
Kilka pytań ode mnie poniżej. Mam nadzieję że nie odbierzecie ich jako złośliwe, bo nie takie mają być. Starałem się by były rzeczowe i na takie odpowiedzi liczę :
1. Kto będzie te raporty pisał i publikował? Czy jeśli nie zgłosi się ochotnik to zgłaszacie się Wy?dulus pisze: 1. Cotygodniowe raporty z działania RR.
...W oświadczeniach umieszczane byłyby ogólne informacje o prowadzonych zgłoszeniach i przyszłych działaniach z orientacyjnym terminem ich wykonania. Jednakże raporty nie zawierały by nazw użytkowników ujętych w danej sprawie, co pozwoliło by uniknąć rozsiewania plotek, siana zamętu i nie potrzebnego rozdmuchiwania niekiedy błahych spraw, co często prowadzi do mylnego osądu danej sytuacji, przez ogół użytkowników.
2. Proszę o przykład jak miałby wyglądać komunikat o toczącej się sprawie w stylu Alex22-Got100, tak, żeby bez podawania nicków "uniknąć rozsiewania plotek, siana zamętu i nie potrzebnego rozdmuchiwania niekiedy błahych spraw, co często prowadzi do mylnego osądu danej sytuacji, przez ogół użytkowników". Pytam, bo niespecjalnie to widzę, raczej sądzę że takie informacje właśnie byłyby sianiem ziaren plotek. Pokażcie że nie mam racji, proszę.
A co w przypadku kiedy RR potrzebuje naradzić się w sprawie, która nie powinna być do wiadomości publicznej (np. spory między userami)? Będziecie wypraszać ludzi spoza RR na godzinkę, dwie?dulus pisze: 4. Zapoczątkowanie spotkań otwartych.
Gdy Rada Rejsu będzie chciała się spotkać osobiście to będzie przy tym towarzyszyło założenie publicznego „wydarzenia”. Eventy towarzyszące będą organizowane aby móc porozmawiać i odpowiadać na trudne pytania społeczności OC.
Jak w pt 1 - Czy jesli nie znajdzie się ochotnik, to zgłaszacie się na takiego "rzecznika"?dulus pisze: 5. Jeden członek RR jako „rzecznik prasowy”
Wyznaczenie jednej osoby, która będzie na bieżąco informowała społeczność OC w imieniu całej Rady Rejsu.
Czy jeśli ktoś z RR ma umiejętności i chęci do pomocy w pracach RT to należy mu zabronić, lub wyrzucić z RR?dulus pisze: 7. Zniwelowanie możliwości pełnienia więcej niż jednej funkcji przez organy OC(RR,COG,RT).
Wszystko super. Ale tak konkretnie - jak? W jaki sposób zmusicie RT do wykonywania zleconych przez RR prac? Co w przypadku kiedy RT nie zaczyna/nie kończy prac wskazanych przez RR? Co zrobicie? Bez "niepotrzebnej ingerencji"? Konkretnie, bez ogólników pliz.dulus pisze: 8. Uściślenie współpracy i polepszenie wizerunku na linii Rada Rejsu-Rada Techniczna.
Każdy powinien skupić się na tym i wykonywać to na czym się zna najlepiej. W ten sposób nie będzie dochodziło do niepotrzebnej ingerencji w kompetencje obu organów, a każdy swoją energię przeznaczy w jak najwłaściwszy sposób by nieustannie polepszać nasz mały keszerski świat. Uściślenie współpracy Rady Rejsu z Radą Techniczną również pod względem podsuwania rozwiązań, które są najbardziej potrzebne dla użytkowników. Np. widoczność na mapie modyfikowanych współrzędnych np. quizów, ulepszenie GeoŚcieżek, atrybut Drive-in (przydatny przede wszystkim w sytuacjach gdy nie jesteśmy pewni czy droga jest udostępniona dla ruchu kołowego) czy też często niedziałający dostęp do skrzynek z trzema nieznalezionymi w panelu COG.
Skoro bany tylko w ostateczności, to jakie inne, mniejsze kary i sankcje proponujecie stosować?dulus pisze: 10. Kary i sankcje.
Preferujemy nieco łagodniejsze podejście. Bany tylko w ostateczności (odwieszenie bez wymyślnych zadań). Mamy cichą nadzieję, że doszło do odpowiedniego oczyszczenia atmosfery w keszerskim świadku, że nie będzie więcej powodów do zastosowania takich rozwiązań
Dzieki i powodzenia w wyborach!
EDIT: W kwestii poruszonej przez Ronję - "konta wieloosobowe".
Moje osobiste zdanie na tę chwilę, bo jeszcze tego nie omawialismy na forum RR: Osobiście jestem przeciwny kontom wieloosobowym (nie raz to pisałem), ale chyba w tej chwili, kiedy już mamy zgłoszenie kandydata(kandydatów?) "podwójnego" to zmiana zasad mogłaby być, dość zasadnie, potraktowana jako nieczysta zagrywka wymierzona w takiego kandydata. W poprzenich RR były osoby używające wieloosobowych kont i świat się nie zawalił. Oczywiście takiej parze wystepującej pod jednym nickiem przysługiwać powinien nadal jeden głos w Radzie.
Jest za to jeden plus takiego "radnego/radnych" - mają oni dwa razy więcej czasu do poświęcenia pracy w Radzie - 4 ręce mogą więcej niż 2, o ile oczywiście są to 4 zgodne ręce

Ale to moje własne zdanie, postaram się też tę sprawę poruszyć jutro na naradzie RR.