Opencaching Polska - Forum

Recenzent lubuski nie informuje (czyli normalka, w sumie nic nie robi), więc dla wypuszczających się na tereny strefy występowania ASF ważny komunikat: zakaz wstępu do lasów na terenie powiatów wschowskiego, nowosolskiego, zielonogórskiego, żagańskiego i żarskiego. Pełne teksty rozporządzeń wojewody (z 30.11.2019, zmieniające poprzednie z 15.11 i 16.11.2019) na stronie RCL (Dziennik Urzędowy Województwa Lubuskiego). COG niech wrzuci "na główną", bo na Forum może umknąć uwadze.

Generalnie problem ASF i konsekwencje z tym związane, w tym m.in. zakaz wstępu do lasów w rejonach zagrożonych dotyczy nie tylko województwa lubuskiego.
Planując wyprawy keszerskie warto zwrócić uwagę na komunikaty urzędów państwowych (wojewódzkich), informacje w mediach lokalnych, a także śledząc social media.
Problem ASF jak wynika z oficjalnych danych i ogólnodostępnych map dotyczy przede wszystkim rejonów wschodniej i północno wchodniej Polski, choć jak widać już pojawiają się kolejne regiony, tak jak woj. lubuskie.
Do keszerów prośba: nie bagatelizujcie zagrożenia jakim jest ASF, nie bez przyczyny wprowadzane są zakazy wchodzenia do lasów. Kesze nie zające - poczekają. Zima już "za rogiem", czas na miejskie keszowanie
@Ronja - komunikat na forum jest, dodatkowo puściłem post na fanpage Facebook (126 odsłon w 15 minut - średnio każdego posta odczytuje grubo ponad 1k userów) - uważam, że to wystarczy na chwilę obecną i nie widzę sensu puszczać tego na główną. Nawet jak każdy tego nie doczyta, to zawsze funkcjonuje coś takiego jak "poczta pantoflowa".
Dziękuję za zwrócenie uwagi na problem.
Pozdrawiam
Elmodemonico
EDIT: poprawiłem błędy - ach te smartfony...

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

@elmodemonico - a jak ktoś nie ma FB i fanpage to skąd ma się dowiedzieć?

W tym temacie poszedł bym jeszcze o krok do przodu. Po 1. sprawdził bym na jaki okres wprowadzono zakaz wstępu do lasów objętych ASF a następnie poprosił autorów keszy z tych rejonów o tymczasowe zawieszenie skrzynek. Często bowiem jest tak, że siedzimy w pracy. Po niej szybki obiadek i łapiemy GPSa lub telefon z odpowiednią apką i jazda do lasu na keszobranie. Wtedy nie ma często możliwości dokopać się informacji o zakazach. A po co się potem tłumaczyć, że ja tylko po skrzynkę do lasu. Cały serwis wizerunkowo może na tym tracić. Leśnicy, PN idą nam na rękę to czemu my mamy robić coś przeciw ich postanowieniom.
PS to tylko moja taka luźna uwaga. Wierzę w modrość rządzących OC.

Cześć Piotrze, odnośnie posta na główną to będę trzymał przy swoim. Tak, czy owak nie unikniemy wejść osób, które nie zauważą komunikatu choćby świecił on na naszym banerze na głównej. Być może jakiś procent użytkowników dostrzeże tekst na głównej, ale zazwyczaj to będą te same osoby, które korzystają z forum lub Facebooka. Ja się posłużyłem social mediami, bo moim zdaniem tu jest największa szansa na dotarcie do ludzi z tym tematem, dodatkowo posta przypinam na górę strony, gdzie będzie się wyróżniał.
Tu także się nasuwa pytanie, czy nie warto wysyłać automatycznych maili do użytkowników OC z ostrzeżeniami. Jednak jaką mamy pewność, że wszyscy odczytaja maile? Żadną, powiem więcej - nie sądzę, aby choć 50% osób czytało maile z OC. Widzę to przy rozpatrywaniu zgłoszeń. Na maile nikt mi nie odpowiedział przy przeszło 70 zgłoszeniach. Miałem też przy tym sytuację, że użytkownik napisał do mnie dlaczego zmieniłem status skrzynki po 2 miesiącach od rozpatrzenia zgłoszenia - trzykrotnie. A maile wysyłałem w trakcie rozpatrywania zgłoszenia.

Jak ogarnąć technicznie wszystkie zakazy wejścia do lasu i na bieżąco informować o tym użytkowników?
Brakuje mi wyobraźni jak to ogarnąć - serio. Takie rozporządzenia jak dobrze wiesz nie dotyczą tylko ASF, w ostatnim czasie często takowe zakazy wydawane były także na okoliczność suszy i zagrożenia pożarowego. Do tego nie są wydawane tylko przez jedną instytucję, ale przez kilka. Może istnieje komórka, która informuje o wszystkich tego typu zagrożeniach, zakazach etc., posiadająca własny portal skupiający w jednym miejscu większość takich informacji?



Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie popadajmy w paranoję. Teoretycznie idąc do lasu trzeba sprawdzić czy nie ma tam polowań, wycinki, wiatrołomów, ASF, suszy, czy innych zakazów. Dotyczy to również pójścia na grzyby, czy choćby na spacer.

elmodemonico pisze: ↑poniedziałek 02 grudnia 2019, 20:21 Zima już "za rogiem", czas na miejskie keszowanie

Nie tylko las jest problemem, przecież w miastach jest podobnie: zamknięte ulice ze względu na remonty, przejazdy osobistości przewóz złota, jakieś zawody, wyścigi itp.
Nie jest profilem naszej strony kumulowanie i ogłaszanie wszystkich zakazów, jeśli ktoś jest chętny do prowadzenia takiej strony to myślę, że możemy pomóc w wypromowaniu.

W ogólnych założeniach pełna racja. Nic nie zwalnia od konieczności przewidywania i zachowania ostrożności. Bezmyślnie możemy sprowadzić zagrożenie i niebezpieczeństwo głównie na siebie, np szukając w lesie grzybów w czasie polowań, na poligonach (bardzo częste), eksplorując budynki z oznaczone "grozi zawaleniem". Ryzykujemy wówczas własnym zdrowiem lub portfelem - zakaz wstępu do lasów w okresie suszy. Z ASF jest trochę inaczej. Tu możliwa analogia z odwiedzinami swoich bliskich w szpitalu. Nie uwierzę że nie zdarzyło się komuś z keszerów wykorzystując kontakty towarzyskie lub znajomość z personelem medycznym, odwiedzić swoich bliskich o różnych, nieprzewidzianych porach doby na różnych oddziałach: okulistycznym, chirurgicznym, onkologicznym czy patologii ciąży. Co ciekawe nikt nie usiłuje za wszelką cenę wejść na oddział zakaźny ?. To nie przypadek. Myślimy wówczas o sobie i o swoich domownikach i nie chcemy przynieść chorób do domu. A ASF ? Ilu z nas keszerów hoduje dziki czy wieprzki ? Uważam że takie informacje powinny być gdzieś (np Aktualności) publikowane. Widzę że kilka osób podziela ten pogląd i czasowo zawiesza swe skrzynki.
Pozdrawiam.

Obszary zagrożone ASF są mocno otablicowane. Sporych żółtych tablic ciężko nie zauważyć...

To trafne spostrzeżenie i cenna uwaga. Pamiętajmy więc ze każdy spacer w kierunku lasu należy rozpocząć od próby odszukania żółtych tablic ostrzegających przed : ścinką drzew, niewybuchami, ASF, polowaniami, zagrożeniem pożarowym, ostoją zwierząt, terenem prywatnym itd. Nie należy zniechęcać się nieodnalezieniem żadnej z nich. Trzeba szukać wówczas tablic zielonych : wścieklizna -wstęp wzbroniony, spryskiwanie lasów zakaz zbierania runa leśnego, uwaga rejon występowania żmij, czy też innych tablic ostrzegawczych. Gdy zdarzy się, że nie znajdziemy żadnej z nich, możemy czuć się zadowoleni - spacer spełnił swój cel. Dotlenieni wracamy do domu.

Od roku jest apka mBDL gdzie zagrożenia w lasach będą albo już są na mapach . Polecam korzystać z tej aplikacji bo zakazy wejścia są tam w miarę aktualne .

Aktualizacja w Wielkopolsce (powiat wolsztyński).

W Zielonej Górze dziki chodzą po centrum miasta ale zakaz wstępu jest do lasu xD no ale spoko, przestrzegam.

Może właśnie z powodu tego zakazu dziki chodzą po mieście

ps. jak opowiedziałem o tym wątku żonie to stwierdziła, że jeszcze powinno się poinformować o zmianach w przepisach o ruchu drogowym, o potrzebie wykonywania profilaktycznej mammografii przez keszerki i jeszcze kilku, dotyczących ogółu obywateli, bo skoro o obowiązującym zakazie wstępu do lasu, to czemu inne sprawy mają być pominięte... (było więcej spraw do informowania, ale tylko te zapamiętałem)

ps.ps. w ramach wspomagania COG-u przypominam, że od nowego roku obowiązuje mikrorachunek podatkowy i kolejny rok dla abonamentu RTV