Strona 1 z 29

Humor

: czwartek 04 września 2008, 08:25
autor: zyr
Obrazek

i

Obrazek

: czwartek 04 września 2008, 08:42
autor: Nannette
Zima, Alpy, stok.
Facet rusza z góry, odbija sie kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje,w tumanie śniegu wali w drzewo... Kijki w jedna, narty w druga, gość rozwalony, zęby wybite, krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób.

Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi:
I ch**, i tak lepiej niż w pracy..


_____________________________________________________
Modlitwa dziewczyny przed imprezą integracyjną.

" Panie Boże spraw, bym się nie upiła i obudziła rankiem w swoim łóżku, sama!! Pomóż mi podtrzymać image porządnej dziewczyny!! I żebym nie musiała
walnąć po mordzie mojemu kierownikowi!! I żebym nie usiadła dupskiem w tort ani w sałatkę warzywną. Pomóż mi nie zgubić niczego a szczególnie siebie!! I nie pozwól mi pisać do nikogo pijanych sms-ów... ani do nikogo nie dzwonić!! A przede wszystkim nie pozwól mi wyznawać
miłości nikomu!! A szczególnie nigdy, nikomu więcej niż dwa razy.... I dopomóż mi wrócićdo domu na dwóch nogach, a nie na czworakach... A jeśli coś jednak nabroję - to zabierz mi pamięć na wieki wieków, amen... "

: czwartek 04 września 2008, 14:27
autor: Indar
W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija
browar.. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg
wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90
wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy
barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni Polski w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
- Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Pier****, nie będę go trzy razy tłumaczył.

: czwartek 11 września 2008, 09:37
autor: Nannette
W jakiejś mieścinie odbywa się wiec. Na podium stoi gość w garniturze i wykrzykuje:
- Precz z obłudą! Precz z pedofilią! Precz z...
Ktoś z tłumu słuchaczy się wychylił i krzyknął:
- Panie! Coś się pan tak tych księży uczepił?!

: czwartek 11 września 2008, 09:45
autor: zyr
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
- O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!

: czwartek 11 września 2008, 09:50
autor: zyr
Był sobie kiedyś facet - zapalony wędkarz. Znał wszelkie tajniki łowienia ryb, miał superwędki i superkołowrotki, na swoim koncie niezliczone trofea i nagrody. Pewnego razu znajomy zdradził mu, że w leśnych ostępach, w głuchej dziczy jest podobno małe jeziorko, a kto wędkę tam zarzuci, ten rybę przecudowną wyciągnie, jakiej nikt nigdy jeszcze nie złapał. No więc facet wziął urlop, na dżipa zapakował wszelkie sprzęty, jakie miał tylko najlepsze i dalej do puszczy szukać ryby. Jechał długo i prawie już zmierzchało gdy dotarł na skraj przepięknego, choć niewielkiego akwenu. Szybko rozstawił wędkę i czeka. Po chwili wyciąga wędzisko, a na haczyku nic! Drugi raz zarzucił, czeka i pusty haczyk wyciąga. Za trzecim razem zebrał się w sobie, zamachał wędką, rozwinął żyłkę, rzucił spławik najdalej jak umiał i już po chwili coś mu linkę szarpnęło! Wyciąga, wyciąga, już jest uradowany gdy nagle patrzy, a na końcu żyłki widzi... gó*no. Zdębiał całkiem, ale nagle, tuż za sobą słyszy dziwny, skrzeczący śmiech. Odwraca się, a tam, wsparty o sękaty kostur stoi mały brodaty staruszek i śmieje się z niego.
- No widzi Pan, łowię i łowię i nic, tylko gó*no z wody wyciągnąłem...
- Gó*wno? Aaaa... bo najwidoczniej nie znasz Legendy Jeziora?
- Nie znam, co to za legenda?
- Ha! Dawno, daaawno temu w tym miejscu była mała wioska. A w wiosce tej żyła dziewczyna i jej narzeczony. Bardzo się kochali. Bardzo. Życie jedno za drugie by oddało. I mieli się pobrać. Los jednak chciał, że chłopaka do wojska wzięli i na wojnę posłali. A na wojnie tej ranny został. Tyle że przez pomyłkę do jego narzeczonej list wysłali, że jej wybranek nie żyje. Dziewczyna w szaleństwo wpadła i się w tym jeziorze utopiła. A gdy chłopak z wojny zdrów wrócił i dowiedział się co się wydarzyło, to z rozpaczy też się tu przyszedł utopić. Taka to Legenda...
- No, ale co z tym gó*wnem?
- A to nie wiem, najwidoczniej musiał ktoś nas*ać.

: czwartek 11 września 2008, 10:39
autor: fck
Zapadła wiocha. Ławka przed
spożywczo-monopolowym "U Hanki".Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne.
Wszyscy ciągną z gwinta - jeden nie pije.- Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni.
- Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent. Następnego dnia - na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta:
- Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i
zakodować... Już nie mogę tak dalej... Daj mi adres tego lekarza...-
Jakiego lekarza? To nasz kowal. Facio podziękował i udał się do kowala:-
Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie... proszę
...
-Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal.Facio zdziwił się, ale
zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala.Ten przyciąga chłopa do
siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny.Wreszcie kończy,
podciąga spodnie i mówi:- Wypijesz - całej wsi opowiem....

: czwartek 18 września 2008, 11:36
autor: Bas
samo zycie:

http://moto.onet.pl/1507957,2217,artykul.html

Idzie piechotą za brak autostrady
Milan Szimonovsky były czeski minister transportu, nie wywiązał się z obietnicy zakończenia prac przy autostradzie z Lipnika do polskiej granicy w roku 2008. W wyniku niespełnionej obietnicy minister pokutuje idąc na piechotę zaplanowaną trasą autostrady... Czeski piechur dał nam przykład, jak nękać kolejnych polskich ministrów odpowiedzialnych za drogi, którzy nigdy za nic nie odpowiadają. Wczoraj planowo miał dotrzeć do polskiej granicy. "Spacer" ministra miał długość 80 kilometrów, bo tyle właśnie miał mieć obiecany odcinek autostrady. Dodajmy iż polski odpowiednik czeskiego ministra pan Cezary Grabarczyk obiecał nam, że do 2012 roku w Polsce powstanie... 2500 kilometrów nowych autostrad.
RMF FM/ 2008-09-18 10:15

: czwartek 18 września 2008, 11:58
autor: ted69
To jak ma pokutowac minister oswiaty czy minister sprawiedliwosci ? :lol:

: czwartek 18 września 2008, 12:14
autor: Bas
minister oswiaty... niech nosi tornistry dzieciakow?
waza po 7-8 kg
W przeliczeniu na kg masy ciala to dla niego lekko liczac cztery razy tyle ;)

: czwartek 18 września 2008, 19:23
autor: toczygroszek
Bas pisze:Cezary Grabarczyk obiecał nam, że do 2012 roku w Polsce powstanie... 2500 kilometrów nowych autostrad.
[/i]RMF FM/ 2008-09-18 10:15
Rośnie nam nastepca Korzeniowskiego

Podwyżka

: czwartek 18 września 2008, 19:57
autor: coza
Rozmawia dwóch pracowników:

- byłem dzisiaj u szefa i mu wygarnąłem, że jak mi nie da podwyżki to się zwolnię
- i co?
- po dłuższej rozmowie poszliśmy na kompromis, ani ja się nie zwolnię ani on nie da mi podwyżki.

: piątek 03 października 2008, 11:20
autor: fck
Blondynka u lekarza
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie

: poniedziałek 06 października 2008, 08:12
autor: Nannette
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie poserfuje po internecie...
A mąż na to:
- No k...a mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?

: poniedziałek 06 października 2008, 08:30
autor: zyr
Idzie turysta i nagle widzi bace kucającego sobie w krzakach.
- Baco, co robicie?
- No srom, nie widzisz?
- A gacie?
- Łoo k**rwa!!