Najbardziej wartościowe fanty z kesza :)

[Dziurek5]

Witam.
Jestem nowy, przywitałem się. Chciałbym w ramach 'dotarcia się'' na tym forum zadać pytanie do ogółu
Pytam, bo znajdując mojego pierwszego kesza spotkałem się z wpisami o kartach sd i innych stosunkowo drogich fantach.
WIęc: Jaki najbardziej wartościowy fant znaleźliscie a jaki wsadziliscie do kesza ?
u mnie: OUT-bardzo fajny breloczek-kula dyskotekowa
IN- PLN
Pozdrawiam

[Pinio]

Pytam, bo znajdując mojego pierwszego kesza spotkałem się z wpisami o kartach sd i innych stosunkowo drogich fantach.

I co? Rozczarowany? Czy o to chodzi w tej zabawie?

WIęc: Jaki najbardziej wartościowy fant znaleźliscie a jaki wsadziliscie do kesza ?
u mnie: OUT-bardzo fajny breloczek-kula dyskotekowa
IN- PLN
Pozdrawiam

Jesli dobrze zrozumialem "IN-PLN" - włożyłeś jakieś pieniążki.. To akurat nienajlepszy pomysł: to tak, jakbyś idąc do kumpla na imprezę, dał mu w prezencie 24,99PLN tłumacząc, że to jest akurat na flaszkę ..
Ja włożyłem raz fotoaparat, może nienajnowszy, ale całkiem na chodzie, bezusterkowy i bezawaryjny. Skrzynkę, w której przebywa, monitoruję, więc wiem, że nadal w niej jest - stąd wniosek, że znalazcom wcale nie zależało na czymś wartościowym, a jedynie na samym akcie odkrywania. Takich znalazców właśnie najbardziej cenię i szanuję - mają wyobraźnię i zapewne doszli do tego, ze moze jakiejś familii z dzieciakami taki fant sprawi więcej radości, a sami zadowolili sie wpisem do logu
Pozdrawiam

[Krysiul]

Akurat ja wkładania pieniędzy nie odbieram negatywnie - to upodabnia skrzynkę do "skarbu", robi się fajny klimacik. Ja chyba nic jakoś szczególnie wartościowego nie znalazłem. Nie wiem, czy jest sens ciągnąć ten temat, jest już temat o najciekawszych rzeczach znajdowanych w keszach, coś mi się wydaje, że w dużej części tematy mogą się dublować, więc chyba lepiej tam przenieść dyskusję.

[Dziurek5]

Dzięki za odpowiedzi.
Czytałem posty np o 'kwiatkach' i inne ciekawe. Tutaj bardziej skupiłem się na najbardziej wartościowych fantach
Pinio- tak, jestem rozczarowany ale POZYTYWNIE spodziewałem się śmieci, a okazuje się że faktycznie można odszukać skarb Wiem że w zabawie chodzi o sam fakt szukania i dobrej zabawy. Ale to że można odszukać wartościowe fanty dla mnie podkręca poziom zabawy.
Pozdrawiam Serdecznie

[Żywcu]

Najdroższą rzeczą jaką wymieniłem była latarka UltraFire - zmodowana, wartość mocno ponad stówę. Została wymieniona na analogową lustrzankę, a ja wsadziłem mniejszego UltraFire'a i scyzor na karabinku.
Innym aspektem są fanty, certyfikaty własnoręcznie wykonane - mam jeden taki FTF, że w salonie - na honorowym miejscu trzymam
Widziałem też walkę o "znaczek nr 2" - wierz mi, na kasę tego nie przełożysz...

[Stryker]

Chyba był to gamepad raz użyty. Poza tym spotkałem skrzynki, które były warte o wiele więcej niż zawartość:)

[JohnDoe]

... Poza tym spotkałem skrzynki, które były warte o wiele więcej niż zawartość:)

Też taką widziałem, KESZOwus się nazywa i różne fajne wartościowe fanty można w nim znaleźć. Jak ja odwiedzałem była m.in. maszyna do pisania (podobno na chodzie)

[Żywcu]

Jak ja odwiedzałem była m.in. maszyna do pisania (podobno na chodzie)

Ale to chyba był geokret, nie fant na wymianę

[Sebastian]

Najbardziej wartościowym fantem, który widziałem w keszu był kultowy „znaczek” Opencaching numer 2, którego to piękniejsza część teamu Whatewerów wyhaczyła z Skarbu Sapera, podczas spotkania ID+3.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

[Liszewski.36]

U mnie był to chyba starter do Play, którego obecnie używam i klaser z masą zagranicznych i unikatowych znaczków. Osobą chowająca zamieściła tam znaczek, który wedlug jej opisu jest jednym z kilku na świecie i że nie udało jej się skompletować reszty, ale może posiadaczowi się uda. A ja jako były filatelistyk przygarnołem klaser i dołączyłem go do swojej kolekcji

[Talbot]

Kiedyś widziałem Motorole T2288 Shark nie wiem ile teraz jest warta może 20-40 zł ale wzbudziła mój uśmiech na twarzy bo sam taką miałem (z 10 lat temu ).
Co do pieniędzy to czasem wrzucam 2zł num w holderze.

[czajorek]

Kiedyś monety wrzucałem w torebkach menniczych, teraz są to tulejki pakowane po 50 sztuk danego nominału... wg. mnie źle to nie wygląda, a na pewno zdecydowanie lepiej niż wrzucenie 2 czy 5 złotówki...
ps. nigdy gadżetów nie wymieniam za kasę - to nie jest sklep żeby coś kupować... monety dorzucam najczęściej jak są pustki w skrzynce... wymianę rozumiem poprzez gadżet za gadżet...

Pozdrawiam,

czajorek

[zyr]

ja wyjąłem kiedyś działający telefon Sagema, nówka od jakiegoś pakietu startowego Orange - dostała młoda. Wsadziełem wtedy bodaj scyzoryk victorioxa nowy w miarę z logiem służbowym
No i wymieniłem lampę błyskową ruską i coś w stylu lampy alladyna na nieużywaną już przez mnie lustrzankę Canona (chyba eos 300) - to chyba o niej Żywcu wspominał, bo zaraz Saracen ją wymienił na latarkę Mam nadzieję, że służy, bo to porządny aparat był.

[wallson]

Hmmm to ja nie ma się czym pochwalić chyba Wymieniłem busolę na diodową lampę rowerową.
A busoli już nie mam, bo sprezentowałem któremuś zastępowi z mojej drużyny harcerskiej za
wygraną w grze terenowej na biwaku.

[Drzazga]

Z takich zacnych zdobytych rzeczy to wpadł mi złoty sygnet

Lubię także jak w keszach są monety (które kolekcjonuje) , alkohole (których nie piję, tylko stawiam na honorowej półce) , banknoty (które też zbieram), naszywki geo w różnorakiej kolorystyce (też zbieram). Zawsze miłym dla mnie akcentem jest płyta/kaseta z muzyką lub film
Zawsze po keszowaniu zmuszam się do odsłuchania lub obejrzenia całości, gdyż co zdobyte ma podwójną wartość i nie ma co tego bagatelizować

Ubóstwiam także te wrzuty w kesze w postaci mądro-głupich cytatów. Gdy jestem sam w środku lasu, zawsze mi do wszystkiego pasują

Z wrzuconych przeze mnie rzeczy można odnotować krokomierz, telefon, latarki, gry, filmy, zegarek, jakieś ciekawe książki itp