Opencaching Polska - Forum

Planuję 'zwołać' kolejną edycję spotkania geokeszerów warszawskich (oc/gc) na sobotę 14-tego stycznia.
Ponieważ przy poprzednich edycjach lokale okazywały się nie do końca dostosowane do pogaduch i ilości gości, tym razem chcę poszukać jakiegoś odpowiedniego lokalu.
Tylko muszę wiedzieć na mniej więcej ile osób mogę liczyć.

Jeśli tego weekendu będę w Warszawie to chętnie wpadnę
Niestety prawdopodobnie bez swojej drugiej połówki

Ja tradycyjnie nie mam pojęcia, więc mnie nie licz. Ale może do tej pory będą już pojemniki, tak czy siak możemy się spotkać z "inną grupą" i przy okazji wymienić

Jak spotkanie?
Czy frekwencja osób z GC dopisała??
Na ostatnim spotkaniu OC/GC w Opolu osób z GC było 0 (zero).
Nie licząc oczywiście ludzi zarejestrowanych w dwóch systemach.

Na pogaduchach jak zwykle tłumy. A przedstawicieli GC Only było 5 osób.

Szkoda, że nie doczytałam o tym spotkaniu, bo może znalazłabym chwilę, aby się pojawić.....

pisii35 pisze:Szkoda, że nie doczytałam o tym spotkaniu, bo może znalazłabym chwilę, aby się pojawić.....

Informacje o zaplanowanych spotkaniach masz w sekcji "Nadchodzące wydarzenia" na stronie głównej opencaching.pl

5 to i tak dużo

dzięki za info, gdzie znaleźć listę spotkań. Może w najbliższym czasie się pojawię

Ponieważ nikt nie kontynuował mojej tradycji, a formuła tuptania nocą w ramach Warszawa Nocą, polega jednak głównie na keszowaniu, albo przynajmniej przemieszczaniu się z punktu A do punktu B [co po niektórzy wzmacniają się przy okazji produktami fermentacji alkoholowej ], to powracam z pomysłem na kolejną edycję Pogaduch.

Termin 9-ty lutego - Ci co będą akurat w toku zimowej kampanii egzaminacyjnej, nie muszą przecież siedzieć długo

Miejsce - ... z przekory zrobiłbym 'rzut beretem' na kabatach, coby śmiałkowie mogli spróbować zmierzyć się przed/po spotkaniu z keszami z cyklu DLK w zimowej aurze, ale obawiam się, że dotrze tylko garstka chętnych.

Co wy na to ?

Ja z porywaniem się na DLK poczekam, aż zostanie ukończony Fajnie by było, gdyby jeszcze w zimę coś fajnego z tym wyszło, bo potem trzeba będzie przeczekać roztopy.

Krysiul,
biorąc pod uwagę ile śniegu napadało (i nadal pada) to roztopy będziesz przeczekiwał do września (o ile lato nie będzie za mokre)

łowca pisze:Krysiul,
biorąc pod uwagę ile śniegu napadało (i nadal pada) to roztopy będziesz przeczekiwał do września (o ile lato nie będzie za mokre)

Ja widzę, że ktoś tu ma jakiś uraz do zimy Albo nigdy nie widział większych ilości śniegu

Ranwers pisze:

łowca pisze:Krysiul,
biorąc pod uwagę ile śniegu napadało (i nadal pada) to roztopy będziesz przeczekiwał do września (o ile lato nie będzie za mokre)

Ja widzę, że ktoś tu ma jakiś uraz do zimy Albo nigdy nie widział większych ilości śniegu

Ja i uraz zimowy?
Za to wiem jak Las Kabacki wygląda wiosną. 2 lata temu w okolicy 'DLK-za bagnem' rowerem nie dało się przejechac, woda stała na całych połaciach lasu do maja albo i dłużej. A zima była wtedy tandetna, nie taka jak teraz.