Strona 1 z 1

Logowanie "nieznalezień"

: sobota 22 lipca 2017, 13:19
autor: Bar i Lepsza Połówka
Chociaż szukanie skarbów to zabawa i tak ją traktujemy, zauważamy istotne różnice w naszym pojmowaniu tej zabawy, a rozumieniu jej przez innych Poszukiwaczy.

Nęka nas problem wpisywania w logi nieznalezień.

Czemu ma służyć taki wpis?

- Czy pokazaniu niezdarności keszera, który nie radzi sobie nawet z łatwymi skrzynkami i psuje sobie statystyki, logując DNF-y ("zabawa w statystyki", to odrębny problem, czasami odnosimy wrażenie, że dla nich głównie niektórzy się bawią, a nawet posuwają się czasem do oszustwa, logując znalezienie skrzynki, w której pobliżu nawet ich myśl nie przeleciała ;) )?
- Czy udokumentowaniu, że skrzynka zaginęła i zwróceniu uwagi Właściciela, by to sprawdził?
- Czy powiadomieniu innych Szukaczy, by się nie fatygowali lub właśnie pobudzeniu tych ambitnych do działania ("Cooo? Ja nie znajdę? Kto, jeśli nie ja?" ;))

Sami nie wiemy co wpisywać, gdy nie znaleźliśmy: czy komentarz, czy nieznalezienie. Oczywiście, zależy to też od okoliczności, bo trudno np. znaleźć skrzynkę, która wisiała na drzewie w doszczętnie wyciętym lesie... ale bywają okoliczności nie tak oczywiste.

I jeszcze jedno: czy po następnym podejściu do skrzynki reaktywowanej, której nieznalezienie wcześniej logowaliśmy, należy zostawić wpis o nieznalezieniu i dodać drugi - o znalezieniu? Wtedy ta skrzynka jest jakby podwójnie przez nas "szukana", bo i nie znaleziona i znaleziona - jak Wy postępujecie?

Jakie jeszcze zagadnienia nasuwają się Wam w związku z logowaniem DNF-ów?

Re: Logowanie "nieznalezień"

: sobota 22 lipca 2017, 13:30
autor: areckis
Zawsze wpisuję DNF jak kesza nie znajduję. Dla mnie to żadna ujma, ale wiem, że wielu z nas tego nie robi. Kilka razy spotkałem się z sytuacją, że mówiąc komuś o jakiejś skrzynce otrzymuję zwrotną informację, że "jej tam nie ma, byłem i wiem". Ale w logach tego "byłem i wiem" już nie widziałem. ;) Są to czasami sytuacje w 100% oczywiste, bo miejsce nie mogło być inne i kesza faktycznie nie może być. Wtedy oczywiście jechałbym i tracił czas nadaremno. Poza tym właściciel kesza nie ma bladego pojęcia o tym, że jest problem z keszem. Nie mówiąc o sytuacjach, kiedy założyciel się nie bawi i kesza trzeba po prostu zarchiwizować. DNF pomagają COGowi w podjęciu decyzji o likwidacji.
Kilka razy w swojej krótkiej karierze miałem sytuację znalezienia kesza przy DNFie poprzedników. Ale również były sytuacje, gdy to ja wpisałem DNF, a kesz był na miejscu. 8) Żaden wstyd. Pojechał ponownie i znalazłem (bywało, że za trzecim razem).
Bar i Lepsza Połówka pisze:co wpisywać, gdy nie znaleźliśmy: czy komentarz, czy nieznalezienie.
Także podsumowując i odpowiadając na Wasze pytanie. Nie znaleźliście, to logujecie nieznalezienie. 8)

Re: Logowanie "nieznalezień"

: sobota 22 lipca 2017, 15:38
autor: krystiant
Bar i Lepsza Połówka pisze:I jeszcze jedno: czy po następnym podejściu do skrzynki reaktywowanej, której nieznalezienie wcześniej logowaliśmy, należy zostawić wpis o nieznalezieniu i dodać drugi - o znalezieniu? Wtedy ta skrzynka jest jakby podwójnie przez nas "szukana", bo i nie znaleziona i znaleziona - jak Wy postępujecie?
Dlaczego piszesz "skrzynka jest jakby podwójnie przez nas "szukana"? Przecież ona jest naprawdę dwa (albo i więcej razy) przez was szukana...

