Oficjalna ankieta dotyczaca logowania sie do OCPL

[toczygroszek]

Kolego GPS65 - konieczność logowania nie zmniejszy problemu ginących skrytek, więc znów dyskusja na temat nieistniejącego zespołu przyczynowo-skutkowego.

Z zainteresowaniem natomiast obserwuję nieumiejętność pogodzenia się z wynikami ankiety przez osoby głoszące jaka to demokracja panuje i że "geocacherzy w Polsce wybrali OC". A teraz wybrali logowanie - i co?

[shchenka]

Z zainteresowaniem natomiast obserwuję nieumiejętność pogodzenia się z wynikami ankiety przez osoby głoszące jaka to demokracja panuje i że "geocacherzy w Polsce wybrali OC". A teraz wybrali logowanie - i co?

Jak to co ? Przypominam fragment postu z otwarcia ankiety:

Wynik ankiety bedzie wiążący bez wzgledu na ilosc osob ktore oddaly glos w ankiecie.

[toczygroszek]

No dobra, przepraszam, chciałem trochę podkręcić atmosferę, bo na prawdę ten wątek mnie bawi

[ronja]

No dobra, przepraszam, chciałem trochę podkręcić atmosferę, bo na prawdę ten wątek mnie bawi

A wystarczyło tylko oddać głos i nie tłuc ponownie spraw, omawianych w wielu innych wątkach. Ale może się mylę ?

[toczygroszek]

Głosu nie oddam. Bojkot!

[ronja]

O, to jest konkret. To już może koniec wywodów ?

[toczygroszek]

[QuartZ]

Wtedy twórca skrzynki decyduje co widzi zalogowany, a czego nie widzi i w każdej skrzynce może być inaczej. Może ktoś cały opis miejsca i dotarcia do skrzynki umieścić w polu widocznym przez każdego, albo w polu widocznym tylko przez zalogowanych, albo rozdzielić: opis dać w polu dla każdego, a sposób znalezienia dla zalogowanych. Wtedy każdy można wyguglać to miejsce, poczytać opis, zaciekawić się nim, znaleźć współrzędne, zobaczyć na mapie, a szczegółowe instrukcje dotarcia zobaczy dopiero po zalogowaniu, gdy uzna, że się chce w to bawić.

Skoro tak, to czemu nie zostawić dla niezalogowanych samego opisu, ukryć współrzędne, ukryć całą resztę włącznie z mapą? Jeśli ktoś po przeczytaniu danego opisu uzna że warto się bawić to czemu nie?

Z resztą sama konieczność logowania, założenia konta itd. też nie jest obłożona warunkami, zaświadczeniami z urzędów czy czegokolwiek innego. W obecnej sytuacji czy wszystko będzie UKRYTE, czy wszystko JAWNE nic nie zmienia. Dlaczego? A to dlatego, że każdy ma wolną rękę do zakładania konta, każdy może do woli po założeniu konta czytać opisy, sprawdzać współrzędne itd.

Innymi słowy: Wyniki ankiety świadczą, że większość chce ukrycia danych. Mimo to ukrycie danych nie ogranicza dostępu, a jedynie dodaje kilka czynności do procesu gwarantującego do danych dostęp. Wniosek? Twoje argumenty niewiele zmieniają za wyjątkiem tego, że całość będzie się różnić 5 kliknięciami. Wpis można dodać tak samo, można wszystko sprawdzić itd. Skoro 5 kliknięć Cię męczy to nie moja wina, to znaczy ni mniej ni więcej iż użytkownik, któremu nie chce się logowac jest leniwy i tyle. Za lenistwo nie można obciążyć pozostałych.

Ot tyle na temat. To powinno w sumie być nawet podsumowaniem dyskusji, bo DOSTÊPNOŚĂ† jest taka sama. Zmienia się ilość kroków. Twoim tokiem rozumowania to właśnie efekt "wilk syty i owca cała". Amen.

Wpis do logu internetowego jest ciekawszy i ważniejszy, bo mogą go przeczytać wszyscy. Wpis do logu papierowego to tylko formalność by mieć dowód, że się tam naprawdę było.

Ale wpis papierowy świadczy o znalezieniu itd. Wpis w sieci dodaje tylko "punkty", a my tutaj nie gramy w pokemony jak mój młodszy braciszek z hasłem na ustach "złap je wszystkie". Nie ważne jest pochwalenie się znalezieniem, ale osobista przyjemność z niego i nieważne czy wpiszesz się w OC, czy nie. OC w zasadzie daje możliwość wpisu (moim zdaniem) po to, aby dać znać o uszkodzeniu (co oszczędza czasem założycielowi zachodu sprawdzania raz w miesiącu na przykład), poinformować o zawartości skrzynki (jako dodatkowa zachęta do szukania) itd. Nie sądzę, aby nabijanie punkcików, czy "dawanie dowodu że się było" miały palmę pierwszeństwa. To nie urząd podatkowy, zeby udowadniać. To zabawa, więc nie liczy się "wszystko na papierze", a własna przyjemność z wizyty. Nie trzeba się tym chwalić, to tylko dodatek.

A w logu internetowym jest miejsce by opisać jakąś przygodę związaną z poszukiwaniami, albo ogólnie opowiedzieć coś o tym miejscu. Taki komentarz mógłby dawać każdy, nie tylko uczestnicy zabawy. A dla uczestników byłoby to też cenne.

Skoro byłeś i znalazłeś to znaczy, że jesteś uczestnikiem zabawy. Jeśli nie jesteś, to skąd w ogóle masz pojęcie że jest takie miejsce, gdzie da sie napisać wrażenia związane z miejscem? No chyba, że każda strona typu "Parki Krakowa", "Lasy Podkarpacia", czy "Poznaj polskie ruiny" dała by link do skrzynki z dopiskiem "Byłeś? Podziel się z innymi swoimi wrażeniami", a na to bym nie liczył. Skoro ktoś chce wpisać swoje wrażenia, to nie jest przypadkową osobą, bo przypadkowa osoba AKA. przeciętny polak nie ma pojęcia, że istnieje coś takiego jak OC.

A tak nawiasem zapytam: za każdym razem, kiedy idzesz na spacer i mijasz ciekawe miejsce, to rwiesz się do opisywania w internecie swojej przygody? Czy też opisujesz swoją przygodę, bo w dane miejsce wyrwało Cię właśnie szukanie skrzynek? Skoro tak, to masz konto. Skoro tak, to bawisz się w geokeszing. Amen dwa.

PS: Piraci byli właśnie anarchistami pełną gębą

No i co z tego?

A to z tego, że z jednej strony krzyczysz "ale gdzie ta anarcha?", a z drugiej piraci to Twój flagowy epitet geokeszera.

[ronja]

Nie wiem jak Ty, ale ja odpuszczę już sobie dzisiaj śledzenie wątku. Przed nosem mam ciekawe piwo, litewskie, ciemne. Podejrzewam, że u Ciebie jest parę innych gatunków w zasięgu Pozostałym też polecam. Wieczór taki sobie, rano trzeba do roboty ...

[mushin]

Głosowanie jest potrzebne wtedy, gdy są jakieś sprzeczne zdania, poglądy czy propozycje. Ja pokazałem, że można zrobić tak, by zaspokoić potrzeby wszystkich i zwolenników TAK i NIE w tym głosowaniu. A więc głosowanie jest zbędne. Mam następny dowód na totalitaryzm demokracji.

Sam twierdzisz, że zaspokajasz potrzeby przeciwników i zwolenników. Czyli totalitarnie narzucasz rozwiązanie nie pytając innych o zdanie. A zaraz opowiadasz się za demokracją.

W jednym miejscu pochwalasz podejście piratów (którzy byli anarchistami), a w innym piszesz co zrobić, żeby nie było anarchii.

Trochę nie rozumiem Twojej logiki - jeżeli jakaś jest.

A swoją drogą - po co pisać 3 posty jeden pod drugim, zamiast umieścić wypowiedź w jednym? Żeby sobie 'staż' na forum wyrażany ilością postów podrasować?

Tak sobie obserwuję ten temat i odnoszę wrażenie, że jedyną w nim wiążącą kwestią jest ankieta, reszta to takie tam sobie pogaduszki.

[GPS65]

Wez pod uwage ze wszystko to co jest w logach skrzynki jest pozniej w plikach GPX, w bazie Filipa itp.

Nie widzę problemu w tym, by tam nie importować komentarzy, a tylko znalezienia i nieznalezienia.

Takie komentowanie, plotkowanie tylko by powiekszalo te zbiory, czyli krotko mowiac - zasmiecalo.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie by takie "dialogi na cztery nogi" na temat dowolnej skrzynki prowadzic tutaj, na forum. Mozna zalozyc watek poswiecony konkretnej skrzynce i dyskutowac do woli

Ale nadal trzeba się zalogować i gorsze jest powiązanie między jednym a drugim. Mi chodzi o to, by np. ktoś kto się nie interesuje geokeszingiem, ale jakimś miejscem, mógł coś od siebie o nim dodać. Np. gdy jest to miejsce historyczne i wygugluje je jakiś miłośnik historii i chciałby dopisać coś ciekawego, albo dać link do jakiegoś artykułu, to dobrze by było jakby to mógł zrobić od razu, bez zbędnych formalności.

Oczywiście wszystko zależy od skrzynki. Jak właściciel nie chce, by się niezalogowani wpisywali, to powinien mieć taką opcję, tak jak może zabezpieczyć log hasłem. Ale powinien też mieć możliwość uwolnienia logu dla każdego.

Ja np. chciałbym propagować jakieś miejsce nie tylko wśród geokeszerów, ale w innych środowiskach, nie zainteresowanych tą zabawą. Np. zrobiłem skrzynki na wyspach na Śniardwach i chętnie przeczytałbym różne uwagi żeglarzy o tych miejscach w logu skrzynki.

Uważam, że geokeszing może mieć szersze zastosowania niż zwykła zabawa. Może służyć do tworzenia przewodników turystycznych, ale żywych, takich, że mamy na bieżąco wpisywane różne informacje o danym miejscu.

Mam np. pomysł, by okeszować wszystkie fajne przystanie żeglarskie na Mazurach, albo w ogóle wszystkie przystanie, bindugi i dzikie miejsca cumowania. I chciałbym, by wszyscy żeglarze, nawet nie zainteresowani geokeszingiem, mieli dostęp do współrzędnych geograficznych, mapy, opisu, i by wszyscy, nawet niezalogowani mogli wpisywać uwagi związane z pobytem w danym miejscu. Kompletne bzdury bym kasował. W ten sposób powstałaby taka żywa locja Mazur. Byłoby to korzystne dla wszystkich - i żeglarzy i geokeszerów. Te pomysły, których dotyczy to głosowanie psują mi te możliwości. Jak to przejdzie będę się musiał przenieść z takimi pomysłami gdzie indziej.

[ted69]

Bede zlosliwy
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze by cokolwiek pisac "w internecie" tez musisz sie zalogowac

[toczygroszek]

Nie wiem jak Ty, ale ja odpuszczę już sobie dzisiaj śledzenie wątku. Przed nosem mam ciekawe piwo, litewskie, ciemne. Podejrzewam, że u Ciebie jest parę innych gatunków w zasięgu Pozostałym też polecam. Wieczór taki sobie, rano trzeba do roboty ...

Kurde, nie uwierzysz! Byłem dziś w sklepie, specjalnie kupiłem sobie piwko na wieczór, jedno z moich ulubionych i nie wiem, gdzieś je wcięło, musiałem zapomnieć je ze sklepu Więc teraz mnie rozumiesz...

Wprawdzie w sobotę szukając skrytek znalazłem leżące na trawie dwa piwa w butelkach (!), ale już je wypiłem. No i straszne sikacze były. W sumie jestem na zero

[Saracen]

GPS65: Takie rzeczy to proponuję na blogu... tam do twojej radosnej twórczości na temat danego miejsca ktoś zawsze coś dopisać może... Tutaj to raczej zaśmiecanie niepotrzebnymi danymi będzie.

[GPS65]

Sam twierdzisz, że zaspokajasz potrzeby przeciwników i zwolenników. Czyli totalitarnie narzucasz rozwiązanie nie pytając innych o zdanie. A zaraz opowiadasz się za demokracją. .

Nie rozumiem. Wskazałem, że istnieje rozwiązanie łączące potrzeby zwolenników i przeciwników kwestii, w której jest ankieta, której dotyczy ten wątek. Po co więc ta ankieta?

W jednym miejscu pochwalasz podejście piratów (którzy byli anarchistami), a w innym piszesz co zrobić, żeby nie było anarchii.

"Po co był mi ten sęk! Staropolszczyzny mi się zachciało". Ja odwołuje tych piratów.

Trochę nie rozumiem Twojej logiki - jeżeli jakaś jest. (...)

Widać nie potrafię jasno pisać. Mogę to wyjaśnić odpowiadając na pytania. Albo ja je zadam. Jakie możliwości da widoczność współrzędnych geograficznych i mapy wszystkich skrzynek tylko dla zalogowanych użytkowników, jakich nie dałoby się osiągnąć przez dołożenie do skrzynki dodatkowego pola, które byłoby widoczne tylko dla zalogowanych?