ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Wszystko co nie mieści w innych tematach...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dezerter
Wyjadacz
Posty: 274
Rejestracja: środa 11 września 2013, 08:58
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: Dezerter »

ronja pisze:
Lza pisze:Ale mam ubaw :-)

A ubaw jest tym większy, że biorąc sprawę pragmatycznie, w całym zamieszaniu chodzi o to, że użytkownik x był o n minut wcześniej niż użytkownik y przy plastikowym pudełeczku porzuconym gdzieś głęboko w lesie.

hehe, nie myśleliście, żeby jakiś kabaret założyć?
Nie zrozumiałeś...
@Lza, teraz zrozumiałeś?
Nie wiem po co ronja traci czas na odgrywanie skryby. Wystarczy podlinkować ;)
Część tutaj
Czytasz FB? To polecam post z 25 września - ciekawa anegdota w temacie Gryfa - hasło "burak".
Stary wątek, jeżeli odzyskam to dam ;)
Uzyskałem zgodę Pyry na opublikowanie wiadomości, która stanowi "Rozpatrzenie i analizę..." zgłoszenia dotyczącego Gryfa. Druga strona chyba twierdzi, że takowej nie posiada...

@ronja
Psychoanaliza? A obecnie który mechanizm obronny stosujesz "na sobie"?
Aha, skoro z rredanem wciąż kumplami jesteście, to zapytaj go co on tam w lesie na Gryfie zaproponował Dezerterowi, w ramach mediacji "na miejscu".
EDIT: dopisek
Bełkot ronji jest bardzo wymowny.
Może zmienisz gatki? Jakby coś uciskało... :idea:
Awatar użytkownika
art_noise
Forumator
Posty: 875
Rejestracja: sobota 27 września 2008, 00:30
Podziękował;: 50 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: art_noise »

ronja pisze: Tak, to prawda i nigdy tego faktu nie ukrywałem, nie mataczyłem i tu się różnię od paru innych osób. Od tamtej pory przestałem wjeżdżać do lasu i trzymam się tego. Podobnie jak reguł organizowanych imprez. A wracając do lasu toruńskiego, to przebiega tam droga dostępna dla ruchu kołowego (przynajmniej wtedy tam przebiegała). Dzięki wkopaniu się po silnik w piach miałem bliskie spotkanie z leśniczym i strażą leśną. Nikt z nich nie miał żadnych uwag do naszej obecności, nie było jakichkolwiek sankcji. Czyli w efekcie dęta sprawa z tym wjazdem.
Nie przebiega tam droga dostępna dla ruchu kołowego. I nie przebiegała. Normalne dukty leśne jakich wiele. Zreszta tutaj zrzut mapy topo tego rejonu - kto umie czytać mapę topo - to poza duktami nic tam nie znajdzie "publicznego" https://plus.google.com/photos/11494452 ... 5990566453
To że akurat ekipa leśniczych dała ci spokój - miałeś farta. Trwało polowanie (a właściwie już się skończyło), chłopaki mieli trofea i byli zainteresowani czym innym - tyle. Dali ci spokój. Tak samo jak mnie na PPL (ale w czasie zakładania projektu) też leśniczy namierzył parę razy i też dał spokój. Też miałem farta.
ronja pisze:A za pomoc dziękowałem wiele razy, także publicznie i nadal pamiętam miło. Fajnie, że napisałeś.
Nie ma sprawy, jak będziesz kiedyś w podobnej sytuacji i będę mógł pomóc - pomogę.
ronja pisze:A listę swoich wjazdów też opublikujesz (Dezerterzy będą mieli co czytać po kres serwisu) :twisted:
EDIT: wjazd do lasu toruńskiego miał miejsce 6.11.2010.
Nie opublikuję bo było tego tyle że nie jestem w stanie spamiętać. Choćby na PPL miałem mnóstwo wyjazdów w celu ratowania zakopanych to tu, to tam - nieszczęsnych geokeszerów, którym las pokazał że nie wolno do niego wjeżdżać ;) Chociaż trzeba przyznać że niektóre "akcje ratunkowe" były hardcorowe - choćby zakopanie się Żywca (hehe a miałeś z buta robić), czy też totalna rozwałka audi Wołka w jakimś bagnie leśnym :)
Z tym że ja przyznaję się do tego że w lasy wjeżdżam, nie jestem hipokrytą że ja to nie, nigdy i wogóle. Więc choćby z tego powodu innych którzy tak robią nie zamierzam ani chwalić ani piętnować.
Za ten post autor art_noise otrzymał podziękowanie:
Geogosia
http://www.youtube.com/watch?v=UymAoyAT_bI

Serce zostało na OC. Rozum przeszedł na GC.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zuber
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: sobota 17 listopada 2012, 10:36
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: Zuber »

Jeśli ktoś po raz pierwszy zawita na forum, zobaczy WAS kłócących się od paru miesięcy o pierd.ły. Szybko pewnie zwieje gdzie indziej. Sam, mimo że rzadko zaglądam na forum, jako tako kojarzę "akcję" i powiem tylko tyle, że rzygać się już tym chce. Od kiedy podzieliliście się na grupki wzajemnej adoracji, dawno zatraciliście zabawę. Bo geocaching to jest zabawa, pamiętacie jeszcze...?
Za ten post autor Zuber otrzymał podziękowanie:
Pan i Pani Smith
Awatar użytkownika
Dezerter
Wyjadacz
Posty: 274
Rejestracja: środa 11 września 2013, 08:58
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: Dezerter »

Zuber pisze:...Bo geocaching to jest zabawa, pamiętacie jeszcze...?
To może ja odpowiem śpiewająco:

Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc...TROLOLO

A tak na poważnie, oczywista oczywistość kolego - pamiętamy, zabawa...
Tym niemniej, w szeregach normalnych uczestników zabawy mamy jeszcze: kłamców (piszę o tym ja), hipokrytów i krętaczy (piszą o tym inni). Czasami udzieli się tu jakiś powiedzmy... "moralista", a sam temat powstał na wskutek uczestniczenia w zabawie malkontentów i "obrażalskich laleczek", w przypadku których nikt chyba nie wie, "o co im chodzi". Jakby co, nie wszyscy zabrali tu jeszcze głos, także... i co ja "pacze" teraz?! Temat zgłoszono do usunięcia?! Interesujące. To może za chwilę, z całego kraju... i spoza kraju, zaczną spływać informacje, że nastąpiłem komuś na odcisk? Hmm...

Bo jeśli w RR był spór o TEN TEMAT, to chciałbym się dowiedzieć: gdyby Dezerterzy szeregów COG nie opuścili dobrowolnie, to czy były jakieś plany/ruchy w celu ich usunięcia? A może planowano coś więcej, np. ostatni krzyk mody - nadanie Dezerterom bana? A czy są plany "ustosunkowania się" do innych członków COG?
Odpowiedź na to pytanie uspokoi moje zszargane nerwy... albo rzuci dodatkowe światło w temacie "jakości" uprawianej przez obecną RR polityki.
A skoro już przy polityce RR jesteśmy, to dzięki uprzejmości jednego z jej członków, w końcu dowiedziałem się "kto złożył prawie nocną wizytę (gdzie) u sędziego (kogo)". Nie, tym razem nie podlinkuję, sami sobie poszukajcie ;) A ja czekam jeszcze na to, że dowiem się, "kiedy" to było ;)
EDIT: dopisek
Bełkot ronji jest bardzo wymowny.
Może zmienisz gatki? Jakby coś uciskało... :idea:
Awatar użytkownika
Dezerter
Wyjadacz
Posty: 274
Rejestracja: środa 11 września 2013, 08:58
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: Dezerter »

