Solarigrafia

Wszystko co nie mieści w innych tematach...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
snowman
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: piątek 14 października 2011, 14:29
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: snowman »

pan_ryba pisze:Co do propagowania - można taką informację gdzieś rzucić na serwisie, ja jestem tylko płotką w tym serwisie ale władze czytają wszystkie posty i może coś zasądzą w tym temacie ;)
Płotka płotką, ale z pewnością lepiej niż ja wiesz, gdzie zastukać, by odpowiednie informacje skutecznie umieścić ;) A przydałoby się nie tylko na forum (i nie tylko dla początkujących), ale również na głównej stronie serwisu opencaching i w wiki (łącznie z hasłem "solarigrafia"). Myślę, że wystarczyłaby informacja (plus link do Solarigrafia.pl przy haśle w wiki), że w terenie (często w pobliży geokeszowych skrytek) znajdują się również nieoznakowane pojemniki nie będące geokeszami, których zrywać nie należy, gdyż są to kamery otworkowe, a jeśli już zdarzy się zerwanie takiej kamery prosimy o zabezpieczenie jej przed dalszym naświetlaniem (szczelne owinięcie alufolią lub zaklejenie otworka czarną taśmą izolacyjną) i wysłanie wiadomości o znalezisku na adres solarigrafia@o2.pl Ja ze swojej strony będę się starał, by osoby wieszające kamery umieszczały na nich, lub wewnątrz nich, ów adres mailowy - jednak oznakowanie już wiszących kamer (a może być ich całkiem sporo, z przeznaczeniem do naświetlania pół- i całorocznego) ze zrozumiałych względów jest już niemożliwe - stąd tak ważne jest dotarcie z tymi informacji do jak najszerszego kręgu geokeszerzy. Za pomoc będę szalenie zobowiązany.
Awatar użytkownika
Żywcu
Forumator
Posty: 2510
Rejestracja: środa 26 marca 2008, 08:38
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 64 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: Żywcu »

Informacja już poszła, sam też wiele nowego się dowiedziałem i może poeksperymentuję z taką kamerką 8)
Sprawa, oczywiście ważna dla robiących zdjęcia w tej technice - tak jak nasze hobby jest niszą, tak i spotkania z niszową formą fotografii, są wielce marginalne :!: . Myślę, że świadomość istnienia i wzajemne poszanowanie jest OK. Apel o umieszczanie informacji na kamerach i keszach, czy w serwisie nie odpowiada skali zjawiska :!: Kamery są chyba umieszczane "na pewien czas" (chyba, że wizja artystyczna jest "tu i na zawsze"), kesze z założenia mają nieco dłużej egzystować.
Konfliktu nie widzę, nie widzę też potrzeby informowania keszerów (w keszach, opisach, na pojemnikach, na wiki) o innych ludzkich pasjach.
Pozdrawiam ludzi z pasją :!: Postaram się zagłębić.
Awatar użytkownika
snowman
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: piątek 14 października 2011, 14:29
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: snowman »

Dziekuje!
Najważniejsza jest świadomość, by nie ruszać tego, co się nie zgadza z Waszymi opisami, i co zrobić jeśli już ktoś ruszy. Sprawa wbrew pozorom nie jest marginalna - kamery zostawiamy często na pół roku i dłużej - szansa, że wejdziemy w interakcję jest naprawdę spora - sprawdzone empirycznie ;) Przeglądam od wczoraj Waszą mapkę i włos mi się na głowie jeży. Co kamera to i Wasza skrytka. Choćby ta ze SKOTem http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=6361. Choćby ta w Krynicy Morskiej http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=3410 . Choćby te z Biennale 1968 http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=2329 . Choćby trzy kamery z pięciu na Moście Świętokrzyskim http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=11447 - wszystkie niestety niszczone. To nie są jednostkowe przypadki... Jeden jedyny raz (w ciągu kilku lat i na kilkadziesiąt zniszczonych kamer) zdarzyło mi się, że ktoś odwiesił po kilku dniach zabezpieczoną kamerę w miejsce, z którego ją zabrał (chwała mu za to). Drugi taki przypadek to ta w Krynicy Morskiej, gdzie znalazca dopisał się na papierze światłoczułym. Reszta to niestety wandalizm - pół biedy, jeśli porzucona na miejscu znalezienia, ale większość kończy z wyrwanym ze środka (i nieodwracalnie zaświetlonym) papierem, rozszarpana na strzępy itp. Dlatego myślę, że powszechna świadomość faktu istnienia innych obiektów niż geokesze jest jak najbardziej pożądana. A na pewno najprostsza z możliwych zasad:

"Nie oznakowane wyraźnie jako Geokesz - nie ruszam"

- tym bardziej, że swoje skrzynki przecież wyraźnie wyposażacie w informacje dla niezorientowanego, przypadkowego znalazcy.
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: miklobit »

Po obejrzeniu kilku filmów na których pokazane są typowe miejsca mocowania kamer, to widzę dwa aspekty :
1. Doskonalenie maskowania tak , żeby kamera bądź stapiała się z otoczeniem, bądź wręcz stanowiła część jakiś zastanych elementów.
Tu pewnie wiele pomysłów da się zapożyczyć z geocachingu.
Nawet najlepsze maskowanie nie uchroni jednak kamery przed dociekliwym keszerem który nie będzie świadomy jej istnienia.
Więc nalezy pomyślec nad ..
2. Poprawą przepływu informacji .
Nie wiem na ile środowisko solarigrafii jest zorganizowane ale być może jakimś pomysłem byłoby stworzenie przez was mapy do rejestrowania rozmieszczenia kamer .
Taka mapa mogłaby dodatkowo kontrolować czy w okolicy zakładanej kamery są jakieś skrzynki geocache i zwracać ostrzeżenie dla właściciela, że kamera jest niebezpiecznie blisko kesza. To jest sposób na zapewnienie "biernego" bezpieczeństwa przez odpowiednią separację naszych obiektów. "Czynne" bezpieczeństwo było większe gdyby taka mapa była gdzieś podlinkowana na stronie OC żeby obie strony miały świadomość gdzie trzeba uważać.
Awatar użytkownika
snowman
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: piątek 14 października 2011, 14:29
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: snowman »

miklobit pisze:Po obejrzeniu kilku filmów na których pokazane są typowe miejsca mocowania kamer, to widzę dwa aspekty :
1. Doskonalenie maskowania tak , żeby kamera bądź stapiała się z otoczeniem, bądź wręcz stanowiła część jakiś zastanych elementów.
Oczywiście, na tyle na ile jest to możliwe - ale pamiętaj, że priorytetem dla kamery nie jest bezwzględne ukrycie, tylko zarejestrowanie pewnego obrazu - stąd kamera _musi_ być umieszczona na wierzchu. Poza tym, wiele miejsc jest jednak "nietypowych" ;)
miklobit pisze: Nawet najlepsze maskowanie nie uchroni jednak kamery przed dociekliwym keszerem który nie będzie świadomy jej istnienia.
Więc nalezy pomyślec nad ..
2. Poprawą przepływu informacji .
I o to właśnie chodzi, by keszer był świadom, że nie tylko kesze są rozmieszczane w terenie, i że jeśli coś nie jest oznakowane jak kesz, to keszem nie nie jest i nie należy tego ruszać. Przecież kesze oznaczacie dla niewtajemniczonych, nawet te najmniejsze - nie powinno być problemu z rozpoznaniem co Wasze, a co nie Wasze jeszcze przed zerwaniem. Kamery nigdy nie są umieszczane luzem, zawsze są mocowane trwale do podłoża i ich oderwanie wymaga wysiłku, często sporego.
miklobit pisze: Taka mapa mogłaby dodatkowo kontrolować czy w okolicy zakładanej kamery są jakieś skrzynki geocache i zwracać ostrzeżenie dla właściciela, że kamera jest niebezpiecznie blisko kesza. To jest sposób na zapewnienie "biernego" bezpieczeństwa przez odpowiednią separację naszych obiektów. "Czynne" bezpieczeństwo było większe gdyby taka mapa była gdzieś podlinkowana na stronie OC żeby obie strony miały świadomość gdzie trzeba uważać.
No ba, a i tak się nie przekona, że to nie kesz, dopóki tego nie zerwie, a wtedy to już po ptokach... Przecież nie chodzi o to, żeby się wzajemnie unikać, tylko by uszanować wzajemnie swoje pojemniki. Naprawdę, wydaje mi się, że najprostsze i najskuteczniejsze jest budowanie świadomości:

"Nie jest wyraźnie oznakowane jako GEOCACHE - nie ruszam"

"Jeśli już ruszyłem, to nie niszczę, tylko zabezpieczam i informuję"

(będziemy starali się umieszczać na kamerach adres mailowy)
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: miklobit »

snowman pisze: No ba, a i tak się nie przekona, że to nie kesz, dopóki tego nie zerwie, a wtedy to już po ptokach...
Przecież nie chodzi o to, żeby się wzajemnie unikać, tylko by uszanować wzajemnie swoje pojemniki.
Naprawdę, wydaje mi się, że najprostsze i najskuteczniejsze jest budowanie świadomości:

"Nie jest wyraźnie oznakowane jako GEOCACHE - nie ruszam"
Już przecież padło stwierdzenie, że miejskie kesze rozmiaru mikro ( czyli te najbardziej podobne do kamer ) z reguły nie są oznaczane z zewnątrz.
Więc sama świadomość, że znaleziony pojemnik może być kamerę nie wystarczy.
W interesie właścicieli kamer jest , żeby była gdzieś ( dla wtajemniczonych ) dostępna informacja, że kamera jest zainstalowana w danym miejscu.
Pożytek z takiej bazy danych byłby na pewno większy niż potencjalne niebezpieczeństwo dekonspiracji kamer.
Uprawianie solarigrafii ,inaczej niż geocachingu, samo z siebie nie daje okazji do nawiązywania osobistych kontaktów.
A mapa ,oprócz celu informacyjnego, może też pomagać w poznaniu ludzi którzy bawią się w tej samej okolicy.
Awatar użytkownika
Krysiul
Forumator
Posty: 1055
Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Re: Solarigrafia

Post autor: Krysiul »

I o to właśnie chodzi, by keszer był świadom, że nie tylko kesze są rozmieszczane w terenie, i że jeśli coś nie jest oznakowane jak kesz, to keszem nie nie jest i nie należy tego ruszać. Przecież kesze oznaczacie dla niewtajemniczonych, nawet te najmniejsze - nie powinno być problemu z rozpoznaniem co Wasze, a co nie Wasze jeszcze przed zerwaniem. Kamery nigdy nie są umieszczane luzem, zawsze są mocowane trwale do podłoża i ich oderwanie wymaga wysiłku, często sporego.
Oprócz tego, co napisał miklobit o skrzynkach mikro, a co jest samą prawdą: nawet, jak kesz jest oznaczony i trochę większy, często to oznaczenie widać dopiero po tym, jak się go już ma w rękach, a jeśli kesz jest umocowany na mocnych magnesach neodymowych, to też często trzeba przyłożyć pewną siłę do tego, żeby go oderwać. Czasem mniejsze kesze (ale niekoniecznie mikro) są wciśnięte w jakąś szczelinę, zawieszone np. między gałęziami tui - tutaj sytuacja wygląda tak samo, w dodatku maca się na ślepo i nie wiadomo, co się wyjmuje, a równie dobrze można w takim miejscu ukryć kamerę.

Mapa kamer znacząco ułatwiłaby nam wspólną egzystencję, a jeszcze gdyby np. dało się włączyć lokalizację kamer do mapy naszego serwisu (ach, marzenia), to problem byłby dużo mniejszy. Wtedy można by nawet łatwo dodać automatyczne ostrzeżenie o bliskości kamery do opisu skrzynki ;)
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: miklobit »

Nie wiem czy ktoś ma takie dane, a byłoby dobrze wiedzieć jaka ( szacunkowo ) może być liczba kamer które wiszą np. w Polsce.
Bo ja np raczej nie keszuję w mieście więc w ogóle nie byłem świadomy istnienia problemu.
Ale teraz na pewno będę się rozglądał :-)
Awatar użytkownika
snowman
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: piątek 14 października 2011, 14:29
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: snowman »

miklobit pisze: Już przecież padło stwierdzenie, że miejskie kesze rozmiaru mikro ( czyli te najbardziej podobne do kamer ) z reguły nie są oznaczane z zewnątrz.
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=921 - ślicznie oznakowany pikopojemnik... wiem, kluczowe "z reguły", ale da się...
miklobit pisze: Więc sama świadomość, że znaleziony pojemnik może być kamerę nie wystarczy.
W interesie właścicieli kamer jest , żeby była gdzieś ( dla wtajemniczonych ) dostępna informacja, że kamera jest zainstalowana w danym miejscu.
... co również nie uchroni przed zerwaniem, bo nadal keszer nie będzie wiedział czy to kesz, czy coś innego zanim tego nie usunie.
miklobit pisze: Uprawianie solarigrafii ,inaczej niż geocachingu, samo z siebie nie daje okazji do nawiązywania osobistych kontaktów.
A mapa ,oprócz celu informacyjnego, może też pomagać w poznaniu ludzi którzy bawią się w tej samej okolicy.
Powieszenie i podjęcie własnej kamery to czynność rzędu sekund (nie musimy poświęcać czasu na odszukanie własnej kamery), doglądanie kamery odbywa się z odległości (jak wcześniej wspominałem - kamery, by móc rejestrować obraz, siłą rzeczy muszą być dostrzegalne z zewnątrz, choć niedostrzegalne dla niewprawnego oka) - szansa na nawiązanie osobistego kontaktu w terenie z keszerem jest praktycznie zerwowa.
Ponadto, jeśli chodzi o mapę - to my nie posługujemy się koordynatami GPS, nie przekazujemy sobie wzajemnie informacji o umieszczeniu kamer (poza naprawdę nielicznymi wyjątkami, gdy nie mamy szansy sami zdjąć kamery i musimy poprosić o pomoc inną osobę), dla wielu z nas oznaczenie położenia na mapie byłoby niewykonalne (nie używamy GPS, nie mamy czasu na ustalanie pozycji). Widzę tak naprawdę tylko możliwość poinformowania założyciela kesza by zamieścił informację w opisie skrytki, że w pobliżu może znajdować się kamera. Często też jest tak, że wieszając kamery nie jesteśmy w stanie odpowiednio szybko umieścić takiej informacji w sieci (z różnych powodów).

Dlatego uważam, że ważniejsza jest świadomość keszera, by nie niszczył tego, co zerwie, i powiadomił pod adresem mailowym. Nawiasem, na początku tego wątku m2m napisała, że znalazła kamerkę i odłożyła na miejsce (chwała jej za to), ale dobrze by było, gdyby podała gdzie to miało miejsce - wtedy udałoby się znaleźć właściciela i mógłby odzyskać kamerę (po zerwaniu kamery i odłożeniu jej nie zabezpieczonej obraz zaczyna ulegać degradacji - im szybciej właściciel odzyska taką kamerę tym lepiej)
miklobit pisze:Nie wiem czy ktoś ma takie dane, a byłoby dobrze wiedzieć jaka ( szacunkowo ) może być liczba kamer które wiszą np. w Polsce.
Mogę tylko napisać za siebie - rocznie wykonuję 200-300 naświetleń, w tej chwili w terenie wisi (mam nadzieję) około 50 kamer. Nie wiem, ile kamer rozwieszają pozostali solarigrafiści, ani nawet ilu solarigrafistów aktywnie działa.
Ostatnio zmieniony niedziela 16 października 2011, 11:46 przez snowman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
snowman
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: piątek 14 października 2011, 14:29
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: snowman »

Krysiul pisze: Czasem mniejsze kesze (ale niekoniecznie mikro) są wciśnięte w jakąś szczelinę, zawieszone np. między gałęziami tui - tutaj sytuacja wygląda tak samo, w dodatku maca się na ślepo i nie wiadomo, co się wyjmuje, a równie dobrze można w takim miejscu ukryć kamerę.
No właśnie nie ;) Kamera nie może być wciśnięta w szczelinę, zawieszona między gałęziami itp. Musi "widzieć", więc i sama musi być widoczna. Jeśli wyciągasz coś z dziupli, dziury w murze, studzienki, przysypanego gruzem, to na pewno nie będzie to kamera (chyba że ktoś inny wcześniej ją zerwał i porzucił w takim miejscu). Kamerę znajdziesz przyklejoną do ściany, znaku drogowego, barierki, pnia drzewa, kładki, mostu itp, zawsze na wierzchu.
Krysiul pisze:Mapa kamer znacząco ułatwiłaby nam wspólną egzystencję, a jeszcze gdyby np. dało się włączyć lokalizację kamer do mapy naszego serwisu (ach, marzenia), to problem byłby dużo mniejszy. Wtedy można by nawet łatwo dodać automatyczne ostrzeżenie o bliskości kamery do opisu skrzynki ;)
Z różnych przyczyn może nie być możliwe naniesienie pozycji kamery na mapę (post wyżej), z resztą, Wasze koordynaty też często nie określają dokładnego położenia. Wydaje mi się, że sensowniej mogło by zadziałać powiadomienie właściciela kesza, by w opisie skrzynki umieścił informację o potencjalnych kamerach znajdujących się w pobliżu.
Ostatnio zmieniony niedziela 16 października 2011, 21:34 przez snowman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: miklobit »

