Odstraszacze psów

Wszystko co nie mieści w innych tematach...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
lavinka
Forumator
Posty: 984
Rejestracja: czwartek 15 października 2009, 21:48
Podziękował;: 51 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy
Kontakt:

Re: Odstraszacze psów

Post autor: lavinka »

"Zagranico" nie widziałam luzem biegających psów. Nawet te jadące w koszykach na rowerze miały obrożę i smycz :)

To taki polski wiejski obyczaj, trzymanie pięć psów na gospodarstwie, niby to do obrony. Nie wiem w jaki sposób miałyby one obronić właściciela, gdy połamać żebra takiemu malcowi można jednym kopniakiem. Kiedy leca do mnie z zębami mniej boję się ugryzienia, bardziej wścieklizny. Na terenach miejskich przy domach też widuję psy, ale widać że są tresowane. Poza tym brama jest zawsze zamknięta i nie zdarzyło mi się by taki wyskoczył. Za to te małe psiaki są ogromnym utrapieniem.
sześć zero siedem sześć jeden dwa trzy dwa siedem mejl: lavinka gazetowa
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek
wodzirej
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: sobota 13 listopada 2010, 21:20
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Odstraszacze psów

Post autor: wodzirej »

u810 pisze:Więc czy ktoś sprawdzał te ultradźwiękowe ustrojstwa i czy to działa?
Od kilku lat używam:
http://www.amazon.com/DAZER-II-Ultrason ... 364&sr=8-1
Nikogo nie boli, krzywdy nie robi, a rolę spełnia.
Garmin 62sc, Fēnix
Awatar użytkownika
Lza
Rada Techniczna
Posty: 1621
Rejestracja: poniedziałek 19 października 2009, 10:01
Podziękował;: 24 razy
Otrzymał podziękowań: 81 razy

Re: Odstraszacze psów

Post autor: Lza »

lavinka pisze:Za to te małe psiaki są ogromnym utrapieniem.
na szczęście shimano wymyśliło "tytanowe zębatki" które jak zauważyłem na stałe weszły w slang keszerski :-D
u810
Wyjadacz
Posty: 465
Rejestracja: wtorek 28 września 2010, 18:11
Podziękował;: 8 razy
Otrzymał podziękowań: 11 razy

Re: Odstraszacze psów

Post autor: u810 »

Małe psiaki to upierdliwość na poziomie muchy latającej wokół głowy lub komarów. Wkurzające ale ręką można odgonić. Mi ostatnio sprawdziła się teleskopowa pałka przeciw owczarkowi jakiemuś tam ( wygląda jak owca tylko że warczy i szczeka). Wypadł na pełnym pędzie z krzaków, gdzieś w środku Bieszczad warcząc ( nie szczekając) i kierując się na naszą grupę. Zasłoniłem się rowerem i przydzwoniłem pałą.
Pała teleskopowa nie potrzebuje baterii, działa dosyć sprawnie i jest szybko dostępna. Odszczekiwał się i warczał ale już z daleka.

Przeglądałem kilka filmów z tym Dazerem/Dogchaserem i on raczej odstraszy nie zdecydowanego jeszcze na atak psa. Szarżującego to już nie.
http://www.youtube.com/watch?v=6zEXDrvF ... re=related

Mam teraz taką pałkę teleskopową przypiętą do ramy i procedurę:
1. Stawiam rower na tylnym kole ( uuuuu... jestem duży i goźny) + rama zasłania ciało
2. Jeśli jest natarczywy dostaje pałą a to naprawdę boli

Z psami w lesie to kiedyś było lepiej bo była możliwość odstrzału ale barany cofnęły tę możliwość pod naciskiem "ekologów" co to zwierze widzieli tylko na pulpicie swojego komputera. Ciekawe że tak troszczą się o psy ale już zwierzęta zagryzane i pogryzionych ludzi mają głęboko w d.
Za ten post autor u810 otrzymał podziękowanie:
Lza
etnamars
Forumator
Posty: 1530
Rejestracja: niedziela 08 lutego 2009, 14:57
Podziękował;: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 43 razy

Re: Odstraszacze psów

Post autor: etnamars »

Wystarczy.
Zanim pojawią się w tym miejscu instrukcje jak na rowerze zamontować AK-46, albo BFG9000 - wątek zamykam.
Możecie to nazwać cenzurą, możecie mnie za to nie lubić. Nawet jeśli jest to hyde park, to przypominam, że forum dotyczy geocachingu, a w filozofię geocachingu wpisuje się poszanowanie środowiska naturalnego (w tym zwierząt, psów - dopisek dla niedowidzących). Temat miał dotyczyć tego, jaki zastosować odstraszacz na psy, a sam autor używa go do przechwalania się jak odpowiednio "załatwić" psa.

Pozdrawiam
Marcin
Zablokowany