Strona 1 z 1
Res Publicum
: sobota 24 marca 2012, 07:20
autor: etnamars
Re: Res Publicum
: sobota 24 marca 2012, 11:12
autor: MasterGraba
Fajny wywiad
Ciekawy pomysł z tym S.Kingiem.
Re: Res Publicum
: wtorek 27 marca 2012, 15:13
autor: maryush
Najs
Właśnie dzisiaj jadąc do kołchozu myślałem sobie co mi i innym daje keszing i jedna z pierwszych myśli była taka że np. leczy z lęków - dokładnie jak EtnaMarsy mówią w wywiadzie! Dorzuciłbym też do listy lęki typu fobia społeczna, czy nieśmiałość - kesze w których trzeba wyjść do ludzi i jakoś z nimi wejśc w interakcji, o coś zapytać, poprosić, itd. pomagają się przełamać. I że o geokeszowych spotkaniach nie wspomnę
A już tak na marginesie - mi wyszło że to co chyba najbardziej we mnie zmienił keszing to sposób patrzenia na świat. Teraz jestem o wiele bardziej uważny, widzę więcej, i przede wszystkim wiem więcej o otaczającej mnie rzeczywistości - o mieście w którym mieszkam (i innych też), o jego historii, miejscach, ludziach...