Opencaching Polska - Forum

Jakie są plany geokretmastera i innych Wielkich Braci?
W tej chwili jest w obiegu ponad 2000 kretów, ponad 1000 w skrzynkach, skrzynek nadających się na kreta (bez wirtuali i mikro/mini) chyba nie jest wiele więcej. Czy są jakieś plany antyinflacyjne?? Czy będzie tutaj "róbta co chceta"? Czy geokret to ma być coś rzadkiego, czy badziewie, które będzie czekało w zapisach na kolejkę do skrzynki?? Jakieś uwagi Rady Polityki Pienięż - chciałem napisać Kretowej?

To takie pytanka z rękawa spod asa znad małego koniaczku. Z odpowiedzią się nie spieszy. Choć może lepiej postanowić coś przed geokretokrachem. Krzysztof

1. Nie wszyscy bawiący się w geocahing polują na krety, więc dla nich to żaden rarytas
2. Są różne krety, tak jak są różne skrzynki czyli fajniejsze i mniej fajne. Są takie, które mają krążyć od skrzynki do skrzynki i są takie, które mają jakąś misję.
3. Np w Trójmieście i okolicach jest 287 skrzynek gotowych do szukania. Kretów jest w nich 28 (stan na 6 lutego 2009)
4. Niektóre geokrety trzeba zarchiwizować bo zginęły, a niektóre zostaną zarchiwizowane, gdy spełnią swoją misję
5. Jakie kryteria ograniczeń przyjąć? Idąc tym tropem można też np zakazać zakładania skrzynek w Warszawie, bo może tam już ich jest za dużo ?

Znalazłem ponad 60 klasycznych skrzynek, a geokrety widziałem coś koło 5 razy, więc nie jest to takie "wielkie nasycenie". Założę się też, że połowa geokretów zarejestrowanych w systemie już dawno nie istnieje, ale od bardzo długiego czasu leży w czyjeś szufladzie dawno zapomniana.

na naszym terenie tez geokrety się raczej zdarzają niż są na standardowym wyposażaniu skrzynki, może po prostu akurat tak trafiłeś....

edit

tuchlin pisze: Idąc tym tropem można też np zakazać zakładania skrzynek w Warszawie, bo może tam już ich jest za dużo ?

i nakaz zakładania w Biłgoraju ...

Na Lubelszczyźnie jedynego jakiego widziałem i złapałem to w Kazimierzu nad wisła... poza tym to tylko kilka wypuściłem w gorach i tyle moich spotkań z geokretami. Tak naprawde wydaje mi sie że aktywnych kretów w polsce jest tylko kilkadziesiąt, reszta poszła w świat, część zaginela, częśc leży w plecakach/szufladach u ludzi....

lukas_jaceq pisze:Tak naprawde wydaje mi sie że aktywnych kretów w polsce jest tylko kilkadziesiąt, reszta poszła w świat, część zaginela, częśc leży w plecakach/szufladach u ludzi....

Statystyki: Na OC jest 4902 aktywne skrzynki. Zarejestrowanych geokretów jest około 2400 z czego jakieś 55 % w skrzynkach, czyli jakieś 1300 kretów. Zatem mamy około 1300 "zakreconych" skrzynek (pomijając fakt, że w niektórych skrzynkach jest więcej niż 1 geokret).

Krzychu Blues pisze:Czy geokret to ma być coś rzadkiego, czy badziewie, które będzie czekało w zapisach na kolejkę do skrzynki??

A nie może być po prostu geokretem? Nie rozumiem problemu. Nawet jeśli w każdej skrytce byłoby po 5 Gk, to komu to przeszkadza? Nie chcesz, nie baw się w Gk. Są jednak osoby, które mają z tego frajdę.

Ale odrzuć łaskawie skrzynki mikro, małe i wirtuale a zostanie około 2100 skrzynek. Wątek uruchomiłem by się zastanowić jaką politykę przyjmie Szanowna RR ( Wysoki referat ds. Geokretów). A że jak widać rozłażą się po całej Europie, więc chyba powinno się wystąpić o jaki mały grancik ( powiedzmy 1 mlnEuro) na rozpracowanie tematu. Krzysztof

Nie sadze, zeby RR miala tu cos do zrobienia...
Mamy w geocachingu TB, geolutynki i mamy geokrety. Po kilku TB i jednej geolutynce odechcialo mi sie tej zabawy, bo czulem sie winny, ze trzymam w szufladzie TB, a nie wrzuce go do skrzynki 2km dalej, wiec musi czekac...

Innych to kreci... niech sie bawia. Wazne tylko, zeby nie bylo zamian typu:
- OUT: gadzet
- IN: kret

Krzychu Blues pisze:Ale odrzuć łaskawie skrzynki mikro, małe i wirtuale a zostanie około 2100 skrzynek

Po odjęciu virtuali, wydarzeń, webcamów zostaje 4275 skrzynek. Duża część kretów jest w małych skrzynkach (ja nawet jednego kreta z mikro w Krakowie wyjąłem i do mikro w Sopocie włożyłem), więc te 2100 to chyba trochę nie bardzo. Ale nawet jeśli, to:

Tatanka pisze:Nawet jeśli w każdej skrytce byłoby po 5 Gk, to komu to przeszkadza? Nie chcesz, nie baw się w Gk. Są jednak osoby, które mają z tego frajdę.

Ja tam lubię znajdować i chować geokrety.

A ja, wzorem paru innych osób, namiętnie ugeokretawiam znaleziska ze skrzynek Bracia Blues mieli misję od .... (nie będę tu przytaczał imienia najwyższego). Może - na swój sposób - ja mam swoją misję od .... (nie będę tu przytaczał imienia kogokolwiek) Szperam ostatnio po stronach z "geocoinami". Może pójdę w tym kierunku ?

filips:Ja tam lubię znajdować i chować geokrety.

No właśnie. Mnie też one bawią. I w wyniku zastanawiania się, czy nie idą ku dewaluacji, powstał ten wątek.
I nie chodzi o moresy typu "kto nie lubi niech się nie bawi" - tylko o zastanowienie się nad geokrecią przyszłością. Jest w końcu takie pojęcie, jak inflacja. Dotyczy nie tylko bicia monety. Krzysztof


[/quote]

Dzisiaj znaleźliśmy 7 tradycyjnych skrzynek. 5 w Kampinosie i 2 w Warszawie. Kretów zero. Dorzuciliśmy dwa. Tydzień temu Linia Mołotowa. Deficyt taki, że zabierałem krety, które wrzucali współtowarzysze podróży. Jak jechałem nad morze i chciałem kilka zabrać w dalszą podróż, na dwadzieścia skrzynek, znalazłem jednego. W jednej z moich skrzynek już chyba z pół roku siedzi kret, który ma 0 km i nikt nie był jak na razie zainteresowany by go zabrać.
Tak więc liczby mówią jedno a życie pokazuje drugie.

Geokrety to rarytasy zwłaszcza w centrach miast, a zabawa przednia, tylko czasami mogły by być lepszej jakości, ale formuła open dopuszcza praktycznie wszystko.