa ostatnie zdania.
art_noise pisze:
SOG to m.in. moje dzieło więc się odniosę. Proszę przeczytać opis geościeżki SOG. Punkt "O TRAILU". Dwa ostatnie zdania.
Pewnie nikt kto się wybrał na SOG opisu dokładnie nie przeczytał.
Tak, też o tym myślałem. W moje kadencji w COG i w obecnej pojawił się pomysł stworzenia czegoś w rodzaju Galerii Sław (nazwa jest inna, ale nie chce mi się przekopywać teraz maili), gdzie znalazłyby się aktywne kesze z pierwszej założonej setki. Większość ich założycieli już się nie bawi, skrzynki żyją tylko dzięki reaktywacjom. Mam sentyment do wielu z nich. Gdyby zostały utrwalone w tej formie, to bym zaakceptował ustalenie zaadresowanych tylko do nich zasad uczciwej reaktywacji. Niedawno miałem kontakt z andrzejskim, jestem zadowolony z wymiany myśli. Myślę, że można dotrzeć do wielu założycieli i porozmawiać o ich keszach.
Ja też zwyczajowo czytam tylko opis skrzynek. Przykład podałem tylko po to żeby uzmysłowić że nikt nie czyta opisu geościeżki a co dopiero jakiegoś tam regulaminu.dallas pisze: ↑poniedziałek 11 listopada 2019, 22:05art_noise pisze:
SOG to m.in. moje dzieło więc się odniosę. Proszę przeczytać opis geościeżki SOG. Punkt "O TRAILU". Dwa ostatnie zdania.
Pewnie nikt kto się wybrał na SOG opisu dokładnie nie przeczytał.
Zwyczajowo czytam opisy skrzynek, które zdobywam i to tam, przede wszystkim powinien znaleźć się ten zapis. Ściezka jest chwilowo poza moim zasięgiem, więc niekoniecznie śledzę jej treść.
Szkoda, że "dzieło" po roku pozostaje wyłącznie na łasce kolejnych keszerów.
Pozdrawiam
Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł na teraz.
Moim zdaniem to najlepszy pomysł "na teraz". Pomysł RoDaJJa ma poważną wadę, o której za chwilę napiszę, a pomysł odgórnej regulacji okazuje się na ten moment zbyt kontrowersyjny. Tylko wola założyciela wyrażona a priori zabezpieczy interesy założycieli w najlepszy sposób - czy to tych przeciwnych reaktywacjom czy też tych założycieli, którzy chcieliby aby ich skrzynki reaktywowano. Po obsłużeniu założycieli, którzy mają jasno sprecyzowaną politykę reaktywacji własnych skrzynek możemy dalej rozważać te przypadki, które pozostaną bez takiej polityki. I tutaj chciałbym skomentować wątpliwości dżejbiego: myślę, że jeśli wyrazisz zgodę na reaktywację przez szukających to musisz liczyć się z tym, że w terenie mogą przez pewien czas być obecne dwa (lub nawet więcej) pojemniki. To koszt jaki ponosisz za wygodę reaktywacji wykonaną przez kogoś innego niż właściciel. Najsensowniejszym rozwiązaniem po odkryciu dwóch pojemników wydaje mi się przełożenie logbooka reaktywacji do oryginalnego pojemnika i usunięcie pojemnika reaktywacyjnego a następnie poinformowanie o tym w logu internetowym.
Dlatego ja stawiam na zgody wyrażane a priori a nie akceptację a posteriori. Bardzo proszę parlando i innych założycieli skrzynek, którzy mają podobne do niego opinie aby jednak odpowiedzieli na pytanie, jaki dopisek w polityce reaktywacji są w stanie zaakceptować: