Start o godzinie 11:00 z placu Dworcowego ( Dworzec PKP).
Kod: Zaznacz cały
W najbliższą sobotę chcemy zabrać naszych czytelników na kolejny spacer śladami dawnych obiektów przemysłowych Lublina. Tym razem pokażemy m.in. drożdżownię, browar "Jeleń" i dawną fabrykę odlewów
Podczas sobotniego spaceru zobaczymy m.in. drożdżownię, przy której zachowało się stanowisko strzelnicze z okresu II wojny
Postanowiliśmy organizować wycieczki szlakami opisywanej w "Gazecie" architektury przemysłowej Lublina, ponieważ wszystkie teksty na ten temat wzbudzały wielkie zainteresowanie czytelników. Pierwszą wyprawę mamy już za sobą. Dwa tygodnie temu z grupą ponad 300 osób zwiedziliśmy ul. Krochmalną, gdzie zobaczyliśmy m.in. cukrownię oraz krochmalnię.
Na taką frekwencję liczymy również w sobotę. Tym razem śladów przemysłu będziemy szukać "za tunelem". Tak właśnie określano część Lublina za wiaduktem kolejowym. Grażyna Michalska, historyk sztuki i przewodnik naszego spaceru, opowiada że na początku XX w. kartki pocztowe adresowano np.: " U Izreality. Za tunelem". Chodziło o jedną z kamienic przy ul. Kunickiego.
Spacer, tak samo jak poprzednim razem, zaczniemy od dworca PKP. Stamtąd przejdziemy pod wpisany do rejestru zabytków wiadukt kolejowy, przy którym znajduje się drożdżownia. Mamy już zgodę, by z czytelnikami wejść na teren zakładu. Drożdżownia istnieje od początku XX w. i chociaż wielokrotnie była modernizowana zachowały się na niej detale architektoniczne sprzed prawie stu lat.
Podczas spaceru zobaczymy też co zostało z niewielkiego warsztatu ślusarsko-kowalskiego braci Rakowskich założonego w 1927 r. i poszukamy śladów zakładów kotlarsko-mechanicznych w sąsiedztwie dzisiejszego Lidla. Chwilę zatrzymamy się też przy Domu Kultury Kolejarza i bardzo oryginalnym drewnianym domu. Czytelnikom chcemy pokazać jak wygląda dawny browar "Jeleń", dziś należący do "Perły".
Z ulicy Kunickiego skręcimy w niewielką ul. Piękną, gdzie zobaczymy dawną fabrykę odlewów Bońkowskiego wybudowaną w latach 20. XX w. Przy tej samej ulicy mieściła się także fabryka listew, ram i luster Józefa Śliwińskiego oraz piekarnia. Na należącym do dawnego zakładu budynku mieszkalnym zachował się jeszcze balkon z secesyjną balustradą. Pójdziemy również na ul. Szańcową, przy której stoi młyn Libermana.
Sobotni spacer planujemy zakończyć przy figurze Matki Bożej, ustawionej po I wojnie przy ul. Kunickiego, na dawnych krańcach miasta. Prawie naprzeciwko niej znajduje się gimnazjum zaprojektowane przez Tadeusza Witkowskiego. O szkole zrobiło się głośno kiedy ratusz zdecydował się na taki sposób ocieplenia budynków, który zniszczył jego modernistyczną elewację.
Ze wszystkimi, którzy chcą zobaczyć dawne zakłady przemysłowe z ul. Kunickiego spotykamy się w sobotę o godz. 11 przy placu Dworcowym. Planujemy, że spacer potrwa około dwie godziny.
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin