Strona 29 z 29

Re: Humor

: poniedziałek 29 października 2012, 21:53
autor: emilio88
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie.
- Musisz synu kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, później zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek?
- To wszystko wymyślili linuksiarze córeczko, żeby podupczyć za darmo.

Re: Humor

: wtorek 30 października 2012, 19:22
autor: dzazder
emilio88 pisze:- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie.
- Musisz synu kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, później zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek?
- To wszystko wymyślili linuksiarze córeczko, żeby podupczyć za darmo.
Ten dowcip zaczynał się od zdania: "Syn pyta Billa Gatesa (...)" ;)

Re: Humor

: wtorek 22 kwietnia 2014, 15:49
autor: yoshio
temat zdechł, pora go ożywić. po przebrnięciu przez 29 stron nie znalazłem poniższych kawałów, więc zapodaję:

Pewien rolnik wyhodował ogromne jabłko. Ale olbrzymie. Ogromniaste. Stwierdził, że sam go nie zje - sprzeda na rynku.
Jak pomyślał, tak zrobił. Zapakował je na wóz, zaprzągł konia i pojechał.
Stoi tak na rynku, stoi, nikt się nie interesuje. W końcu podchodzi do niego inny rolnik i nieśmiało pyta:
-Przepraszam... to pana jabłko?
-Tak! - odpowiada z dumą.
-To mógłby pan podjechać trochę do przodu? Bo mi robak konia zżera...

Zapakowali żołnierza na samolot, dali mu spadochron, wiozą na dużą wysokość. Będzie się uczył skakać na spadochronie.
-A co ja mam robić, jak już wyskoczę? - pyta.
-Ciągnij za tą linkę - odpowiada kapral.
-A jak nie zadziała?
-To obok masz zapasową.
Wyskoczył. Leci. Pociągnął za linkę - nic. Pociągnął za zapasową - nic. Smutny taki leci, ale patrzy, a z przeciwka w jego stronę zbliża się inny żołnierz.
-Heeej! Hej! Nie wiesz może, jak to działa?!
-Ja nieee wieeem, ja saaaper!

Re: Humor

: środa 28 maja 2014, 20:40
autor: lilium
Obrazek

Re: Humor

: wtorek 06 stycznia 2015, 22:07
autor: meteor2017
Nadejszła zima... prof. Flüff zadekował się w barku, Rushoffą Offca niańczy Kluskę, a Franek Bałwanek wylazł z zamrażalnika w którym schował się wiosną i zagonił nas do roboty (zobacz who is who). Jako asystent asystenta prof. Flüf, przeprowadzałem obserwacje w warunkach mrozowych, na których podstawie opracowałem termometr rowerzysty. Teraz przyszła pora na kolejną publikację, czyli:

Termometr geokeszera wg wujka To Mi'ego

5°C
- GeoKrety zakładają nauszniki

0°C
- zamarzają smartfony
- GeoKrety zakładają wełniane skarpetki

-5°C
- logbook w eppendorfce jest bryłą lodu
- suchą stopą podejmujesz skrzynki na bagnach
- GeoKrety zakładają czapki, szaliki i rękawiczki

-10°C
- zakopki pękają przy odkopywaniu
- skrzynki-akwaria zamieniają się w skrzynki-igloo
- suchą stopą podejmujesz skrzynki na wyspach
- zamarzają GPSy dotykowe
- GeoKrety zakładają sweterki

-15°C
- nie da się odczepić magnetyka (hint: cbyrw tbeąpą ureongą m grezbfh)
- geokeszerzy zaczynają rozwiązywać quizy
- GeoKrety zakładają kalesony

-20°C
- łopatka się łamie przy kopaniu
- ręka przymarza do macanego parapetu
- zamarzają GPSy przyciskowe
- Geokrety meldują się w Geotelu przy lotnisku i czekają na geokeszera lecącego do ciepłych krajów

-25°C
- geokeszerzy zaczynają guglać wirtuale

-30°C
- zamarza mapa i kompas

-35°C
- Rosjanie wyprowadzają z garażu czołg dziadka, ładują skrzynkę wódki, saperkę i jadą na skrzynki

(badania terenowe przeprowadził i wyniki zebrał meteor2017)
http://meteor2017.blogspot.com/2014/12/ ... miego.html

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 00:14
autor: krystiant
meteor2017 pisze:-25°C
- geokeszerzy zaczynają guglać wirtuale
To w ostatniego Sylwestra gdzie nie gdzie musiało tyle być :lol:

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 10:35
autor: Lza
Jeżusz Mery, Krystian, chyba z pół minuty myślałem Co Ty starłeś się przekazać! http://sjp.pwn.pl/sjp/gdzieniegdzie;2461163.html
:D :P :mrgreen: :lol: :wink:

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 11:27
autor: Pawel brasia
meteor2017 pisze:
Termometr geokeszera wg wujka To Mi'ego
...
- 45°C
- Rosjanie zaprzestają keszowania, bo wódka zamarza

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 11:38
autor: r00t7
brasia pisze:
meteor2017 pisze:
Termometr geokeszera wg wujka To Mi'ego
...
- 45°C
- Rosjanie zaprzestają keszowania, bo wódka zamarza
raczej nie zaprzestają, jeszcze jest spirytus :) on tak łatwo nie zamarza

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 12:53
autor: meteor2017
Ano, zacytuję klasyczną wersję termometru:
-114°C - Zamarza alkohol etylowy. Rosjanie są wk***wieni.

Zabawnie to brzmi w wersji angielskiej ;-)
-114°C – Ethyl alcohol is freezing. Russians are very unhappy.

Re: Humor

: środa 07 stycznia 2015, 23:14
autor: krystiant
Lza pisze:Jeżusz Mery, Krystian, chyba z pół minuty myślałem Co Ty starłeś się przekazać! http://sjp.pwn.pl/sjp/gdzieniegdzie;2461163.html
:D :P :mrgreen: :lol: :wink:
A, bo jak się trochę źle napisze i przeglądarka zacznie podkreślać, to potem wychodzą takie "kfiatki" :oops: Dobrze chociaż, że to w dziale "humor", czyli we właściwym miejscu - nawet, jak ten humor nie był zamierzony :lol:

Re: Humor

: piątek 09 stycznia 2015, 22:38
autor: Lza
meteor2017 pisze: Zabawnie to brzmi w wersji angielskiej ;-)
-114°C – Ethyl alcohol is freezing. Russians are very unhappy.
to na pewno nie jest tak w wersji angielskiej :-) Myślę, że w wersji angielskiej rosjanie są wysikani (pissed off) :lol:

Re: Humor

: sobota 10 stycznia 2015, 10:09
autor: meteor2017
Ale Ty piszesz jak powinno być, a ja jak jest ;-) OBRAZEK

Re: Humor

: sobota 18 kwietnia 2015, 15:50
autor: krystiant
Szczyt uczciwosci ...keszerskiej :mrgreen: