Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Moderator: Moderatorzy
-
- Wyjadacz
- Posty: 208
- Rejestracja: piątek 17 maja 2013, 20:54
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 50 razy
Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Witam!
Nie wiem o co chodzi w woj. lubelskim, ale od pewnego czasu następuje wzmożona ilość zakładanych skrzynek przez użytkownika X i natychmiastowa adopcja tych skrzynek przez użytkownika Y.
Proszę mi dopowiedzieć, bo młody jestem i wiele rzeczy zapewne nie rozumiem.
Szlak mnie trafił jak zobaczyłem tę oto skrzynkę.
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=30411.
Moje pytanie brzmi:
Czy zakopywanie skrzynek na cmentarzach, lub w ich okolicy, to już nie jest lekka przesada? Tym bardziej jeśli są to cmentarze zapomniane, gdzie po wielu nagrobkach, które istniały dawniej, może nie być dziś śladu? A może w miejscu "zakopca" są akurat szczątki?
Osobiście byłem na jednej takiej skrzynce i już wiem, że takich skrzynek szukać nie będę.
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.
Tomanek111
Nie wiem o co chodzi w woj. lubelskim, ale od pewnego czasu następuje wzmożona ilość zakładanych skrzynek przez użytkownika X i natychmiastowa adopcja tych skrzynek przez użytkownika Y.
Proszę mi dopowiedzieć, bo młody jestem i wiele rzeczy zapewne nie rozumiem.
Szlak mnie trafił jak zobaczyłem tę oto skrzynkę.
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=30411.
Moje pytanie brzmi:
Czy zakopywanie skrzynek na cmentarzach, lub w ich okolicy, to już nie jest lekka przesada? Tym bardziej jeśli są to cmentarze zapomniane, gdzie po wielu nagrobkach, które istniały dawniej, może nie być dziś śladu? A może w miejscu "zakopca" są akurat szczątki?
Osobiście byłem na jednej takiej skrzynce i już wiem, że takich skrzynek szukać nie będę.
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.
Tomanek111


-
- Wyjadacz
- Posty: 397
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Fajnie by było jak już kogoś wywołujesz do tablicy to go zaprosić do rozmowy.
Już Ci wyjaśniam:
Kesze zajadają koledzy i koleżanki z Chełmskiego Wojskowego Oddziału PTTK. Przewodnicy i doświadczeni instruktorzy turystyki i krajoznawstwa.
W systemie zakładam Ja LiM Team jako wsparcie całego projektu. Cały projekt to prawie 200 keszy i to nie tylko różne cmentarze ale i inne krajoznawcze miejsca.
Co do zakopków- są dozwolone. Pojemniki na mocz? a dlaczego nie? pojemnik jak pojemnik, niektóre są nawet szczelne, szczególne te z niebieską albo zieloną nakrętką. połowa keszerów przechodziła przez ten etap, po pewnym czasie pewnie się zmienią. Poza tym zakopki zawsze są na granicy lub poza granica wyznaczonego cmentarza, wiec są OK.
Pienisz się a nie spojrzałeś jak są umieszczane kesze. Co poniektórzy potrafią zrobić za-kopki na środku cmentarza. I jest OK nikt nie reaguje. A ty podnosisz krzyk bo powstają kesze pokazujące miejsca pamięci?
Już Ci wyjaśniam:
Kesze zajadają koledzy i koleżanki z Chełmskiego Wojskowego Oddziału PTTK. Przewodnicy i doświadczeni instruktorzy turystyki i krajoznawstwa.
W systemie zakładam Ja LiM Team jako wsparcie całego projektu. Cały projekt to prawie 200 keszy i to nie tylko różne cmentarze ale i inne krajoznawcze miejsca.
Co do zakopków- są dozwolone. Pojemniki na mocz? a dlaczego nie? pojemnik jak pojemnik, niektóre są nawet szczelne, szczególne te z niebieską albo zieloną nakrętką. połowa keszerów przechodziła przez ten etap, po pewnym czasie pewnie się zmienią. Poza tym zakopki zawsze są na granicy lub poza granica wyznaczonego cmentarza, wiec są OK.
Pienisz się a nie spojrzałeś jak są umieszczane kesze. Co poniektórzy potrafią zrobić za-kopki na środku cmentarza. I jest OK nikt nie reaguje. A ty podnosisz krzyk bo powstają kesze pokazujące miejsca pamięci?
