Opencaching Polska - Forum

kociewie pisze:Ale do rzeczy. Nasz pies prawie w lipcu wykorkował[...]
Można sobie żartować, ale warto uważać i tego tematu nie bombardować...

Współczuję i za zdrowie czworołapa, kciuki trzymam.
Temat, jednak jest od kwietnia i Twojego przyjaciela nie uchronił. Nie wierzę aby uchronił kogokolwiek. Mnie zwyczajnie irytuje; jak co roku, na branżowym forum pojawia się taki temat... - to, że zakładany przez użytkownika, który nigdy w temacie "branżowym" się nie wypowiedział - tym bardziej

Żywcu pisze:Mnie zwyczajnie irytuje; jak co roku, na branżowym forum pojawia się taki temat... - to, że zakładany przez użytkownika, który nigdy w temacie "branżowym" się nie wypowiedział - tym bardziej

I dlatego najlepiej przeczytać i olać zamiast dyskutować przez kilka stron próbując udowodnić, że kleszcze wcale nie są takie złe...

Kochani, ale bądźmy uczciwi. Mam wrażenie, że moje wypowiedzi zostały odebrane jako całkowita bagatelizacja problemu. A tak nie jest - co więcej - zawarłem w nich KONKRETNE recepty co zrobić, by ograniczyć ryzyko boreliozy. Czy pomysły są skuteczne? Prosty przykład - 1 lipca 2016 pojechałem na 3 dni na projekt I Love. Zapomniałem wcześniej wypić herbatę z czystka, więc popryskałem się cały silnym DEET. Efekt? Wieczorem, po spędzeniu pół dnia w lesie wyciągnąłem z siebie... 10 kleszczy (słownie: dziesięć). Wszystkie "wgryzione". W ruch poleciała kuchenka i herbata z czystka 2x dziennie. Co to dało? 2 i 3 lipca, pomimo, że byłem znacznie dłużej w lesie nie "złapałem" ani jednego.
Czytajcie proszę to, co najważniejsze w postach...