Iwmali pisze:A może zamiast biadolenia i pitolenia o nowych przekrętach podczas głosowania zróbmy wybory JAWNE, każdy będzie mógł sprawdzić czy głosujący to normalny keszer, czy następny klon alexa22.
Co rozumiesz przez jawne wybory? Problemem nie jest jawność "kto na kogo", tylko czy dane głosujące konto jest klonem czy nie.
lavinka pisze:To ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze. Im większa frekwencja, tym trudniej fałszować wybory, tym trudniej wypaczać ich wynik na swoją korzyść kilku nieuczciwie głosującym. Myślę, że powinniśmy zadbać o kampanię wyborczą aktywizującą głosowo użytkowników zabawy. Bo przy tylu tysiącach kont - liczba głosujących jest dość niska.
Pytanie o ile realnie frekwencję można podnieść. Klimat jest ogólnie mówiąc nie sprzyjający. Nie mam dostępu do bazy danych OC, z aktualności serwisu można tylko wyczytać że w 2011 aby się dostać do RR wystarczyło 105 głosów. W tym roku było to 145 (ostatecznie po rezygnacjach: 91) głosów. Nie wiem jak to było w latach 2012 i 2013. Bezpieczna frekwencja wymagałaby przynajmniej kilkukrotnego wzrostu liczby głosów.
Mam w każdym razie nadzieję że RR / RT zastanowi się nad pomysłem autoryzacji Użytkowników poprzez uczestnictwo w Wydarzeniach.
To wydaje się naprawdę proste w funkcjonowaniu, i nie wymaga pobierania żadnych danych osobowych od nikogo:
a) nowy uczestnik udziela się na Wydarzeniu, przedstawia się ludziom z nicka
b) nowy uczestnik jak i "starzy" logują obecność na Wydarzeniu
c) nowy uczestnik prosi poprzez system o autoryzację jego konta w kontekście konkretnego Wydarzenia => mail idzie do wszystkich "starych" którzy byli na danym Wydarzeniu
d) jeśli X (3-5?) starych użytkowników potwierdzi nowego uczestnika że był i go poznali, jego konto jest automatycznie autoryzowane
e) ewentualnie jeśli na danym evencie było mniej "starych" niż wymagane X, to albo wymagane jest dozbieranie potwierdzeń z kolejnego Wydarzenia albo idzie zgłoszenie do decyzji COG czy ręcznie autoryzować (np. mały event)
f) na początek grupę "założycielską" autoryzowanych kont można by utworzyć z członków COG, RR i RT. Reszta aktywnych osób może zawnioskować o autoryzację przez kontekst ostatniego Wydarzenia na którym byli, a jeśli nie było na nim nikogo z władz to patrz (e)
Teoretycznie tak jak pisaliście można stracić nad tym kontrolę, ale w systemie będzie zapisany wianuszek kto kogo autoryzował więc w razie ewentualnego nadużycia po zdiagnozowaniu można by wyciąć całą "chorą gałąź" autoryzacji. Można też dać 3 miesiące odstępu zanim nowa osoba może autoryzować kolejne.
A jeśli nawet ktoś na kolejnych eventach chciałby występować po różnymi loginami... to na pewno nie uda mu się autoryzować w ten sposób 30 kont. Poza tym nie mógłby na główne konto zalogować uczestnictwa w tych Wydarzeniach, a to przecież ujma w statystykach
