Hej,
Z tej strony koordynator od logbooka : ).
Chciałem wyjaśnić kilka kwestii które pojawiły się w trakcie akcji, a całość uwag właściwie jest tutaj.
Co do samych skrzynek (ich opakowania), współrzędnych jak i różnych niefrasobliwości już na miejscu ...
Korzystaliśmy z pomocy zaprzyjaźnionych z wydawnictwem osób w miastach w których miała miejsce akcja. Były to osoby, które dostały w jasne wskazówki, żeby nie kopać w rabatkach (Lublin) : ) jak i żeby wszystkie skrzynki były zapakowane w worki, które przedłużyłyby żywot drewnianych skrzynek. Również opis miał być na tyle dokładnych, żeby nie sprawiać problemów z lokalizacją. Część osób miała też odbiorniki kiepskiej klasy, które nie pozwalały na precyzyjną lokalizację (sytuacja ze skrzynką na klifie). Próbowaliśmy się ratować próbując lokalizować tą skrzynkę przy pomocy zdjęcia lotniczego z
www.geoportal.gov.pl. Nie chcę tutaj na nikogo narzekać bo dla nas w wydawnictwie jak i dla nich było to pierwszego takiego rodzaju doświadczenie. Jeżeli któraś z tych osób wejdzie tutaj przypadkiem to DUŻE DZIĂKUJE dla Nich !. Suma sumarum najgorzej wyszła sprawa ze skrzynką w Lublinie, którą przeniesiemy w mniej "mandatowe" miejsce : ) jak i skrzynką w Trójmieście na klifie (tutaj zobaczę jak się mają współrzędne do tego co wychodziło w terenie).
Pomysł z podaniem współrzędnych w notacji dziesiętnej był podyktowany praktycznością z innej półki (to najbardziej rozpowszechniony sposób zapisu we wszelkiego rodzaju plikach do wymiany danych przestrzennych). Zresztą nie wiem z jakich urządzeń korzystacie, ale we wszelkiego rodzaju urządzeniach turystycznych Garmina (bo to w sumie jedyny liczący się producent w Polsce) można w ustawieniach zmienić sposób notacji... i po kłopocie. Jak to się ma do rzeczywistości, czy też raczej sprzętu z którego korzystacie ?
Co do kłódek. Chodziło nam o sprawdzenie popularności akcji (można było prościej przez logbooka), więc firma nie zamierzała zarobić na smsach : ).
Ogólnie pomysł jest taki, żeby "uwolnić" skrzynki tj. zarejestrować je na opencaching.pl i niech żyją swoim życiem. W części skrzynek jest jeszcze trochę książek, więc Ci którzy nie załapali się na weekend mają jeszcze szanse. Dziękuje za pozabezpieczanie skrzynek, aktywny udział w akcji, czasami nawet bohaterski (sytuacja z Katowic : ). Mam nadzieję, że prezenty od wydawnictwa przydadzą się w niejednej wyprawie. Do zobaczenia przy skrzynce : )
Pozdrawiam,
Grzesiek