- lupi
- Wyjadacz
- Posty: 272
- Rejestracja: środa 18 listopada 2009, 15:36
- Podziękował;: 56 razy
- Otrzymał podziękowań: 39 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
"Skrzynki chowane na cmentarzach, w miejscach martyrologii czy kultu nie mogą naruszać powagi miejsca - absolutnie zakazane jest ich zakopywanie oraz ukrywanie w bezpośrednim sąsiedztwie mogił. " Punkt 4.5 Regulaminu OC - ostatnie zdanie
http://wiki.opencaching.pl/index.php/Regulamin_OC_PL
Także nie ma tu chyba żadnych wątpliwości, że nie wolno zakopywać skrzynek na cmentarzach.
http://wiki.opencaching.pl/index.php/Regulamin_OC_PL
Także nie ma tu chyba żadnych wątpliwości, że nie wolno zakopywać skrzynek na cmentarzach.
-
- Wyjadacz
- Posty: 208
- Rejestracja: piątek 17 maja 2013, 20:54
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 50 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Witam!
Nikt się nie pieni i nikt nie podnosi krzyku. Zadałem pytania, albowiem jak wspomniałem, jestem młody. Proszę nie odbierać tego jako ataku.
Hmmmm, czy na pewno pokazanie miejsca pamięci, przy pomocy pojemnika na mocz, to jedynie jedyne słuszne rozwiązanie? Dla mnie bezczelność.
Pozdrawiam!
Tomanek111
Nikt się nie pieni i nikt nie podnosi krzyku. Zadałem pytania, albowiem jak wspomniałem, jestem młody. Proszę nie odbierać tego jako ataku.
Hmmmm, czy na pewno pokazanie miejsca pamięci, przy pomocy pojemnika na mocz, to jedynie jedyne słuszne rozwiązanie? Dla mnie bezczelność.
Pozdrawiam!
Tomanek111


-
- Wyjadacz
- Posty: 397
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
No właśnie, A wszystkie kesze z serii I wojennej są poza granicami, lub jeśli magnetyczny płot to na płocie ukryte.
-
- Wyjadacz
- Posty: 397
- Rejestracja: sobota 10 maja 2008, 19:47
- Podziękował;: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Widzisz, autorzy wybrali taki sposób. A w czym jest lepszy pojemnik np po pluszzzzz albo zakladanie słoiki? Bo ma w nazwie "na mocz" to gorszy? Nie. Ważne aby był szczelny!!!.Tomanek111 pisze:Witam!
Nikt się nie pieni i nikt nie podnosi krzyku. Zadałem pytania, albowiem jak wspomniałem, jestem młody. Proszę nie odbierać tego jako ataku.
Hmmmm, czy na pewno pokazanie miejsca pamięci, przy pomocy pojemnika na mocz, to jedynie jedyne słuszne rozwiązanie? Dla mnie bezczelność.
Pozdrawiam!
Tomanek111
-
- Wyjadacz
- Posty: 208
- Rejestracja: piątek 17 maja 2013, 20:54
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 50 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
No kolego, jakoś bym nie chciał, aby ktokolwiek, pamięć o mnie wyrażał poprzez w/w pojemnik. Powieszony krzyżyk, nawet bez logbooka, tylko jakieś hasełko, chyba byłoby lepszym rozwiązaniem. Skoro Tobie to nie przeszkadza... ale ocenią to inni.
Koniec tematu.
Pozdrawiam!
Tomanek111
Koniec tematu.
Pozdrawiam!
Tomanek111


- Krysiul
- Forumator
- Posty: 1055
- Rejestracja: środa 09 czerwca 2010, 21:35
- Podziękował;: 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 78 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Też nie widzę nic złego w fakcie, że pojemnik jest na mocz (byleby nie był używany
). Bo i co w tym niewłaściwego? To "na mocz" w nazwie nie robi na mnie wrażenia. Jeśli nie możesz z tym żyć, to pomyśl o tym w ten sposób: może i to MÓGŁ być pojemnik na mocz, ale został zamiast tego pojemnikiem na kesza i już pojemnikiem na mocz nie jest 


-
- Stały bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: czwartek 30 kwietnia 2009, 09:12
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
- Kontakt:
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Kurde, ostatnio kupiłem 10 pojemników na kał.
Fajne takie. Dla mnie fajne znaczysię. I będe z nich robił krzyneczki.
Ale w środku cmentarza to też jakoś mi nie pasuje za bardzo kopać.
B
nie grabarz
Fajne takie. Dla mnie fajne znaczysię. I będe z nich robił krzyneczki.
Ale w środku cmentarza to też jakoś mi nie pasuje za bardzo kopać.