A DNF-y logować, ale zawsze z konkretnym opisem, tak żeby autor i czytający logi wiedzieli czy bardziej chodzi o słabszy dzień szukającego, czy może szukający znalazł oznaki wskazujące na faktyczny brak kesza.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: sobota 22 lipca 2017, 17:02
autor: Pawel brasia
Wyrosłem z "psucia statystyk" i nieznalezienia loguję... z pewnymi wyjątkami. Po to aby kolejnym poszukującym pokazać, że może skrzynki nie być oraz dać znać właścicielowi, że coś może jest nie w porządku ze skrzynką. Oczywiście zdarza się nie znaleźć, podczas gdy kesz siedzi na miejscu, tam gdzie przecież macałem.
Teraz wyjątki: quiz, co do którego nie mam pewności czy dobrze rozwiązałem, wtedy piszę (dzwonię) do właściciela aby rozwiał moje wątpliwości.
Nie mam czasu/możliwości aby dokładnie poszukać kesza - wtedy zostawiam komentarz: szukałem niedokładnie i nie znalazłem. Taki PółDNF ;)

Re: Logowanie "nieznalezień"

: niedziela 23 lipca 2017, 11:05
autor: parlando
Jak dla mnie logu "nieznaleziona" mogło by nie być. Z powodzeniem można to załatwić komentarzem, a może ludki chętniej informowaliby, że z keszem jest coś nie tak. Jako właściciel i tak czytam wszystkie logi, więc z powodzeniem wyłapałbym z komentarza, że coś się dzieje ze skrzynką.

Ale skoro taki log jest to jednak chciałbym, żeby keszerzy z niego korzystali (wcześniej miałem trochę inne podejście:)) - jest to wtedy także wskazówka, dla kolejnych poszukiwaczy, żeby... To miejsce ominąć:) Tak jak w innym temacie - utrzymaniem kesza powinien się zająć właściciel, a samo zawieszenie skrzynki to tylko parę kliknęć i na pewno część szukających nie nabierze się na "gotową do szukania" skrzynkę, której w rzeczywistości nie ma.

Czasami widzę w profilach niektórych keszerów, że nie mają nieznalezień na setki, czy tysiące znalezień - no coś jest statystycznie nie tak:)

Jeszcze odnośnie działania systemu OC, to moim zdaniem log znaleziona powinien "kasować" nieznalezienie danej skrzynki - w sensie, że to nieznalezienie powinno zniknąć ze statystyki. Ja zamieniam na komentrz taki log.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: niedziela 23 lipca 2017, 16:55
autor: Bar i Lepsza Połówka
parlando pisze:
Jeszcze odnośnie działania systemu OC, to moim zdaniem log znaleziona powinien "kasować" nieznalezienie danej skrzynki - w sensie, że to nieznalezienie powinno zniknąć ze statystyki. Ja zamieniam na komentarz taki log.
No właśnie, o to mi chodziło: skoro po reaktywacji znaleźliśmy skrzynkę, to de facto jest jednak "znaleziona". To sprawa w zasadzie formalna (no może dla Miłośników statystyk istotna), ale po prostu wydaje mi się nielogiczne, że ta sama skrzynka jest w logach jednocześnie "nieznaleziona" i "znaleziona". Chyba, że to chodzi o sam fakt, że była kilka razy poszukiwana, najpierw bez sukcesu (z jakiegoś względu: bo fizycznie jej nie było i została reaktywowana, bo gdzieś głęboko wpadła, bo szukało się w odrobinę innym miejscu lub nie zrozumiało intencji Właściciela), później z sukcesem. Nie wiem, jak działają statystyki, ale jeśli liczą np. skrzynki poszukiwane na podstawie logów, to skrzynka raz nieznaleziona, a później znaleziona, mimo że jest jedna, podbija statystykę szukanych.

Mimo wszystko logowanie "nieznalezienia" - przekonaliście nas - jest potrzebne, głównie by pobudzić Właściciela skrzynki do działania, a jeśli On się już nie bawi, COG do usunięcia skrzynki z wykazu, by nie nabierali się na nią następni chętni.
Działa bardziej alarmująco niż komentarz, który do tej pory częściej stosowaliśmy. Logowaliśmy DNF-y zazwyczaj wtedy, gdy spodziewaliśmy się, że skrzynka istnieje, tylko my nie umiemy jej zlokalizować.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: niedziela 23 lipca 2017, 23:23
autor: deg
"Podbijanie" statystyk DNFami ma sens. To jest historia kesza - opowiada ile osób nie znalazło kesza. Jeśli kiedyś nie znalazłem kesza, a na przykład rok później go znalazłem, to dlaczego DNF miałby być usunięty? Nie wymazujmy historii. Szczególnie, że ona przecież niewiele zmienia - gdy idziesz na kesze sprawdzasz najnowsze logi, a nie ile razy skrzynka nie została znaleziona 5 lat temu.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: poniedziałek 24 lipca 2017, 08:26
autor: parlando
A jeśli jest jakiś stary kesz i po jakimś czasie przeszedł serwis, czy reaktywację i jest w innym miejscu, z innym maskowaniem to jak zapisać nową kartę historii?:) W sensie zalogować drugiego znalezienia się nie da:) Nawet oceny zmienić nie można. Pozostaje... Komentarz (albo nic):). Logować od nowa nie ma sensu, bo zaburzy to chronologię.
IMO log "nieznaleziona" jest bardziej dla szukającego - można sobie w profilu zobaczyć nieznalezione skrzynki i ewentualnie spróbować znaleźć je ponownie. Bez sensu jeśli na tej liście są de facto już znalezione, dlatego zmieniam logi na komentarz, jeśli już znalazłem.
Jeżeli o historii mowa, to przypomnę co się stało z licznikami odwiedzin keszy:)

