Opencaching Polska - Forum

Wczoraj pojawiła się drobna aktualizacja regulaminu GC - skrytki na cmentarzach mogą nie zostać opublikowane. W praktyce nic sie nie zmienia, jednak od tej pory istnieje silniejsze podparcie "prawne" dla reviewera, jeżeliby rejestracji takiej skrytki odmówił. W różnych krajach różnie cmentarze są traktowane i Groundspeak pozostawił to decyzji lokalnych reviewerów.

Chodzi Ci skrzynki których fizyczne pojemniki są ukryte na terenie cmentarza, nie takie których pojemnik jest w bezpiecznej odległości?

Dotyczy wszystkich nie-wirtualnych (fizycznych) etapów skrytki (właczając w to pojemnik finałowy) ukrytych na ternie cmentarza. Nie dotyczny etapów wirtualnych i innych wirtualnych waypointów w obrębie skrytki (np trailhead, refference point).

Jak jednak wspomniałem, nie oznacza to, że skrytka tam umieszczona być nie może. Wszystko zalezy od miejsca, sposobu ukrycia, lokalnych uwarunkowań itd.

Korzystając z okazji przed dokonaniem się schizmy:

Czy taki kesz przejdzie na GC, czy poprawić kordy od razu na samą skrzynkę?
http://opencaching.pl/viewcache.php?cac ... esclang=EN

Acha, i czy temu typowi od akceptowania skrzynek nie będzie przeszkadzało, że to jest 200 km od naszego miejsca zamieszkania, jeżeli mu wyjaśnimy, że bywamy tam przynajmniej raz na kwartał? Jak sądzicie?

Wg mnie - nie powinno byc problemow.
Po pierwsze - napisaliscie wyraznie ze

Uwaga: skrzynka jest poza terenem kirkutu!!!

Mam na swoim koncie podobna - http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4571 i nie bylo z nia zadnych problemow przy rejestracji na GC.
Co do odleglosci - jesli sam napiszesz od razu w polu - informacje dla reviewera, ze czesto tam bywacie, powinien zaakceptowac. Niektore moje skzrynki na GC sa w odleglosci ponad 100 km i nigdy z tego powodu nie bylo problemow.

Ale sa to moje odczucia - mam nadzieje ze reviewer bedzie myslal podobnie

Dzięki! Trochę mnie przerażają te wszystkie GC-obostrzenia.
P.S. Na forum zwykle aktywna jest żeńska część teamu

Seb-Ula pisze:Dzięki! Trochę mnie przerażają te wszystkie GC-obostrzenia.

To tylko takie poczatkowe wrazenia

P.S. Na forum zwykle aktywna jest żeńska część teamu

Upssss - przepraszam

Seb-Ula pisze: Acha, i czy temu typowi od akceptowania skrzynek nie będzie przeszkadzało, że to jest 200 km od naszego miejsca zamieszkania, jeżeli mu wyjaśnimy, że bywamy tam przynajmniej raz na kwartał? Jak sądzicie?

A moim przypadku udało się nawet 250km, wg mojego reviewera ("typa od akceptowania") wymaganiem jest aby być w tym miejscu regularnie chociaż 2 razy do roku (np. mieszka tam nasza rodzina, stałe podróże służbowe).

Nie demonizowałbym reviewerów. Oni są naprawdę pomocni, nie czepiają się niczego poza regulaminem. Szczególnie przy pierwszych skrytkach kulturalnie zwrócili mi uwagę na kilka błędów.

Tak tak, ja wiem, że jemu jest reviewer.

Bardziej niż odległość (bo to rzeczywiście można wyjaśnić) dyskusyjne jest, że kordy nie wskazują miejsca ukrycia kesza, tylko środek kaplicy pogrzebowej.
W każdym razie założyłam, czekam na odpowiedź, a jak się doczekam, to wam powiem, jak było.

Seb-Ula pisze:dyskusyjne jest, że kordy nie wskazują miejsca ukrycia kesza, tylko środek kaplicy pogrzebowej.

To możecie od razu przestawić współrzędne na skrzynkę bo miałem podobną sytuację - skrzynka schowana ze 30 metrów od współrzędnych, jawna informacja o tym i wskazówki jak ją namierzyć, to reviewer poprosił żebym zmienił współrzędne, bo przy skrzynkach tradycyjnych muszą wskazywać bezpośrednie miejsce ukrycia.

Wyjaśniliśmy, że chodzi o to, żeby ludzie nie biegli po kesza, tylko obejrzeli zabytek - zobaczymy, co on na to. Najwyżej keszerzy z GC będą mieli ciut łatwiejsze zadanie, niż ci z OC.

...Ale na OC ludzie są przyzwyczajeni do rozmaitych form szukania, więc nic nie szkodzi.

Ja akurat jest zadowolony z porządku na GC odnośnie skrytek tradycyjnych - zawsze jest pod koordynatami i już. Na OC jest lekki chaos w tej materii

Myślę że dobrym pomysłem w Twojej sytuacji byłoby zaproponowanie multikesza - z pierwszym wirtualnym punktem przy kaplicy (gdzie np. możnaby odczytać z widocznej tablicy w prosty sposób odległość/azymut/przesunięcie koordów albo jakąś podpowiedź odnośnie pojemnika finałowego.

Ja zrobiłem podobnego multaka związanego z leśnym cmentarzem w pobliżu Trójmiasta - "zachęcenie" do obejrzenia obelisku na samym cmentarzu i wyczytanie z tablicy obelisku informacji prowadzącej do pojemnika, który został ukryty poza cmentarzem.

A to je bardzo słuszna idea i dobre wyjście z sytuacji. Soczek. Tyle że na kaplicy to można sobie co najwyżej... usiąść (została z niej podmurówka). Ale da się zrobić dwuetapowego multaka spokojnie.

A jakby nie wyszło z multakiem, możecie dodać waypoint z ohelem (lista dodatkowych waypointów wyświetla sie potem w tabelce pod opisem).

Seb-Ula pisze:chodzi o to, żeby ludzie nie biegli po kesza, tylko obejrzeli zabytek

Mozna dac ew. inny typ. Skrytka tradycyjna powinna byc pod podanymi koordami i byc mozliwa do odszukania bez czytania/rozumienia opisu. Jest to o tyle dobre, ze nie musze znac niemieckiego a skrytki moge szukac. Z kolei Niemcy nie musza znac polskiego. Mysle, ze z kilkadziesiat skrytek na GC tak wlasnie znalazlem - bez czytania/rozumienia opisu.