Się boję

[Krysiul]

I powracamy do złotej zasady:
Jak szukasz skrzynek, to nit cię nie widzi. Nawet jak cię widzi, to nie wie co robisz, i nie podpadasz.

Różnie to bywa, tak jest tylko w teorii. Dużo ludzi od nas miało różne, mniej lub bardziej poważne, nieprzyjemności przy okazji keszowania. Sam byłem dwa razy zatrzymany i przeszukiwany, gdy namierzyli mnie na monitoringu podczas szukania kesza w parku albo koło elektrociepłowni - ta druga akcja była ściśle związana z tematem tego tematu (ale to było brawurowe językowo).

[patryk87]

no niestety, nie jest łatwo, ale nie należy się zrażać, w końcu to fajne zajęcie jest

[Murazor]

Można zawsze próbować uzyskać oficjalną zgodę na kesza w jakimś miejscu, wtedy szansa na wzniecenie fałszywego alarmu będzie mniejsza.

[łowca]

Ja wiem o czterech takich skrzynkach, postawionych za zgodą i wręcz zachętą właścicieli obiektów. Owszem, też metoda. Ale raczej w przypadku 'małych' obiektów.

[Murazor]

Istnieje nawet oficjalny kesz na lotnisku, a to wszak całkiem duży obiekt.
Ale spoko, nie u nas, tylko w Niemczech.

[Stryker]

Istnieje nawet oficjalny kesz na lotnisku, a to wszak całkiem duży obiekt.
Ale spoko, nie u nas, tylko w Niemczech.

Wiem o co najmniej jednym w innym kraju, również na lotnisku.
Wychodzi na to, że rozmiar (obiektu) nie ma znaczenia

[KarolnaKara80]

Ja wiem o co najmniej dwóch w innych krajach...

[Elvis7]

Ja wiem o co najmniej dwóch w innych krajach...

To może podzielisz się z nami wiedzą?

[Pawello]

'gabi88' kolejne spamerskie konto