Strona 1 z 3

Artykuł - Rzeczpospolita

: piątek 21 listopada 2008, 09:18
autor: Spider
Post usuniety na prosbe autora.

: piątek 21 listopada 2008, 09:21
autor: ted69
W tej chwili na stronie www.opencaching.pl można znaleźć współrzędne do 4504 skrzynek rozsianych po całej Polsce.
...... no to nas zadepcza nowi uczestnicy :lol:

: piątek 21 listopada 2008, 09:24
autor: burak
Bednarek wypuszcza się też na ekstremalne wyprawy. Czasem, by znaleźć skarb, musi przejść pieszo kilkadziesiąt kilometrów, śpi w namiocie.
haha..Ekstremum na maxa..

: piątek 21 listopada 2008, 09:34
autor: angelo
burak pisze:haha..Ekstremum na maxa..
z całym szacunkiem dla wymienionego kolegi, bardziej ujęło mnie "doświadczony wrocławski geocacher, który ma na koncie 77 odkrytych skarbów i 37 ukrytych" :D

tak pozatym artykuł wygląda nieźle. jednak jak się duża gazeta bierze do roboty poza sezonem praktyk studenckich, to widać, że nie ma tragedii w rzemiośle :]

ps. to oczywiście z zazdrości, że do mnie się prasa nie zgłasza :]

: piątek 21 listopada 2008, 09:39
autor: burak
tragedii może i nie ma, ale żeby ten artykuł był dobry też bym nie powiedział (moje subiektywne odczucia)..

: piątek 21 listopada 2008, 09:41
autor: ted69
angelo pisze: z całym szacunkiem dla wymienionego kolegi, bardziej ujęło mnie "doświadczony wrocławski geocacher, który ma na koncie 77 odkrytych skarbów i 37 ukrytych" :D
Wszystko zalezy od tego z jakiego regionu sie to obserwuje. Dla kogos z Wawy moze to byc smieszna liczba - w innych regionach kraju jest to bardzo duzo :)

: piątek 21 listopada 2008, 10:06
autor: angelo
ted69 pisze:Wszystko zalezy od tego z jakiego regionu sie to obserwuje. Dla kogos z Wawy moze to byc smieszna liczba - w innych regionach kraju jest to bardzo duzo :)
czy ja wiem. Ty mieszkasz na jeszcze większym bezrybiu, a dajesz radę. 90 odkrytych łapie się dopiero na pierwszą setkę odkrywców. Oczywiście statystyki to zło, ale dość obiektywne zło :]

: piątek 21 listopada 2008, 10:09
autor: Nannette
hahhaha Bartek - w skrzynce można znaleźć Elektronikę .... (sorki ale mnie ujęło)

: piątek 21 listopada 2008, 10:12
autor: angelo
Nannette pisze:w skrzynce można znaleźć Elektronikę
rekurencja :] fraktalny wrocław, czy coś :]

: piątek 21 listopada 2008, 10:18
autor: Nannette
a tak serio to nie ma się czego czepiać, artykuł jest fajny, a Bartek jest naprawdę zaangażowany w to co robi... nie ma się co śmiać z liczb, to żadna wykładnia...

: piątek 21 listopada 2008, 10:30
autor: ted69
angelo pisze:
ted69 pisze:Wszystko zalezy od tego z jakiego regionu sie to obserwuje. Dla kogos z Wawy moze to byc smieszna liczba - w innych regionach kraju jest to bardzo duzo :)
czy ja wiem. Ty mieszkasz na jeszcze większym bezrybiu, a dajesz radę.
Nie kazdy ma tyle czasu by go poswiecic na szukanie/zakladanie skrzynek. Ja teraz tez mam dluzsza przerwe w geocachingowaniu - na wiasne mam wplanie nadrobic zaleglosci.
Przy obecnej ilosci skrzynek, przy ich rozkladzie na terenie PL - ilosci nie za zadnym wskaznikiem - miejmy nadzieje ze za rok, dwa sie to zmieni :) Porownywanie ludzi mieszkajacych w roznych regionach Polski nie ma najmniejszego sensu.

: piątek 21 listopada 2008, 10:36
autor: shchenka
A czy to prawda, że "nie wolno zostawiać gadżetów reklamowych" ?

: piątek 21 listopada 2008, 11:09
autor: angelo
ted69 pisze:Przy obecnej ilosci skrzynek, przy ich rozkladzie na terenie PL - ilosci nie sa zadnym wskaznikiem
wiesz co. i tak i nie. bo jeżeli ktoś jest aktywny, to rozkład nie ma tak naprawdę znaczenia. Taki ZYR np. w warszawie ma stosunkowo mało skrzynek znalezionych. Jakie w jego przypadku ma znaczenie, że w warszawie jest 1000 skrzynek? Żadne. Oczywiście, te same 700+ odkryć które ma mógłby zrobić przechodząc się jednymi czy drugimi alejami w Stolicy, ale wtedy nie nazwałbym go aktywnym i zaangażowanym. Oczywiście przykładów jest jeszcze kilka. Artix, Snuffery, Bogobig. Sam robię sporo desantów na różne okolice w miarę moich niezmotoryzowanych możliwości :]

Podobnie jest w każdym regionie. Można siedzieć na miejscu odkrywając to co się pojawi i wtedy jeżeli masz szczęście mieszkać w bogatym rejonie, to masz dużo odkryć, można też poświęcać na to czas i wtedy nazywać się aktywnym i doświadczonym geocacherem. Ja też nie mam czasu grać na gitarze, ale nie nazywam się doświadczonym gitarzystą, co nie? :]

Ale wbrew pozorom nie chcę wywoływać kolejnego flejma, bo się już wszyscy kompletnie na mnie obrażą. Jakaś taka fala ostatnio. Może czas przestać się udzielać na forum :]

: piątek 21 listopada 2008, 11:12
autor: zyr
Ja się nie obrażę :D

: piątek 21 listopada 2008, 11:16
autor: ted69
angelo pisze:Taki ZYR np.
Ale przeciez juz dawno ustalilismy ze to BOT :lol:

No dobra - masz racje - zalezy od czlowieka. Mnie chodzilo o to, ze patrzenie na same cyferki jest mylace. Teraz OK ? :)