Tradycyjna vs Nietypowa

[Teokryt]

Zamierzam (od wielu tygodni) przygotować serie 6 skrzynek.

Jako że jednym z podstawowych miejsc jest typ to waham się miedzy nietypową a tradycyjną. zgodnie z regulaminem tradycyjna powinna miec kordy jednoznacznie wskazujące miejsce ukrycia z drugiej jednak czasem to dla GPSowców odbiera sporo zabawy.

Widziałem za to "tradycyjne" z kordami zwichrowanymi o 50m wiec powinny byc nietypowymi.

Poza tym często nietypowa skrzynka to taki dziwoląg typu latająca, podwodna, na wysypie albo jeszcze jakoś już pokrętnie schowana i niektórzy chyba podświadomie omijają nietypowe.

No i sie waham czy jak kopne sobie kordy o 50m celowo by sprawić frajdę keszerom w szukaniu tradycyjnej czy dawać nietypowa gdzie nietypowością będzie w zasadzie wyznaczanie dokładnego położenia kesza za pomocą instrukcji na stronie.

Quizu nie chce dawać w ogóle bo to śmierdzi wirtualem.

W sumie dla potrzeb terenowych można by dla tradycyjnej dodać prawo "zwichrowania"kordów o 50m o czym trzeba by poinformować w atrybutach skrzynki czyli "zwichrowane kordy" Wtedy wiekszosc zamiast na rympal leźc z GPSEM w dłoni wpadając do otwartej studzienki zrobiła by najpierw rozpoznanie.

[marvet]

Jak kordy będą przestrzelone, to wystarczy, że pierwszy znalazca to zgłosi do COGu i tak będziesz musiał je poprawić bo inaczej zostaną zawieszone !!!

Czy nie lepiej zrobić od razu poprawną skrzynkę tak jak należy??!?!?!

No i sie waham czy jak kopne sobie kordy o 50m celowo by sprawić frajdę keszerom w szukaniu tradycyjnej

Nie wiem w czym widzisz przyjemność, szukanie skrzynki tradycyjnej z przestrzelonymi kordami raczej do przyjemnych nie należy!

czy dawać nietypowa gdzie nietypowością będzie w zasadzie wyznaczanie dokładnego położenia kesza za pomocą instrukcji na stronie.

jak najbardziej jestem za tym rozwiązaniem

[Żywcu]

Jeśli problem dotyczy, tylko "niepewności" pomiaru, to kombinowanie z innymi typami mi się nie podoba. Wspomniana "instrukcja", pomaga problem rozwiązać (i dotyczy nawet świętokrzyskiego - tam googl jest przesunięty ale geoportal daje radę...).
To moje zdanie; ale..., jeśli możesz założyć tradycyjnego kesza i nie masz szczególnego (!) pomysłu na inną skrzynkę, to po co to robić

[Doc_with_the_dog]

No i sie waham czy jak kopne sobie kordy o 50m celowo by sprawić frajdę keszerom w szukaniu tradycyjnej

Za całym szacunkiem, ale to chyba żart. Jak można myśleć, że celowo kopiąc koordy, uprzyjemniasz szukanie innym?

[Teokryt]

Tyle skrzynek z kopniętymi kordami ile widziałem spowodowało ze uznałem to za normalność.

Może inaczej, dajmy na to mam szpaler drzew. Kordy precyzyjne podchodzisz do właściwego drzewa, kordy nie precyzyjne można wymusić na keszerze by wyciąganał nosa znad giepsa.

Zrobię chyba jednak nietypowe bo po dokładnych kordach będzie zbyt prosto.

[Żywcu]

Zrobię chyba jednak nietypowe bo po dokładnych kordach będzie zbyt prosto.

Szkoda, bo po udziwnieniu może niektórym się w "ignora" wrzucić
Lepszą drogą na "zbyt prosto" jest inteligentne ukrycie

[etnamars]

Tyle skrzynek z kopniętymi kordami ile widziałem spowodowało ze uznałem to za normalność.

A dokładniej - ile? Brzmi jakby szły w setki.

W sumie do Wrocławia, żeby zobaczyć Leśnika, to będzie Ci za daleko. Zanim jednak założysz tą serię, może zajrzysz po:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=2601
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=18379
czy:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=8441
Wszystkie wspomniane mają dokładne współrzędne, są tradycyjne, a przede wszystkim dają mnóstwo frajdy ze znalezienia.

I w dodatku blisko Twojej jak dotąd jedynej założonej skrzynki (bardzo poprawnej zresztą).

