Mity na temat serwisu Geocaching.com

Tu piszemy na tematy związane z geocaching.com

Moderatorzy: nemrodek, Moderatorzy

kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

ted69 pisze:Masz racje, tylko ze jest troche inaczej. Nie GC sie dostosowuje do Colorado, GSAKa itp - ale odwrotnie.
Zgadza się, ja natomiast patrzę z punktu widzenia efektu - który jest taki, że z GC jest kompatybilne praktycznie każde urządzenie/program który ma jakąś geokeszerską funkcjonalność.

Czy jest to zasługa programistów GC, czy np. Garmina, jest to mniej istotne - ważniejsze jest to, że ma to konkretne przełożenie na funkcjonalność tego serwisu. Zarazem GC jako firma ma po prostu zupełnie inną pozycję przetargową - widać to po współpracy z firmami takimi jak Garmin. Z jednej strony Garmin dodaje do Colorado rozbudowaną funkcjonalność do geokaszowania czy gier typu Wherigo, z drugiej strony GC oferuje np. użytkownikom tego modelu miesięczne konto premium za free.
Obie strony są zadowolone i obie strony mają z tego profity.

W przypadku OC taka współpraca na tym poziomie byłaby bardzo trudna - jeszcze można by pewnie robić coś z lokalnym oddziałem, ale współpracy globalnej jakoś nie widzę.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze: Ad.1.
Mowimy o geocachingu. To sa wspolrzedne i skrzynka -koniec. To prosta sprawa. Nie ma tysiaca czesci i licencji, i patentow na licho wie co. Nie ma zadnego powodu poza kasa, zeby wprowadzac takie ograniczenia.
No zgadza się, tylko co z tego wynika?
Jeśli serwis ma działać w skali globalnej i do tego zapewniać pewną jakość obsługi, to będzie to niestety kosztować. Nic dziwnego, że właściciele serwisu chcą znaleźć kasę na pokrycie kosztów obsługi, no i oczywiście również zarobić.
Z drugiej strony otrzymujesz wsparcie GC ze strony Garmina, Google i tym podobnych firm... Coś za coś.
Bas pisze: Ad.2.
A niech zarabia. Szkoda tylko, ze odbywa sie to kosztem funkcjonalnosci.
No a jak to sobie wyobrażasz inaczej, niż zablokowanie pewnych funkcjonalności i udostępnienie ich w części płatnej?
To jest rozwiązanie stosowane przez wiele firm, zwłaszcza produkujących software.
Owszem, można rzucić raz na jakiś czas hasło: "zróbmy ściepę międzynarodową", jednak nie da się w ten sposób na dłuższą metę prowadzić działalności.

Bas pisze: Ad.3.
Nie, nie chcialbym zarobic na tym zarobic.
Nie wszystko przeliczam na pieniadze, a na dodatek uwazam, ze mozna cos zrobic dla innych zupelnie za darmo.
Oczywiście. W ten sposób możemy dojść do wniosku, że można pracować za darmo :")
Jeśli ktoś ma pomysł, widzi w tym szansę na zysk, to ja nie widzę problemu. Oczywiście są rzeczy które można (a nawet trzeba) robić za darmo, ale IMO geocaching do takich nie należy... Zwłaszcza że kasa jest potrzebna choćby na pokrycie kosztów działalności.
Bas pisze: Ad.1.
Mowimy o geocachingu. To sa wspolrzedne i skrzynka -koniec. To prosta sprawa. Nie ma tysiaca czesci i licencji, i patentow na licho wie co. Nie ma zadnego powodu poza kasa, zeby wprowadzac takie ograniczenia.
No zgadza się, tylko co z tego wynika?
Jeśli serwis ma działać w skali globalnej i do tego zapewniać pewną jakość obsługi, to będzie to niestety kosztować. Nic dziwnego, że właściciele serwisu chcą znaleźć kasę na pokrycie kosztów obsługi, no i oczywiście również zarobić.
Z drugiej strony otrzymujesz wsparcie GC ze strony Garmina, Google i tym podobnych firm... Coś za coś.
Bas pisze: Ad.2.
A niech zarabia. Szkoda tylko, ze odbywa sie to kosztem funkcjonalnosci.
No a jak to sobie wyobrażasz inaczej, niż zablokowanie pewnych funkcjonalności i udostępnienie ich w części płatnej?
To jest rozwiązanie stosowane przez wiele firm, zwłaszcza produkujących software.
Owszem, można rzucić raz na jakiś czas hasło: "zróbmy ściepę międzynarodową", jednak nie da się w ten sposób na dłuższą metę prowadzić działalności.
Bas pisze: To, ze Geokrety powstaly nie jest zadna zasluga TB !
Powstaly, bo TB i GeoLutin posiadaly ograniczenia pogarszajace ich funkcjonalnosc.
Moment.
Jeśli powstały w odniesieniu do TB, to jakie by to odniesienie nie było (np. słaba funkcjonalność), to jednak poniekąd TB miały swój wkład w powstanie TB, nieprawdaż?
Ja jednak miałem na myśli coś innego - ktoś wpadł na pomysł żeby zrobić TB, a potem ktoś inny stwierdził że koncepcja jest fajna, ale parę rzeczy by zrobił inaczej - i tak powstał Geokret. Gdyby nie było czegoś takiego jak TB, to Geokrety mogłyby nigdy nie powstać, bo ten ktoś kto "udoskonalił" TB nie miałby skąd wziąć inspiracji. Może by wymyślił coś podobnego, może całkiem innego, a może nie wymyśliłby niczego.
Fakt jest faktem - Geokrety nawiązują do TB (co sam przyznałeś).

Bas pisze: Zamierzam zarejestrowac kilka skrzynek w GC, wiec nie patrze az tak zle jak moze myslicie 8)
Uwazam jednak, ze GC ma kilka wkurzajacych ograniczen i nie tlumacze, ze to "dla dobra uzytkownika".
Oczywiście że GC ma swoje ograniczenia.
Nie chodzi tu również o to, że te ograniczenia mają być "dla dobra użytkownika", a w każdym razie nie wprost.
Chodzi natomiast o wyjaśnienie, że opłaty na GC (pamiętajmy, że bez nich też się da korzystać z tego serwisu) nie są haraczem składanym do GC, ale płatnością za pewien pakiet usług - czasem (jak w przypadku współpracy z Garminem) bardzo odległych od tego, za co się płaci "nominalnie" wykupując konto premium.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
tboniasty
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: tboniasty »

Czy komus przyszlo do glowy, ze taki serwis jak GC.com musi sie z czegos utrzymac? Hosting, serwery, łącza - to nie jest za darmo... zwłaszcza, że mamy do czynienia z ogólnoświatowym serwisem...

EDIT: oops kwieto mnie ubiegl :oops:

Nie wiem czy udzialił Wam się szał naszej klasy i prace tego serwisu przed otawarciem konkretnej serwerowni? Podejrzewam, ze OC PL działało by podobnie wolno gdyby nastąpiłby lawinowy wzrost popularności...
Ostatnio zmieniony czwartek 26 czerwca 2008, 22:54 przez tboniasty, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

kwieto pisze:Oczywiście. W ten sposób możemy dojść do wniosku, że można pracować za darmo :")
Oczywiście są rzeczy które można (a nawet trzeba) robić za darmo, ale IMO geocaching do takich nie należy... Zwłaszcza że kasa jest potrzebna choćby na pokrycie kosztów działalności
Hmmm, akurat dla mnie geocaching jest forma rozrywki dla wszystkich. To prawda, gps kilka lat temu kosztowal majatek, ale sam geocaching widze jako otwarta i bezplatna forme zabawy.

Kazda dzialanosc niesie w tle koszty. Narty, rower, nordic walking tez ;)
Z radoscia dorzucilem sie do oplat w OC. Nie oznacza to jednak, ze funkcje podstawowe nalezy ograniczac i oczekiwac oplat lub sztucznie zawezac, jak chocby ograniczenia w pobieraniu gpx.
Drazni mnie sama kategoria Premium Members. Sztuczne podzialy, liczy sie kasa, nie zaplacisz, to sie pomecz? Chocby z tego powodu OC w Polsce zyskuje.

Co do darmowych inicjatyw, to nie szukajac daleko wspomne tylko UMPpcPL, czy forum Garniaka. Forum Excela cienko przedzie, a bylo na pozycji GC. Poza tym moznaby sie spodziewac pelnej obslugi ze strony komercyjnej firmy. Wygrala inicjatywa darmowa. A UMP? Mapa jest lepsza z kazdym miesiacem. Nie dorowna mapom komercyjnym pod wzgledem bazy adresowej, ale bije na glowe GPMape w wielu terenach "zielonych". Zupelnie za darmo! Jesli cos zlapie, to podrzucam track z drogi, czy inne dodatki. Nie wszystko musi sie krecic dookola pieniedzy. Korzystam z GPMapy od v.4, mam aktualna i nowej nie wykupie, bo UMP mi wystarczy.

A siegajac jeszcze blizej wystarczy spojrzec na Nasza Rade Techniczna. Pracuja za darmo i maja wyniki.
To nie jest kwestia "place i wymagam". Nie dla mnie.
Sporo pieniedzy juz w zyciu wydalem i nie tylko o kase tu chodzi...

GC jest ogolnoswiatowe i musi miec wieksze koszty. I zyski. Moze tylko niekoniecznie w taki sposob. Nie lubie ludzi, ktorzy policza dokrecenie kazdej srubki, wyliczenie kazdego grosza, zarabianie na straciu kurzu z klamki. Interesy z nimi, a nawet bezinteresowny kontakt codzienny to czysty koszmar.
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze: Hmmm, akurat dla mnie geocaching jest forma rozrywki dla wszystkich. To prawda, gps kilka lat temu kosztowal majatek, ale sam geocaching widze jako otwarta i bezplatna forme zabawy.
Nie ma bezpłatnych zabaw. Nawet żeby zagrać w Warcaby musisz kupić (lub zrobić - a to też kosztuje) planszę i pionki. No od biedy "papier-nożyce-kamień" można uznać za bezpłatne :")
Bas pisze: Kazda dzialanosc niesie w tle koszty. Narty, rower, nordic walking tez ;)
Z radoscia dorzucilem sie do oplat w OC. Nie oznacza to jednak, ze funkcje podstawowe nalezy ograniczac i oczekiwac oplat lub sztucznie zawezac, jak chocby ograniczenia w pobieraniu gpx.
Premium members to jeden z możliwych modeli. Oczywiście nie jedyny, pytanie czy inne są równie skuteczne?
Bas pisze: Drazni mnie sama kategoria Premium Members. Sztuczne podzialy, liczy sie kasa, nie zaplacisz, to sie pomecz? Chocby z tego powodu OC w Polsce zyskuje.
Tyle że Ty myślisz w skali lokalnej (narodowej), natomiast GC to serwis ogólnoświatowy. OC ma jedną wadę - wystarczy że (odpukać) ktoś z "rady technicznej" np. wpadnie pod samochód, a w skrajnym przypadku niemal z dnia na dzień serwis przestaje istnieć. A ewentualne jego utrzymanie spada na barki użytkowników. GC natomiast tę odpowiedzialność bierze na siebie - ale kosztem jest rozwiązanie typu premium members.
Jednym się to będzie podobało, innym nie...
Bas pisze: Co do darmowych inicjatyw, to nie szukajac daleko wspomne tylko UMPpcPL, czy forum Garniaka.
To są chlubne wyjątki, ale jak sobie popatrzyłem na darmową mapę Węgier (miałem okazję z nią pojeździć) to sorry, ale następnym razem kupię komercyjną.
Podobnie np. mapa Kampinosu do Garmina - fajnie że jest, ale raster (kupny) wgrany do palmtopa bije ją czytelnością i dokładnością na głowę.
I tak dalej...
Bas pisze: A UMP? Mapa jest lepsza z kazdym miesiacem. Nie dorowna mapom komercyjnym pod wzgledem bazy adresowej, ale bije na glowe GPMape w wielu terenach "zielonych". Zupelnie za darmo! Jesli cos zlapie, to podrzucam track z drogi, czy inne dodatki. Nie wszystko musi sie krecic dookola pieniedzy. Korzystam z GPMapy od v.4, mam aktualna i nowej nie wykupie, bo UMP mi wystarczy.
Tyle że UMP opiera się de facto na dobrej woli jednej osoby - niejakiego Staszka Cgpsmappera. Gdyby nie on, a właściwie udostępniony przez niego za free silnik do tworzenia map w formacie Garmina, to UMP przestałoby istnieć.
Komercyjny serwis wolny jest od takich zależności.
Bas pisze: A siegajac jeszcze blizej wystarczy spojrzec na Nasza Rade Techniczna. Pracuja za darmo i maja wyniki.
Tyle że póki nie pojawił się Trójmiasto, to wiele rzeczy stało w miejscu. Nie oskarżam nikogo - to normalne, że ludzie mają swoje własne, ważniejsze zajęcia (np. pracę). Szczęście że się pojawił Trójmiasto i zaczął wprowadzać pewne rozwiązania - ale co będzie, gdy jego energia się wyczerpie?
Bas pisze: To nie jest kwestia "place i wymagam". Nie dla mnie.
Sporo pieniedzy juz w zyciu wydalem i nie tylko o kase tu chodzi...
De facto opłaty za GC są symboliczne. Nie powiesz mi, że wydanie tych kilku złotych miesięcznie jest dramatycznym problemem.
Za to zdjęty jest z użytkowników ciężar zastanawiania się np. co zrobić żeby nie przekroczyć limitów transferu (temat sprzed paru tygodni z OC.PL). I mogą się oni zająć czystą zabawą.
Nie twierdzę że tak jest lepiej niż na OC. Twierdzę tylko, że tak nie jest gorzej.
Bas pisze: GC jest ogolnoswiatowe i musi miec wieksze koszty. I zyski. Moze tylko niekoniecznie w taki sposob. Nie lubie ludzi, ktorzy policza dokrecenie kazdej srubki, wyliczenie kazdego grosza, zarabianie na straciu kurzu z klamki. Interesy z nimi, a nawet bezinteresowny kontakt codzienny to czysty koszmar.
Przesadzasz. Już wielokrotnie było powiedziane - jak chcesz, to możesz korzystać z GC za darmo. Da się, jest to tylko nieco bardziej upierdliwe.
Nie zgodzę się więc, że GC "wylicza każdy grosz" - bo podstawowe funkcjonalności masz ZA DARMO.
Nie wiem o co Ci chodzi w przypadku "codziennego kontaktu"? - Ted np. mówi że ma dość dobre doświadczenia przy zakładaniu skrzynek na GC.
No i wróćmy do tego, że roczny abonament na GC kosztuje 30 USD - wychodzi po 2,5 USD = 5,5 PLN miesięcznie.
To naprawdę aż taki dramat by o tym dyskutować?
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
Bas
Forumator
Posty: 3849
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Bas »

kwieto pisze:OC ma jedną wadę - wystarczy że (odpukać) ktoś z "rady technicznej" np. wpadnie pod samochód, a w skrajnym przypadku niemal z dnia na dzień serwis przestaje istnieć...
Tyle że UMP opiera się de facto na dobrej woli jednej osoby - niejakiego Staszka Cgpsmappera. Gdyby nie on...
Szczęście że się pojawił Trójmiasto i zaczął wprowadzać pewne rozwiązania - ale co będzie, gdy jego energia się wyczerpie?
Strasznie duzo tych zdarzen nadzwyczajnych 8)
Jak na razie wszystko rozwija sie w dobra strone, wiec czarne scenariusze tu nie pasuja, choc trzeba je zawsze brac pod uwage.

kwieto pisze:Za to zdjęty jest z użytkowników ciężar zastanawiania się np. co zrobić żeby nie przekroczyć limitów transferu. I mogą się oni zająć czystą zabawą.
Hehe, jak dla mnie to jest to hit miesiaca !

Gdyby tak jeszcze GC wpadlo na pomysl, ze jednorazo mozna pobrac dane TYLKO jednej skrzynki, to zabawa na calego, a limity nigdy nie zostana przekroczone ;)

Nie chodzi o pieniadze. Wiadomo, ze nie sa duze. Chodzi mi o dziadowanie, o sknerstwo. Dac za darmo w naparstku, a poza tym skubac z czego sie tylko da. To zenujace...
Awatar użytkownika
shchenka
Moderator
Posty: 4284
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy
Kontakt:

Post autor: shchenka »

kwieto pisze:Oczywiście. W ten sposób możemy dojść do wniosku, że można pracować za darmo :")
Jeśli ktoś ma pomysł, widzi w tym szansę na zysk, to ja nie widzę problemu. Oczywiście są rzeczy które można (a nawet trzeba) robić za darmo, ale IMO geocaching do takich nie należy... Zwłaszcza że kasa jest potrzebna choćby na pokrycie kosztów działalności.
Często, a nawet być może przeważnie, rzeczy robione "za darmo" są lepszej jakości niż te dla kasy. Porównaj sobie choćby jakość bezpłatnego oprogramowania z tym komercyjnym. Z gc.com jest podobnie. Płacisz i dostajesz gorszy produkt.
[url=http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=972][img]http://www.opencaching.pl/statpics/972.jpg[/img][/url][img]http://geokrety.org/statpics/29.png[/img][url=http://www.geocaching.com/profile/?guid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7][img]http://img.geocaching.com/stats/img.aspx?txt=Opencaching+rulez&uid=7d375aa5-7415-4320-8f25-55df640ebdc7[/img][/url]
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Bas pisze:Strasznie duzo tych zdarzen nadzwyczajnych 8)
Jak na razie wszystko rozwija sie w dobra strone, wiec czarne scenariusze tu nie pasuja, choc trzeba je zawsze brac pod uwage.
Ja nie mam zamiaru straszyć, czy przedstawiać czarnych scenariuszy - po prostu wiem że działalność komercyjna, która rozwinęła się na odpowiednio wysoki poziom organizacyjny (zarząd więcej niż jednoosobowy) ma większe szanse przetrwania w przypadku kłopotów niż inicjatywa społeczna.
Bas pisze: Hehe, jak dla mnie to jest to hit miesiaca !
Gdyby tak jeszcze GC wpadlo na pomysl, ze jednorazo mozna pobrac dane TYLKO jednej skrzynki, to zabawa na calego, a limity nigdy nie zostana przekroczone ;)
Zgodzę się, że to rozwiązanie jest cokolwiek "drewniane", choć szczerze mówiąc, rozwiązanie na OC do niedawna wcale nie było lepsze. I nadal jest pod pewnymi względami ułomne, np. brak ID skrzynki w pliku GPX.
Bas pisze: Nie chodzi o pieniadze. Wiadomo, ze nie sa duze. Chodzi mi o dziadowanie, o sknerstwo. Dac za darmo w naparstku, a poza tym skubac z czego sie tylko da. To zenujace...
Nie sądzę, że za ograniczeniami Pocket Queries stoi kasa, bo nie ma konta które by likwidowało te ograniczenia - są one nałożone absolutnie na wszystkich. Mogę się domyślać czemu tak jest (co robiłem powyżej) ale de facto odpowiedź zna tylko zarząd GC.

Nie rozumiem natomiast zarzutu "skubania z czego się tylko da" - masz serwis z pewnymi ograniczeniami, masz opłatę która część tych ograniczeń zdejmuje. Plus opłata za TravelBugi, jeśli ktoś chce się w to bawić. Twój zarzut rozumiałbym gdyby każda operacja wymagała zapłaty. Tak jak to jest w niektórych bankach - płacisz prowizję gdy robisz przelew, gdy wypłacasz z bankomatu, gdy wypłacasz z okienka, a oprócz tego jeszcze płacisz za utrzymanie konta :") Czasem nawet za sprawdzenie stanu konta trzeba zapłacić...
W GC masz jedną opłatę która daje Ci konto premium - gdzie tu widzisz "skubanie na wszystkim"?
shchenka pisze: Często, a nawet być może przeważnie, rzeczy robione "za darmo" są lepszej jakości niż te dla kasy. Porównaj sobie choćby jakość bezpłatnego oprogramowania z tym komercyjnym. Z gc.com jest podobnie. Płacisz i dostajesz gorszy produkt.

Mam akurat odwrotne doświadczenia, budowane na bazie oprogramowania.
Zaryzykowałbym opinię, że zależy to mocno od skomplikowania produktu - proste często są lepiej wykonane przez programistów "Open", przy dużym poziomie skomplikowania jest dokładnie odwrotnie.
Np. z całym szacunkiem dla "otwartych" inicjatyw, Gimp się nawet nie umywa do Photoshopa. Nie chodzi nawet o obsługę takich czy innych formatów, chodzi o to że podstawowe narzędzia działają tak, że prawie nie da się z nich korzystać.
Podobnie OpenOffice - na pewnym podstawowym poziomie jest konkurentem dla MS Office, ale im bardziej wchodzimy w zaawansowane funkcje (np. excela) to okazuje się, że jednak MS ma lepszy produkt. Próbowałem też stosunkowo taniego produktu Apple (pakiet iWork) - i mimo że wielu ludzi go sobie chwali, ja w nim nie widzę podstawowych narzędzi z których korzystam.
Programy które były darmowe, a chciały się ciągle rozwijać po prostu pewnego pięknego dnia być darmowe przestały - przykładem GSAK.

Oczywiście nie zawsze tak jest, są pewnie inicjatywy Open które stoją na wysokim poziomie, mówię jedynie jak wygląda to z mojej strony jako użytkownika.

Polskie OC stoi na wysokim poziomie, pod wieloma względami lepszym niż GC, ale ma też swoje wady, dla mnie równie upierdliwe jak ograniczenia w Pocket Queries na GC. Na przykład za każdym razem gdy piszę komentarz do skrzynki, muszę go potem otwierać i edytować usuwając znaczniki czy krzaki - bo system OC ignoruje moją przeglądarkę.
Np. świetna mobilna baza Filipsa działa jedynie z poziomu Windowsa, co zmusza mnie do kombinowania, stawiania dwóch systemów na jednym komputerze i żonglowania nimi aby ściągnąć dane.
Na przykład plik z OC przed wrzuceniem do odbiornika muszę przemielić przez GSAK (inaczej nie będzie czytelny), natomiast plik z GC mogę doń wrzucić "na żywca".
I tak dalej...

Nie chodzi mi bynajmniej o stwierdzenie że "OC jest be", jak sam napisałem wyżej, pod wieloma względami stoi o wiele wyżej od GC.
Tyle że dla mnie, jako użytkownika zestawu Garmin+Macintosh istnieje szereg upierdliwości, których w przypadku GC po prostu nie ma...
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
ted69
Forumator
Posty: 6197
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 30 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kontakt:

Post autor: ted69 »

kwieto pisze: I nadal jest pod pewnymi względami ułomne, np. brak ID skrzynki w pliku GPX.
problem z ID skrzynki to problem wtorny. Na OC (i na GC) kazda skzrynka ma podwojna numeracje - jedna to WP czyli znacznik typu OCxxx , druga to wlasnie numerek dzisietny, to nieszczesne ID skrzynki. Problem lezy w tym ze np programisci od Colorado postanowili uzywac tego drugiego. Zauwaz ze w GSAKu np jak nie znasz ID uzytkownika, to mozesz wpisac nick - i jest OK, program rozpoznaje Twoje skrzynki czyli moze poslugiwac sie albo jedna numeracja albo druga a Colorado tylko jedna.
Podobnie jest chociazby z tymi odsylaczami w Google Earth o ktorych pisalem wczesniej - zamiast czytac adres skrzynki z pliku GPX - poszli na skroty i na sile szukaja na GC skrzynki i podanym nr.
Obrazek . Obrazek
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Jasne, chodzi mi tylko o to, że to format GC jest "standardem" z którego korzysta np. Garmin. Podejrzewam, że ciężko będzie przekonać Garmina by zmienił system przypisywania geocache'y bo nie działa to z OC.
Poza tym, przypuszczam że to Cache ID jest potrzebne do tego, by rozróżnić geocache od "normalnych" waypointów - które mogą być w tym samym pliku GPX.

Ma to sens w sytuacji gdy masz tzw "child waypoints", które autor cache'a może wskazać dodatkowo. (np. w skrzynce "Filtry" Johnny'ego 224 takim waypointem jest środek terenu filtrów warszawskich).
Colorado odróżnia cache od "child waypoints" i jedne lądują do aplikacji "geocaches" a drugie do waypoint managera. Przypuszczam że właśnie cache ID jest wyróżnikiem.
Co więcej - przypuszczam, że gdyby Colorado rozpoznawało cache po nazwie Waypointa, działałoby to podobnie jak w mojej modyfikacji Twojego makra do przypisywania ID skrzynek w GSAK - czyli jako cache rozpoznawałoby wszystkie waypointy których nazwa rozpoczyna się od "GC" . A wtedy korzystanie z plików innych serwisów byłoby po prostu niewykonalne.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
ted69
Forumator
Posty: 6197
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 30 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kontakt:

Post autor: ted69 »

Ktora to dokladnie skrzynka bo nie moge jej jakos zlokalizowac ?

EDIT.
A co do "standardow", Garmina itp - chodzilo mi o to ze rozni programisci, z roznych firm - zamiast stosowac rozwiazania umiwersalne (jak np ID geocachera lub jego nick w GSAKU) ida na skroty przez co ich produkty pasuja tylko do GC.
Nie podejrzewalbym GC o dzialania monopolistyczne. Tutaj, wedlug mnie, "wina" lezy nie po stronie GC ale wlasnie tych dodatkowych programow.
Po co korzystac z pelnego adresu skrzynki zawartego w GPXie - jesli mozna "krocej i szybciej" wpisac na sztywno adres GC i tylko dodac ID skrzynki :)

Pracowalem przez kilka lat w duzej, ogolnopolskiej (i notowanej na gieldzie) firmie i na codzien mialem do czynienia z ich programem bazodanowym, pisanyjm na zamowienie. To byla ZGROZA, piekny przyklad tego jak nie powinno sie konstruowac relacyjnych baz danych. I wiele takich "tymczasowych" i "szybkich" rozwiazan tam spotykalem, ktore przy drobnych zmianach natychmiast powodowaly setki roznych problemow.
Obrazek . Obrazek
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

ted69 pisze:Ktora to dokladnie skrzynka bo nie moge jej jakos zlokalizowac ?
"Warsaw Filters" (GC10AP3)

http://www.geocaching.com/seek/cache_de ... 1ba09f702f

ted69 pisze: EDIT.
A co do "standardow", Garmina itp - chodzilo mi o to ze rozni programisci, z roznych firm - zamiast stosowac rozwiazania umiwersalne (jak np ID geocachera lub jego nick w GSAKU) ida na skroty przez co ich produkty pasuja tylko do GC.
Pytanie kiedy jest to pójście na skróty, a kiedy nie?
Przykład tego ID skrzynki - kod skrzynki ma w pliku GPX po prostu opis wpt=GC1234 - i może być to dowolny waypoint - nie tylko cache. Colorado czyta wszystkie pliki GPX niezależnie od nazwy (i słusznie) i sam rozpoznaje czy są tam np. tracki, waypointy, czy geocache.
nazwa waypointa nie jest dla niego wyróżnikiem, chyba że na sztywno zablokujesz, że waypointy o kodach rozpoczynających się od GC będą uznawane za geocache, a inne nie - ale to właśnie to byłoby według mnie "pójściem na skróty".
Skorzystano więc z innego wyróżnika (Cache ID), który jest uniwersalniejszy. Być może istnieją jeszcze bardziej uniwersalne wyróżniki - nie wiem.
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
ted69
Forumator
Posty: 6197
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 30 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kontakt:

Post autor: ted69 »

Popatrz sobie na pliki GPX. W obu (z obu systemow) w opisie skrzynki masz tag/znacznik ktory nazywa sie <url>. Pokazuje wlasnie dokladny i prawidlowy adres skrzynki - o to mi chodzilo.
W kilku skryptach z GSAKa widzialem odsylacz do skrzynki skonstruowany "na skroty" czyli zamiast odczytac ten adres - buduje sie go z na sztywno wpisanego adresu GC i dodaje na koncu ID skrzynki.
Obrazek . Obrazek
kwieto
Forumator
Posty: 1639
Rejestracja: poniedziałek 21 kwietnia 2008, 10:29
Podziękował;: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 15 razy

Post autor: kwieto »

Dobra, tyle że teraz przeszliśmy z komercyjnego Colorado, na niekomercyjne makro do GSAK :")
Nawiasem mówiąc kolejny przykład, że darmowa inicjatywa nie musi być taka lepsza a komercyjna taka gorsza.

BTW, wracając do Colorado i "punktów-dzieci", to przejżałem plik GPX i jak na moje poza opisem skrzynki oraz logami, to ich oznaczenia się prawie nie różnią - oba mają swoje "name" oba mają "wpt=" itd.
De facto głównym wyróżnikiem jest to nieszczęsne Cache ID.

Z kolei np. Cachemate nie potrzebuje Cache ID do obsługi skrzynek, ale za to z tego co kojarzę nie obsługuje też "punktów-dzieci".

GSAK sobie radzi jakoś inaczej, pytanie jak?
[url=http://www.geocaching.org.pl][img]http://www.geocaching.org.pl/images/200x50.jpg[/img][/url]
[color=gray]Geokärcher[/color]
Awatar użytkownika
ted69
Forumator
Posty: 6197
Rejestracja: środa 20 lutego 2008, 14:10
Podziękował;: 30 razy
Otrzymał podziękowań: 44 razy
Kontakt:

Post autor: ted69 »

kwieto pisze:Dobra, tyle że teraz przeszliśmy z komercyjnego Colorado, na niekomercyjne makro do GSAK :")
Na temat Colorado sie nie wypowiadam, bo nie mam, nie mialem go nigdy w rece i nie widzialem dzialania jego oprogramowania. Podejrzewam ze jest podobnie - ale to tylko niczym nie podbudowane podejrzenia. :)
Obrazek . Obrazek
Zablokowany