Re: Logowanie "nieznalezień"

: poniedziałek 24 lipca 2017, 09:49
autor: rapotek
Gdybym logował wszystkie DNF-y, pewnie stanowiłyby znaczącą część mojej aktywności :wink: Odwiedziny po raz kolejny miejsca ukrycia pojemnika traktuję raczej jako normę a nie "wypadek przy pracy". Z tego powodu DNF-y loguję przeważnie, gdy:
  • jestem prawie pewien, że sprawdziłem wszystkie możliwe miejsca, a pojemnik z racji lokalizacji jest narażony na "nieuprawnione" odkrycie i zniknięcie,
  • lub jest mało prawdopodobne, abym w dane miejsce wrócił w ciągu kilku miesięcy,
  • lub pojawiły się wpisy DNF od innych, bardziej doświadczonych keszerów, wtedy mój DNF ma charakter "wzmocnienia" przekazu do właściciela, że z pojemnikiem dzieje się coś niedobrego.
I choćby z tego ostatniego powodu moim zdaniem warto logować DNF-y i zachowywać je w historii. Jeżeli nawet są DNF-y, przy których bez interwencji właściciela (serwisu) ci sami keszerzy logują później jako znalezione, może to świadczyć np. o tym, że pojemnik jest bardzo sprytnie ukryty i jego namierzenie nie jest sprawą trywialną, o czym sam opis kesza wcale nie musi informować.

Natomiast samo wliczanie DNF-ów do aktywności użytkownika niezbyt mi się podoba. W ten sposób można mieć mega aktywność nie ruszając się sprzed komputera, bo przecież DNF-a nie da się zweryfikować.

Co do historii kesza po reaktywacji - tutaj chyba sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie, na ile zmienił się opis kesza, jego typ, lokalizacja pojemnika, maskowanie itp. W przypadku bardzo poważnych zmian być może regułą powinno być zamiast reaktywacji kesza, pozostawienie go w archiwum i założenie na jego miejscu nowego, z zaznaczeniem w opisie, że jest to reaktywacja po dużych zmianach? Tylko czy wtedy nie będzie krzyku społeczności, że "przecież już tego kesza zdobył(a/e)m!"? Poza tym jak takie reaktywacje funkcjonowałyby w przypadku skrzynek należących do geościeżek?

Re: Logowanie "nieznalezień"

: niedziela 01 października 2017, 23:42
autor: Aris
Nie ma się co dziwić, że ludzie napaleni na statystyki nie logują nieznalezień. Taka mentalność. Budowanie ego poprzez pogoń za statystykami. To samo tyczy się bieda reaktywacji byle nabić sobie +1.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: wtorek 10 października 2017, 00:11
autor: xych
Wspaniałe teorie logowania nieznalezień. Praktyka jest jednak inna. Jeśli autor skrzynek (wcale nie taki nieaktywny) nie reaguje na niewłaściwe wpisy, to mamy takie sytuacje jak tu:
https://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP629F
Ja zalogowałem nieznalezienie, a dwie osoby po mnie co zalogowały?
Nie ma się jednak co dziwić ich logom - pierwszy osobnik ponad 3000 znalezień i 0 nieznalezień, a drugi chyba chce być jego uczniem.

Re: Logowanie "nieznalezień"

: środa 11 października 2017, 15:42
autor: krcr
xych pisze: Ja zalogowałem nieznalezienie, a dwie osoby po mnie co zalogowały?
Na przyszłośc proponuję używać narzędzia zgłaszania problemu....
https://opencaching.pl/report.php?actio ... heid=25252 <- w przypadku tego konkretnego kesza...