Jak Cie widza, tak Cie pisza

[Dziku]

Ja jestem zwolennikiem skrzynek zakopanych
(...) I mam nadzieję że ten sposób chowania nie zginie!

Dokładnie tak!
I dodam po raz kolejny, że cieszę się iż zakopywanie skrzynek jest na OC legalne i aprobowane. Można zakopać legalnie i mieć z tego masę frajdy... Wcale to nie znaczy, że trzeba zakopywać zawsze - ale dobrze mieć taką możliwość i w granicach rozsądku i dobrej zabawy z niej korzystać.

[toczygroszek]

Wporzo. Jestem w stanie zrozumieć, że są miłosnicy zakopywania - kwestia gustu. Ale jak już ktoś wspomniał, niech to sie odbywa w terenach dzikich, a nie parkach miejskich czy terenach chronionych, gdzie tego rodzaju działalność legalną nie jest. A wtedy chyba wszyscy będą zadowoleni.

[QuartZ]

zgadzam się ... zakopywanie zakopywaniu nierówne o w środku lasu, czy innym podobnym miejscu nikt nie zwróci nawet na to uwagi, a park miejski jest pod opieką miasta i podlega bodajże jakiejś sekcji zieleni miejskiej, a im raczej by zależało żeby trawa, którą mają się zajmować nie była co tydzień przekopywana, bo ktoś sobie szuka skarbów, kiedy oni starają się posiać trawnik.

[Cebulka]

a to chyba chodzi o Adolf Hitler Strasse - minalem, bo nie moglem uwierzyc ze chlopaki z GCT serio tam sie zatrzymali

Podobna jest też skrzynka "Cementownia Ożarów" (miałem ostatnio okazję odwiedzić), umiejscowiona w dość nieatrakcyjnym widokowo czy turystycznie miejscu.

Heh... Ostatnio tam byliśmy, tyle że po nocy, więc daliśmy sobie spokój. I jeszcze tam wrócimy, tyle że za dnia, ale niestety wyłącznie dla samej ideologii. W każdym razie, chociaż może nie bardzo na temat:
1. Brzózek tam jest multum. Prostych, pochylonych, małych i dużych, do wyboru do koloru.
2. Po remoncie drogi nie bardzo jest się gdzie zatrzymać.
3. Naprawdę, jest kilka o wiele lepszych miejscówek bliżej cementowni, gdzie można wjechać zupełnie legalnie i podziwiać budowlę w pełnej krasie - a jest co. Mimo, że słowo 'cementownia' nie brzmi zbyt zachęcająco, konstrukcja jest imponująca. Zwłaszcza po zmroku wygląda jak wielkie ufo. Zakładaniu skrzynek "po drodze", bez dobrej znajomości okolicy, mówimy nie.

Co do zakopywania, chyba jednak jest to forma ukrycia skrzynki taka sama, jak każda inna, do tego poparta tradycją. Pod warunkiem, że płytko i w dobrze wyróżnialnym miejscu, z opisem na tyle szczegółowym, który nie prowokuje do bobrowania wszędzie wokół. Poza tym jeśli nie pod ziemią, to gdzie ukryć np. bardzo dużą skrzynkę? W firmie czy we własnym domu? - to już nie to samo pod względem osiąganej satysfakcji z odnalezionego skarbu.

[marwaldor]

Ale niech mi ktos wytlumaczy - dlaczego zakopywanie jest be i skad ta nagonka na zakopywanie?

Przeciez fakt ze na GC jest to zabronione wcale nie znaczy ze jest to nowa lepsza norma do której musimy się stosowac...

Podobnie jak z recenzentem - to ze on tam istnieje nie znaczy, ze my mamy tez takiego sobie zafundowac (chyba, ze tylko po to aby bujac tygodniami z rejestracja skrzynki)

Ostatnio byl obchodzony helloween - wybaczcie - robi mi się słabo jak na NK widzę zdjecia przebranych kumpli, którzy wyemigrowali do USA kilka lat temu. Oni tez zastosowali sie do tych nowych, lepszych norm-przy okazji robiac z siebie idiotow...

[Spider]

Post usuniety na prosbe autora.

[Thathanka]

Ale niech mi ktos wytlumaczy - dlaczego zakopywanie jest be i skad ta nagonka na zakopywanie?

Zakopywanie ze swej natury jest inwazyjne, a poszukiwanie zakopka jest takie po wielokroć. Dla mnie jednak worki zakopanych skrytek są po prostu wstrętne, a po deszczu wręcz obrzydliwe. Grzebanie się w tym nieodmiennie wywołuje grymas na twarzy i w znacznym stopniu psuje pozytywne wrażenia, jakie mogły towarzyszyć szukaniu, czy poznaniu samego miejsca ukrycia.
Zauważyłem, że wyeliminowanie zakopywania czasami prowadzi odkrycia znacznie ciekawszych sposobów ukrycia. Fakt, czasem przez to zakładającemu jest trudniej (sam z jedną skrytką kombinuję już 2 miesiące), ale zwykle dla szukających jest ciekawiej.

A co do reviewera, to nie wydaje mi się rozwiązaniem najlepszym, ale innym. Moim zdaniem RR dobrze spełnia rolę bezpiecznika.

[GeoNornik]

revivera nie mamy,
ale czasem zastanawiam się czy nie byłby lepszy, niż to co teraz mamy:

czyli nagonkę wściekłych psów na forum

[kwieto]

Dla mnie jednak worki zakopanych skrytek są po prostu wstrętne, a po deszczu wręcz obrzydliwe. Grzebanie się w tym nieodmiennie wywołuje grymas na twarzy i w znacznym stopniu psuje pozytywne wrażenia, jakie mogły towarzyszyć szukaniu, czy poznaniu samego miejsca ukrycia.
Zauważyłem, że wyeliminowanie zakopywania czasami prowadzi odkrycia znacznie ciekawszych sposobów ukrycia. Fakt, czasem przez to zakładającemu jest trudniej (sam z jedną skrytką kombinuję już 2 miesiące), ale zwykle dla szukających jest ciekawiej.

Dokładnie.

Ja bym to ujął tak:

• Zakopywanie niszczy przyrodę - teren jest zryty nawet jeśli szukający "delikatnie" szukają za pomocą kłujki

• Zakopywanie prowadzi do powstawania skrzynek wstrętnych w odbiorze - nawet jeśli sam kesz jest suchy, to aby dostać się do niego trzeba przegrzebać się przez mokre, oślizłe, często cuchnące worki. Worki potrafią być mokre nawet wtedy, gdy w danym miejscu jest sucho, woda zawsze dostaje się jakoś do środka (chyba dlatego owija się skrzynki w kilka worków?) i nawet w słoneczną i suchą pogodę fajdasz się w błocie zapachu stęchlizny

• Zakopywanie jest "prymitywne" - Bardzo łatwo jest wykopać dołek i wrzucić kesza, gorzej jest wymyśleć coś ciekawszego, co daje więcej frajdy z szukania

• Zakopywanie utrudnia dostęp do skrzynki - zarówno zimą, kiedy ziemia zamarza, jak i w lecie, kiedy trzeba nosić ze sobą specjalny ekwipunek (np. wspomniana wyżej "kłujka") aby móc namierzyć skrzynkę

Dla mnie po prostu zakopany kesz = słaby kesz. Oznacza, że zakładający się nie wysilił. Aspekt ekologiczny to druga część zagadnienia, również wazna.

Oczywiście są pewne wyjątki, nie wątpię, że zdarzają się świetne, zakopane kesze. Sęk w tym, że jeszcze takiego nie widziałem... Za to odczucie obrzydzenia zdarzyło mi się zaliczyć nie raz...

[etnamars]

1. Dyskusja nie pasuje do kącika medialnego. Już dawno wątek "medialny" się zgubił, w sumie to w ogóle go nie było (bo zaczęło się od linka)

2. Niepotrzebne odkopanie starego tematu. Na temat powiedziane zostało już chyba wszystko. Po raz kolejny szansa dla niektórych na poturlanie okragłego...

Przy okazji warto jednak wspomnieć o "podwójnej moralności" GC, która pozwala na wykorzystanie naturalnego zagłębienia i zamaksowanie próchnem i liśćmi . Ostatecznie efekt ten sam, bo gdy miejsce nie jest szczególnie wyróżnione trzeba patykiem pokłujkować niszcząc ściółkę. A parę obrzydliwych, niezakopanych fiolek (GC/OC) w śmierdzących workach tez już mieliśmy w rękach. Niestety - bez rękawiczek ani rusz.

[kwieto]

Nie sprowadzajmy tematu do kolejnej wojny międzyserwisowej.

Cechy skrytki kopnej są takie same, niezależnie od tego w jakim serwisie została założona.
Jeżeli, pomimo zakazu, takie skrytki pojawiają się na GC, to jest to tak samo źle (a nawet gorzej) jak wtedy, gdy pojawiają się na OC.

Z drugiej strony bodaj Wanoga umieszcza na OC "ziemne" kesze w "sarkofagach" przykrytych kamieniem i jest to rozwiązanie IMO bardzo dobre.

Nie widzę więc powodu by sprowadzać temat kopania do pyskówek z cyklu "a bo na GC to to, a na OC to tamto"

[toczygroszek]

Przy okazji warto jednak wspomnieć o "podwójnej moralności" GC, która pozwala na wykorzystanie naturalnego zagłębienia i zamaksowanie próchnem i liśćmi . Ostatecznie efekt ten sam, bo gdy miejsce nie jest szczególnie wyróżnione trzeba patykiem pokłujkować niszcząc ściółkę.

O ja pierniczę...

Jeśli podejmowanie skrytki wiąże się z rozgrzewbywaniem ziemi, ściółki czy w inny sposób powoduje niszczenie terenu wokół proszę to zgłosić do reviewera, lub dokonac wpisu "wymaga archiwizacji". A nie opowiadać głupoty.

[Cebulka]

Niepotrzebne odkopanie starego tematu. Na temat powiedziane zostało już chyba wszystko. Po raz kolejny szansa dla niektórych na poturlanie okragłego...

Ok, postaram się od teraz poruszać tylko najświeższe tematy z uwzględnieniem wstępnej preselekcji pod kątem ich utylitarności w skali globalnej.

[etnamars]

Ok, postaram się od teraz poruszać tylko najświeższe tematy z uwzględnieniem wstępnej preselekcji pod kątem ich utylitarności w skali globalnej.

Oj turlamy, okragłego, turlamy.
Nie można było ruszyć tego tutaj:
http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?t=4426

Już PWuję do admina żeby watek wyciąć bo nie ma NIC WSPOLNEGO z kącikiem medialnym.

[kwieto]

Oj turlamy, okragłego, turlamy.

To nie turlajcie...
Z tego co widzę, szukacie zaczepki i jeszcze marudzicie że nikt się nie da na to złapać