B
nie grabarz
- Silent A
- Wyjadacz
- Posty: 467
- Rejestracja: poniedziałek 07 listopada 2011, 09:19
- Podziękował;: 16 razy
- Otrzymał podziękowań: 98 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Przecież na focie widać że pojemnik jest zakopany na zewnątrz cmentarza wiec w czym problem - trochę szkoda że zakopany bo widziałem teren ma jakieś tam możliwości do chowania - jest drzewo, płot, tablica, można coś dorobić - zakopanie jest najbardziej prymitywną formą chowania ale jeśli autor nie zna innej to niechaj i tak będzie.
- maryush
- Forumator
- Posty: 986
- Rejestracja: czwartek 07 kwietnia 2011, 13:13
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 255 razy
Re: Cmentarz... zakopiec... i pojemnik na urynę
Jeśli chodzi o to do czego oryginalnie miał być ten pojemnik, to nie widzę problemu. Myślę że duża część ludzi nawet nie wie co to za słoiczek, jeśli ktoś o tym nie napisze w opisie kesza (bo w końcu jak często biegamy z moczem do analizy?). Tak samo moznaby mieć za złe że uzyty byłby klipsiak do żywności, bo przecież jak to, schowac kesza w pudełku, gdzie normalnie trzyma się mięso...
Ale IMO nie powinno się w keszach pokazujących cmentarze robić keszy-zakopków. Argument o możliwości wykopania czyichś szczątków to raz. Dwa - Regulamin.
"Skrzynki chowane na cmentarzach, w miejscach martyrologii czy kultu nie mogą naruszać powagi miejsca - absolutnie zakazane jest ich zakopywanie oraz ukrywanie w bezpośrednim sąsiedztwie mogił. " Punkt 4.5 Regulaminu OC
Mówi on wyraźnie o zakazie zakopywania keszy. Można to zdanie interpretować dwojako - że nie wolno zakopywać oraz że nie wolno ukrywać (jakkolwiek) w bezpośrednim sąsiedztwie mogił.
Lub też że nie wolno ich zakopywać w bezpośrednim sąsiedztwie. Róznica niby mała, ale w tym przypadku kluczowa.
Dodatkowo - brak definicji "bezpośredniego sąsiedztwa". Czy ukrycie przy płocie, po zewnętrznej stronie ogrodzenia cmentarza to już wystarczająco daleko, zeby nie było to bezpośrednie sąsiedztwo? Czy bezpośrednie sąsiedztwo kończy się w granicach ogrodzenia cmentarza? A co z cmentarzami bez płotu?
Liczę na to że załozyciele z Chełmskiego Wojskowego Oddziału PTTK są na tyle odpowiedzialnymi osobami, że tak jak wskazuje Regulamin - nie naruszą powagi miejsca. A jeśli dla kogoś jednak takie umieszczenie kesza jest takim naruszeniem - być może pomyślą o korekcie miejsca/sposobu ukrycia.
Ale IMO nie powinno się w keszach pokazujących cmentarze robić keszy-zakopków. Argument o możliwości wykopania czyichś szczątków to raz. Dwa - Regulamin.
"Skrzynki chowane na cmentarzach, w miejscach martyrologii czy kultu nie mogą naruszać powagi miejsca - absolutnie zakazane jest ich zakopywanie oraz ukrywanie w bezpośrednim sąsiedztwie mogił. " Punkt 4.5 Regulaminu OC
Mówi on wyraźnie o zakazie zakopywania keszy. Można to zdanie interpretować dwojako - że nie wolno zakopywać oraz że nie wolno ukrywać (jakkolwiek) w bezpośrednim sąsiedztwie mogił.
Lub też że nie wolno ich zakopywać w bezpośrednim sąsiedztwie. Róznica niby mała, ale w tym przypadku kluczowa.
Dodatkowo - brak definicji "bezpośredniego sąsiedztwa". Czy ukrycie przy płocie, po zewnętrznej stronie ogrodzenia cmentarza to już wystarczająco daleko, zeby nie było to bezpośrednie sąsiedztwo? Czy bezpośrednie sąsiedztwo kończy się w granicach ogrodzenia cmentarza? A co z cmentarzami bez płotu?
Liczę na to że załozyciele z Chełmskiego Wojskowego Oddziału PTTK są na tyle odpowiedzialnymi osobami, że tak jak wskazuje Regulamin - nie naruszą powagi miejsca. A jeśli dla kogoś jednak takie umieszczenie kesza jest takim naruszeniem - być może pomyślą o korekcie miejsca/sposobu ukrycia.