Zacytuję za ronją z innego wątku:
ronja pisze:(...)Wypowiedziałem się konstruktywnie w temacie. Nie odwołuję się do konkretnych regulacji prawnych (paragrafy, artykuły, rozporządzenia, itd...) bo najnormalniej w świecie nie ma ich w serwisie. Ktoś kiedyś o nich zapomniał...
A tu lista zarzutów w stosunku do Dezerterów (i innych):
rredan pisze: 1) złamie zasady ustalone przez niego (tego właśnie członka COGu) na imprezie organizowanej firmowanej w serwisie jego nickiem tj. absolutny zakaz wjazdu samochodem na teren projektu;
2) podejmuje w dzień po publikacji kesze na projekcie, którego jest współzałożycielem, tj. w trakcie trwania wydarzenia-otwarcia, obliczonego wg tego właśnie członka COGu na trzy dni, i robi to zanim padł choćby FTF na finale trego projektu;
3) loguje się przy tym na pozycjach xTF w skrzynkach tego właśnie projektu;
4) w ich pobliże wraz z dobranymi keszerami, w tym innym członkiem COGu dociera samochodem;
5) w pozostawionym w lesie cudzym samochodzie udostępnia pozwolenie na wjazd udzielone przez właściwe n-ctwo, z którego osoby nieuczestniczące w zakładaniu ani serwisie projektowych keszy w korzystają celu podejmowania skrzynek, w tym miejsc xTF;
6) przyłapany kłamie o rzekomym wypadku (upadku z drzewa podczas próby podjęcia) zmuszającym go i towarzyszące mu osoby do serwisu kesza?
ronja pisze: 1. kto z osób będących w RR i COG złamał zakaz wjazdu do lasu, a tym samym reguły spotkania i keszował z auta ?
2. kto z tych osób wpisał się do Finału i na jakiej pozycji ? To istotne, bo robiący projekt uczciwie , zgodnie z regułami ustalonymi przez organizatorów i Nadleśnictwo, mieli ok. 30 znalezień na dzień (z małymi różnicami w dół i w górę). Nieobecnym powiem, że wśród uczciwych były grupy z bardzo małymi dziećmi, idące w nieziemskim upale od kesza do kesza, jak trzeba.
3. dlaczego część organizatorów, która keszowała w te trzy dni, nie zalogowała jeszcze wpisów na stronie, z prawdziwą datą i godziną ? Istotne dlatego, bo nareszcie naocznie upadnie mit sławetnego serwisu Dezerterów podczas keszowania z auta po całej okolicy, a przy okazji nabędziemy wiedzę, kto kogo wyrolował. Po co ta wiedza ? Choćby po to, by zdrapać trochę brązu z pomników.
alex22 pisze: (...) po nie udanej próbie odnalezienia skrzynki finałowej (multaka) przez doborową grupę z Dezerterami na czele, Dezerter-ORGANIZATOR łapie za telefon. Rozmowa musiała się toczyć na temat miejsca ukrycia kesza (na pewno nie na temat serwisu, bo kesz był w wyśmienitej kondycji), bo w jej trakcie kierowany wskazówkami autora ORGANIZATOR-Dezerter dotarł pod drzewo, przy którym myśmy siedzieli obserwując całą sytuację. Do Rodajjowej powiedział "nie siedzicie na keszu", która wstała ustępując miejsca butom ORGANIZATORA ... Po sprawdzeniu nogą iż to nie ta strona drzewa , tylko ta druga, gdzie miejsce siedzące zajmował Ronja, ja i Rredan, oraz maras1111 niepocieszony odszedł w las TRZYMAJĄC CAŁY CZAS TELEFON PRZY UCHU. Czy ja też mijam się z prawdą?
Plus kilka innych "kwiatków", z tych czy innych źródeł, o "burakach", "nocnych wizytach", "łapówkach"...

I jeszcze jeden cytat z ronji
ronja pisze:Czyli zwykły atak personalny.
Tak kolego ronja, zwykły atak personalny.

OGŁOSZENIE
250 kg brązu sprzedam...

EDIT: wstawiłem zarzuty jako cytaty, żeby nie było, że usuwam coś...czy coś
Bełkot ronji jest bardzo wymowny.
Może zmienisz gatki? Jakby coś uciskało... :idea:
Awatar użytkownika
Dezerter
Wyjadacz
Posty: 274
Rejestracja: środa 11 września 2013, 08:58
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: Dezerter »

Szanowny Panie Moderatorze...RoDaJJu...Romanie
Zwracam się z tego miejsca do Ciebie, z uprzejmą prośbą, o usunięcie moich insynuacji w brzmieniu:
[usunięto, w tym tekst skasowany uprzednio]
Marcin / Dezerter
Ostatnio zmieniony czwartek 06 listopada 2014, 10:01 przez RoDaJJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: powtórnie na podstawie zgłoszenia: insynuacje z 4.11.14, dodatkowo m.in. punkty 19,12 RF.
got100
Wyjadacz
Posty: 340
Rejestracja: niedziela 01 września 2013, 21:59
Podziękował;: 13 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ciąg dalszy ciągu dalszego "Puszki Pandory"

Post autor: got100 »

Zuber pisze:Jeśli ktoś po raz pierwszy zawita na forum, zobaczy WAS kłócących się od paru miesięcy o pierd.ły. Szybko pewnie zwieje gdzie indziej. Sam, mimo że rzadko zaglądam na forum, jako tako kojarzę "akcję" i powiem tylko tyle, że rzygać się już tym chce. Od kiedy podzieliliście się na grupki wzajemnej adoracji, dawno zatraciliście zabawę. Bo geocaching to jest zabawa, pamiętacie jeszcze...?


Rozumiem, że "Zuber" to rodzaj męski. W takim razie jak mężczyzna mi odpowiedz co byś zrobił, gdyby Cię publicznie znieważono, Ciebie i bliską Ci osobę. Nazwano by Was kłamcami i burakami. Fajnie byś się dalej bawił?
ODPOWIEDZ