UP Warszawa 7 lutego
Moderator: Moderatorzy
- Cebulka
- Wyjadacz
- Posty: 446
- Rejestracja: wtorek 13 października 2009, 23:33
- Podziękował;: 14 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
Napisaliśmy tylko, że mogło być trudniej i że wyniki mogłyby być opublikowane szybciej. Ale zważając na to, jak obszerną publikacją są te wyniki, mogę odszczekać to, co powiedziałam wczoraj.
A że za łatwo było - to fakt. Chociaż lepiej, żeby nie było za trudno na następnej grze, bo pucharu nie obronimy
A że za łatwo było - to fakt. Chociaż lepiej, żeby nie było za trudno na następnej grze, bo pucharu nie obronimy
-
- Bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: środa 19 sierpnia 2009, 23:53
- Podziękował;: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
biorac pod uwage, ze ma jeszcze swoje zycie codzienne, mozna sie bylo tego spodziewac ze wyniki nie pojawia sie odrazu ale na takie wyniki warto bylo poczekac
-
- Bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: środa 19 sierpnia 2009, 23:53
- Podziękował;: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
jakby ktoś był zainteresowany to pojawił się nowy projekt http://www.projekty.semp.pl/
- zolza
- Bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: wtorek 17 listopada 2009, 04:16
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
No ale chyba powalczymy, co? Jakby ktoś pytał - jestem gotowa dołączyć do zespołu
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=15497][img]http://www.opencaching.pl/statpics/15497.jpg[/img][/url] [url=http://geokrety.org/mypage.php?userid=4310][img]http://geokrety.org/statpics/4310.png[/img][/url]
-
- Stały bywalec
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek 30 lipca 2009, 09:54
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
Analizując tylko to co jest na stronie Sempa, a informacje są bardzo szczątkowe, można śmiało stwierdzić, że grupa powinna liczyć co najmniej kilkanaście osób, by mogło to pójść sprawnie - 4-5 osób siedzących przed komputerem (znających bardzo dobrze Warszawę) i szybko mogących stwierdzić, gdzie aktualnie znajduje się agent; ok. 10 osób rozmieszczonych co kilkanaście ulic (wzdłuż i wszerz), najlepiej mobilnych - autka, rowery, skutery, siedmiomilowe buty - mogących łatwo się dostać do danego agenta... choć z drugiej strony uważam że pojęcie Warszawa - zostanie później zweryfikowane do jakiegoś mniejszego kwadratu - bo może się zdarzyć, że zabawa potrwa i kilka dni - jeśli agenci będą rozmieszczeni np. przy skrzynkach Johnnego - najdalej wysuniętych punktach Stolicy.
Nie wiem też jakie informacje są zawarte na facebook'u - jakby się ktoś mógł nimi podzielić, bo może tam coś szerzej jest powiedziane o tej grze.
Ja sam poważnie się zastanawiam, czy wziąć w tym udział, ponieważ ostatnio nonstop dalej plamy, a chciałbym jeszcze kiedyś pójść na jakieś spotkanie OC, i żeby mnie paluszkami nie wytykali
Pozdrówka... czajorek
edytka: no ale korci mnie te 20 centów z Hong-Kongu
Nie wiem też jakie informacje są zawarte na facebook'u - jakby się ktoś mógł nimi podzielić, bo może tam coś szerzej jest powiedziane o tej grze.
Ja sam poważnie się zastanawiam, czy wziąć w tym udział, ponieważ ostatnio nonstop dalej plamy, a chciałbym jeszcze kiedyś pójść na jakieś spotkanie OC, i żeby mnie paluszkami nie wytykali
Pozdrówka... czajorek
edytka: no ale korci mnie te 20 centów z Hong-Kongu
- Cebulka
- Wyjadacz
- Posty: 446
- Rejestracja: wtorek 13 października 2009, 23:33
- Podziękował;: 14 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby się temu przyjrzeć. Gdybyśmy chcieli brać udział, to warto szybko zadziałać. No i podzielić ekipę na "w domu" i "w terenie". Gdyby chęć udziału zgłosili wszyscy z poprzedniego teamu, można stworzyć 3-osobową bazę (2 osoby mogą się zakisić we wspólnym sposobie myślenia, 3 to już świeże spojrzenie). Pozostałe 3 osoby biorą samochód i już mają przewagę nad częścią teamów.
W razie czego możemy wziąć normalny, nie dwumiejscowy samochód. Ja się raczej piszę na siedzenie w domu i kombinowanie, bo ostatnio padam na tak zwany ryj, natomiast Sebastian woli teren, bo - jak twierdzi - brakuje mu ruchu.
Zastanawiam się, czy opisy poszczególnych rzezimieszków nie są podpowiedziami.
W razie czego możemy wziąć normalny, nie dwumiejscowy samochód. Ja się raczej piszę na siedzenie w domu i kombinowanie, bo ostatnio padam na tak zwany ryj, natomiast Sebastian woli teren, bo - jak twierdzi - brakuje mu ruchu.
Zastanawiam się, czy opisy poszczególnych rzezimieszków nie są podpowiedziami.
- Cebulka
- Wyjadacz
- Posty: 446
- Rejestracja: wtorek 13 października 2009, 23:33
- Podziękował;: 14 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
K.R.: filmy Wooda, samogłoski, niemieccy filozofowie (Nietzsche, Schopenhauer), stare wino, powtarzająca się liczba 10, radia
O.Ł.: speluny, egzotyczna kuchnia (tabasco, sushi, tempura), Hulk Hogan (57 lat), aromatyczne kwiaty
S.D.: Eskimosi, frytki bez niczego, landrynki
G.M.: białe kruki, numery ISBN, języki (biblioteka?), pudle, karty, ciasta
S.S.: ryby, biathlon, hieroglify, zlewozmywak, harfa
Wyboldowałam to, o czym moja (niekoniecznie słuszna) intuicja powiedziała mi "oooo!", a podkreśliłam pewien wspólny wątek, który współgra z ksywkami i - z uwagi na pogodę oraz warunki zaliczenia jest dość prawdopodobny.
Martuś, czy mogłabyś spróbować wyjednać u adminów uczynienie z tego wątku grupy zamkniętej, o ile to możliwe? Tym razem jeśli damy się wyszukać w guglu w toku ewentualnych obrad (jeśli podejmujemy się zadania), marny nasz los.
O.Ł.: speluny, egzotyczna kuchnia (tabasco, sushi, tempura), Hulk Hogan (57 lat), aromatyczne kwiaty
S.D.: Eskimosi, frytki bez niczego, landrynki
G.M.: białe kruki, numery ISBN, języki (biblioteka?), pudle, karty, ciasta
S.S.: ryby, biathlon, hieroglify, zlewozmywak, harfa
Wyboldowałam to, o czym moja (niekoniecznie słuszna) intuicja powiedziała mi "oooo!", a podkreśliłam pewien wspólny wątek, który współgra z ksywkami i - z uwagi na pogodę oraz warunki zaliczenia jest dość prawdopodobny.
Martuś, czy mogłabyś spróbować wyjednać u adminów uczynienie z tego wątku grupy zamkniętej, o ile to możliwe? Tym razem jeśli damy się wyszukać w guglu w toku ewentualnych obrad (jeśli podejmujemy się zadania), marny nasz los.
-
- Stały bywalec
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek 30 lipca 2009, 09:54
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: UP Warszawa 7 lutego
Powiązań w opisach poszczególnych osób można znaleźć sporo (kilka przykładów):
- komunikacja: tramwaje, pociągi;
- sporty: siłownia, wrestling, biatlon;
- zwierzęta: kot, kruk, pies (pudel), ryba;
- symbole: %, Pi, hieroglify;
- liczby: 10, 13, 200;
narodowości, rośliny, przyprawy, jedzenie itd. itp. etc.
i dlatego odnoszę wrażenie, że to może do niczego nie być nam potrzebne, jedyne co można śmiało stwierdzić po ich gustach smakowych, to to że w jednej knajpie na 100 % ich nie spotkamy.
Osobiście wolałbym, żeby obszar zabawy był dużo większy niż tylko Centrum czy jakaś inna dzielnica; fajniejsza zabawa, i dużo mniejsze prawdopodobieństwo, że jakaś grupa agenta spotka przypadkowo. Natomiast jeżeli po zdjęciu przy jakimś obiekcie trzeba będzie stwierdzić gdzie znajduje się dana osoba, to muszą to być budynki charakterystyczne, znane większości mieszkańców Warszawy - a takie głównie znajdują się w Centrum, na Starówce i w niewielkich okolicach...
Jeden samochód - i 4 osoby zapakowane do niego - to też z lekka absurdalne... wystarczą 2 osoby - jakby jedna nie rozpoznała agenta zawsze można się wspomóc drugą... prędzej 2 autka... lub jedno autka, a drugi zespół przemieszczający się komunikacją, ewentualnie szybkobiegami.
Pozdrawiam... czajorek
PS. Martuś... ach... szkoda gadać :/
- komunikacja: tramwaje, pociągi;
- sporty: siłownia, wrestling, biatlon;
- zwierzęta: kot, kruk, pies (pudel), ryba;
- symbole: %, Pi, hieroglify;
- liczby: 10, 13, 200;
narodowości, rośliny, przyprawy, jedzenie itd. itp. etc.
i dlatego odnoszę wrażenie, że to może do niczego nie być nam potrzebne, jedyne co można śmiało stwierdzić po ich gustach smakowych, to to że w jednej knajpie na 100 % ich nie spotkamy.
Osobiście wolałbym, żeby obszar zabawy był dużo większy niż tylko Centrum czy jakaś inna dzielnica; fajniejsza zabawa, i dużo mniejsze prawdopodobieństwo, że jakaś grupa agenta spotka przypadkowo. Natomiast jeżeli po zdjęciu przy jakimś obiekcie trzeba będzie stwierdzić gdzie znajduje się dana osoba, to muszą to być budynki charakterystyczne, znane większości mieszkańców Warszawy - a takie głównie znajdują się w Centrum, na Starówce i w niewielkich okolicach...
Jeden samochód - i 4 osoby zapakowane do niego - to też z lekka absurdalne... wystarczą 2 osoby - jakby jedna nie rozpoznała agenta zawsze można się wspomóc drugą... prędzej 2 autka... lub jedno autka, a drugi zespół przemieszczający się komunikacją, ewentualnie szybkobiegami.
Pozdrawiam... czajorek
PS. Martuś... ach... szkoda gadać :/