Szvczecin- jak wielu nas na ognisko???

fruzia

Szczecin-wzywam do tablicy. Może wspólne ognisk???

boborować teraz trudno bo pogoda do bani, ale może ognisko , albo choć piffko wspólnie pod dachem???

kolejno odlicz

alex22 · Post autor: **alex22** » wtorek 02 grudnia 2008, 15:19

Jesteśmy za ale dopiero w przyszłym tygodniu. Bo teraz 6.12 jedziemy na mikołajki do Wa-wy. Jeszcze można się dopisać i poznać brać keszerską z innych rejonów naszego kreju.
Jakieś propozycje co do miejscówki?

fruzia · Post autor: **fruzia** » wtorek 02 grudnia 2008, 16:28

termin blizej nie znany, miejsce ....hmmmm do ustalenia. tylko coś małe zainteresowanie

alex22 · Post autor: **alex22** » wtorek 02 grudnia 2008, 18:14

ludziska mało czytają, a szczecin to taka mała mieścina.

fruzia · Post autor: **fruzia** » wtorek 02 grudnia 2008, 22:55

a masz z kimś kontakt?

burak · Post autor: **burak** » środa 03 grudnia 2008, 07:21

to może załóż skzynkę spotkaniową?? dotrzesz do większej liczby osób..

alex22 · Post autor: **alex22** » środa 03 grudnia 2008, 17:37

O założeniu skrzynki to pomyślimy po powrocie z Wa-wy może do tej pory odezwie się parę osób -takie jest moje zdanie, poczekamy jeszcze pare dni na odzew.

fruzia · Post autor: **fruzia** » środa 03 grudnia 2008, 17:48

myslałem juz o takiej skrzynce i dla tego własnie taki topik napisałem. badam grunt

cos Szczecin słabo wypada.

alex22 · Post autor: **alex22** » środa 03 grudnia 2008, 17:51

Tak jak widać na mapie mało skrzyneczek, mało keszowców- ale powoli do przodu. Pogoda tutejsza raczej nie sprzyja spacerkom po lesie. Trzeba trochę miastowych skrzynek pozakładać, a miejsa jest bardzo dużo.

kasownik

ja sie pisze, soboty raczej odpadaja

alex22

A jakiś termin możemy wstępnie ustalić?

Arishia

A więc... Jeśli chodzi o jakieś ognisko w okolicach Szczecina to można popatrzeć tu:

http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=5560

Pozdrawiam

alex22 · Post autor: **alex22** » niedziela 04 stycznia 2009, 10:03

Spacer był trochę HARDKORROWy szczególnie atak na WZGĂRZE A. dało nam popalić. Ale determinacja opłaciła się, tym bardziej, żę koordy były przesunięte o 50m, a ziemia bardzo mocno zmarznięta.
Ognicho udane kiełby i wino grzane skonsumowane. Pozdrawiamy nowo poznanych keszo-zbieraczy.
FOTY: http://picasaweb.google.com/alexAGAMARE ... directlink