Z tego co piszesz o sobie to można zakładać że liczba kamer może iść w tysiące.
Przypadek podjęcia kamery przez m2m to dla mnie potwierdzenie, że wcześniej czy później solarigrafia będzie potrzebować jakiejś formy zbierania danych.
Oczywiście nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ale próbuję sobie wyobrazić jak można ogarnąć kilkadziesiąt lokalizacji bez przynajmniej dokładnego zanotowania gdzie są powieszone własne kamery.
Inna sprawa że geocaching z natury jest związany z rejestrowaniem i udostępnianiem informacji i może dlatego takie pomysły podsuwam.
Być może ( jako stary analogowy fotograf ) spróbuję sam coś podłubać - w końcu chodzenie po skrzynki to świetna okazja żeby fajne miejsce na zdjęcia wyszukiwać.
Wydaje mi się, że sensowniej mogło by zadziałać powiadomienie właściciela kesza, by w opisie skrzynki umieścił informację o potencjalnych kamerach znajdujących się w pobliżu
Tylko, że zamieszczenie takiej informacji leży w interesie właściciela kamery a nie skrzynki.
Ja wiem , że najprostsze metody są często najskuteczniejsze - czyli np. wieszasz kamerę, sprawdzasz że w pobliżu jest skrzynka i piszesz prośbę do właściciela ,żeby zamieścił info w opisie.
Ale po pierwsze - kontakt z właścicielem kesza wymaga konta na stronie OC - bo mail lub telefon w opisie skrzynki to nie jest żadna reguła.
Zakładanie konta na OC ( albo GC ) tylko po to żeby przesłać informację to chyba przerost formy nad treścią.
Poza tym kamera jest tworem sezonowym - kto bęzie pamiętał przy zdejmowaniu ,że gdzieś w opisie skrzynki nadal wisi takie info.
Więc jednak lepsze sa jakieś rozwiązania systemowe czyli np.
1. Ogólne info na stronie skrzynki ( generowane przez system ) że są takie rzeczy jak kamery i żeby zwracać uwagę.
2. Stworzenie mapy kamer i udostęnienie jej najlepiej online w formie usługi WMS ( którą można by podłączyć pod różne aplikacje oraz mapę skrzynek na stronie OC ).
To drugie to oczywiście wizjonerska propozycja ale kto wie...
Awatar użytkownika
Krysiul
Forumator
Posty: 1055
Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
Podziękował;: 12 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Re: Solarigrafia

Post autor: Krysiul »

No właśnie nie ;) Kamera nie może być wciśnięta w szczelinę, zawieszona między gałęziami itp. Musi "widzieć", więc i sama musi być widoczna. Jeśli wyciągasz coś z dziupli, dziury w murze, studenki, przysypanego gruzem, to na pewno nie będzie to kamera (chyba że ktoś inny wcześniej ją zerwał i porzucił w takim miejscu). Kamerę znajdziesz przyklejoną do ściany, znaku drogowego, barierki, pnia drzewa, kładki, mostu itp, zawsze na wierzchu.
No nie wiem, ja nie widzę takiej korelacji, że jeśli kamera ma widzieć, to musi być widoczna, np. jak ją odpowiednio zawiesisz między gałęziami drzewa, to będzie mało widoczna, ale może obserwować i mieć wystarczającą ilość światła. To samo, jak schowasz ją w szczelinie tak, że tylko obiektyw będzie wystawał. Nie wiem, czy w praktyce stosujecie takie metody kamuflażu, ale z drugiej Ty pewnie też nie, skoro nie prowadzicie żadnej "ewidencji" i nie wiesz, ile osób się w to bawi, gdzie ma kamery itd.

Wiadomo, że kamera nie będzie pod gruzem, ale te przypadki wchodzenia sobie w drogę keszerów i ludzi z Waszej społeczności nie biorą się prawdopodobnie z bezmyślności samych keszerów tylko z faktu, że kamery były w takich miejscach i tak umocowane, że faktycznie może to przypominać niektóre prawdziwe kesze. Na tym forum i poza nim znajdziesz zresztą bardzo pomysłowych ludzi którzy potrafią ukryć skrzynkę na wierzchu tak, że ludzie będą jej godzinę szukać :P

A ten dobrze oznaczony pojemnik, którego przykład podałeś, zwykle jest tak dobrze oznaczony tylko wtedy, gdy jest schowany i tych oznaczeń przed podjęciem nie widać ;) Jeśli jest bardziej widoczny tak jak Wasze kamery (tzw. ukrycie na bezczela), to nie ma zwykle żadnych oznaczeń, żeby nie rzucał się w oczy. Tak jak u Was problemem są znikające kamery, tak u nas - znikające kesze i to pomimo faktu, że nasze skrzynki są często mniejsze i dużo lepiej ukryte. Nie oznaczamy keszy będących na widoku z tego samego powodu, dla którego Wy nie oznaczacie kamer.
Z różnych przyczyn może nie być możliwe naniesienie pozycji kamery na mapę (post wyżej), z resztą, Wasze koordynaty też często nie określają dokładnego położenia. Wydaje mi się, że sensowniej mogło by zadziałać powiadomienie właściciela kesza, by w opisie skrzynki umieścił informację o potencjalnych kamerach znajdujących się w pobliżu.
Mam takie samo zdanie na temat powiadomień co miklobit. Zresztą kontakt z właścicielami niektórych skrzynek jest bardzo trudny, nawet my mamy nasze wewnętrzne problemy na tym tle. Częsta jest sytuacja, gdy ktoś przestał się bawić, ale skrzynkę nadal odwiedza mnóstwo ludzi, a właściciel nie odpowiada na maile. A koordynaty Waszych kamer nie muszą być super dokładne, wystarczy, że nanieślibyście na mapę położenie z dokładnością 10-15-20 metrów - na mapie internetowej spokojnie da się to zrobić i nie potrzeba GPS-a. Wysiłek minimalny, a wiedzielibyśmy, że musimy się liczyć z Waszą obecnością na miejscu. Owszem, nasze współrzędne nie zawsze wskazują fizycznie kesza, ale takie kesze należą do mniejszości, tak czy inaczej mapa kamer pozwoliła by mocno ograniczyć problem.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Pawel brasia
Forumator
Posty: 1849
Rejestracja: sobota 23 sierpnia 2008, 19:06
Podziękował;: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 77 razy

Re: Solarigrafia

Post autor: Pawel brasia »

U nas cały wątek spokojnie mówi o koegzystencji, wymyślaniu sposobów jak nie wchodzić w drogę solarimaniakom a tymczasem na stronie solarigrafii:

Kod: Zaznacz cały

Geocaching - WAŻNE!
Okazuje się, że mamy konkurencję ;) 
Jaka my konkurencja?
PS. Chyba sobie założę taką kamerkę :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
miklobit
Forumator
Posty: 1431
Rejestracja: poniedziałek 20 września 2010, 12:24
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy
Kontakt:

Re: Solarigrafia

Post autor: miklobit »

Najlepiej kamerke do obserwacji kesza :-D
u810
Wyjadacz
Posty: 465
Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Solarigrafia

Post autor: u810 »

No cóż, pierwsza moja kamerka wczoraj poszła w ruch przy zakładaniu nowego kesza na górze Grodzisko (Beskid Wyspowy) Mam nadzieję że będąc geocacherem i solarigraferem (???) jednocześnie nie będę odczuwał takiego rozdarcia wewnętrznego jak między byciem kierowcą który nienawidzi tej zarazy na dwóch kółkach i byciem rowerzystą, który nienawidzi tych ku**ów w metalowych puszkach na 4 kołach.

Jako że pewnie nie każdy solariografer zostanie geocacherem i na odwrót popieram pomysł dotyczący bazy kamerek ze współrzędnymi i zgłaszam pomysł by powstał atrybut " Uwaga kamerka". Jeśli od czasu do czasu wykazując odrobinę wolnej woli każdy z nas zakładając kesza/kamerkę zerknie do bazy to wszystkim zaoszczędzi zmartwień. Zwłaszcza że kamerkę zamaskowałem dokładnie takim sposobem jak dwa moje kesze, czyli na ptasie gniazdo.

Jak na dziś mam nadzieję że będę miał zarejestrowane ładne wschody słońca nad Kostrzą i wiewiórka nie pożre mi kamery.
ODPOWIEDZ