[Teokryt]

Widzę że wsadziłem kij w mrowisko... chciałem raczej zapytać sie co w tej sytuacji robić bo sam skrzynka będzie normalna do dużej, jedne będą pochowane w naprawdę dziwacznych miejscach, bardziej chciałem wprowadzić zamieszanie przy poszukiwaniach typu "pod sztachetą" a płot ma 200m długości i prawie 1200 sztachet . W dobie bardzo dokładnego giepsa -> szybko pójdzie jednak czesto tez widziałem "kordy doprowadza cię namiejsce skąd rozpocznij poszukiwania" (skrzynka w lublinie) lub strasznie szalejący gps w Toruniu (jakieś cieki wodne czy co) gdzie same kordy niewiele pomagały.

Z drugiej jednak strony robić skrzynki dla non-gps czy dla gpsowoców, jak myślicie których jest więcej?

//edit: skrzynki z kopinietymi kordami musiał bym wylistować ze swojej statystyki. z 5 na 40 znalezionych by się ich znalazło jak nic.
a te skrzynki co wskazujesz to poluję od dawna niestety, szukanie nocne a to powoduje że odpadam (bo najwczęsniejszy dyliżans do domu mam o 4 rano)

[pan_ryba]

zgodnie z regulaminem tradycyjna powinna miec kordy jednoznacznie wskazujące miejsce ukrycia z drugiej jednak czasem to dla GPSowców odbiera sporo zabawy.

Nie rozumiem co gdzie tutaj odebranie zabawy. To w zasadzie kwintesencja keszingu, takie genesis. I uwierz mi, że są skrzynki do których koordy prowadzą co do metra i mimo wszystko niektórzy muszą robić parę podejść bo skubana ma genialne maskowanie.

Widziałem za to "tradycyjne" z kordami zwichrowanymi o 50m wiec powinny byc nietypowymi.

Takie trzeba zgłaszać do COGu.

Poza tym często nietypowa skrzynka to taki dziwoląg typu latająca, podwodna, na wysypie albo jeszcze jakoś już pokrętnie schowana i niektórzy chyba podświadomie omijają nietypowe.

Jeśli podwodna albo na wyspie i koordy wskazują na punkt to nie ma podstaw by uznać ją za nietypową. Generalnie nietypową używa się gdy skrzynka schowana jest w miejscu gdzie nie ma możliwości wyznaczenia lub podążania bezpośrednio na koordy - wewnątrz schronów, budynków itp. Tak ja to przynajmniej widzę - tylko wtedy musi być opis co wykonać po wejściu do tego schronu, budynku, kanału czy czego tam jeszcze nie wymyślą :)

No i sie waham czy jak kopne sobie kordy o 50m celowo by sprawić frajdę keszerom w szukaniu tradycyjnej

No tak, danie pola poszukiwań o wartości 8 tys. metrów kwadratowych to super zabawa!

Quizu nie chce dawać w ogóle bo to śmierdzi wirtualem.[/qute]
Zupełnie nie rozumiem co masz na myśli. Efektem quizu jest fizyczny pojemnik więc gdzie tu wirtualność?

W sumie dla potrzeb terenowych można by dla tradycyjnej dodać prawo "zwichrowania"kordów o 50m

Fajny żart :)

Wtedy wiekszosc zamiast na rympal leźc z GPSEM w dłoni wpadając do otwartej studzienki zrobiła by najpierw rozpoznanie.

Rozpoznanie czego? Skrzynka tradycyjna w założeniu nie powinna mieć jakiś rozbudowanych opisów ukrycia więc koordy powinny być tym co nas prowadzi. A to, że ktoś idzie na pałę nie patrząc pod nogi to już inna sprawa.

[pan_ryba]

bardziej chciałem wprowadzić zamieszanie przy poszukiwaniach typu "pod sztachetą" a płot ma 200m długości i prawie 1200 sztachet :). W dobie bardzo dokładnego giepsa -> szybko pójdzie

To ja Ci powiem, że jakbym miał obmacać 1200 sztachet żeby w ostateczności wyciągnąć mikromagnetyka spod metalowej części płotu to skrzynka by dostała poniżej przeciętnej i niezbyt przychylny komentarz.
Natomiast jakby mnie doprowadziło do płotu, z dokładnością do 5 metrów zmacał go i nic nie znalazł... podrapał bym się po głowie szukając dalej, a po pół godziny odnalazł "dziwny sęk" który po wyciągnięciu okazuje się pojemnikiem na logbook - wtedy mimo poświęcenia równie dużej ilości czasu byłaby gwiazda.

[Silent A]

Zamierzam (od wielu tygodni) przygotować serie 6 skrzynek.

Jako że jednym z podstawowych miejsc jest typ to waham się miedzy nietypową a tradycyjną. zgodnie z regulaminem tradycyjna powinna miec kordy jednoznacznie wskazujące miejsce ukrycia z drugiej jednak czasem to dla GPSowców odbiera sporo zabawy.

Dobra rada - NIE zakładaj skrzynek dopóki nie poczujesz różnicy pomiędzy tradycyjną a nietypową.

To są całkowicie odmienne skrzynki - na tradycyjne walisz w ciemno na koordy i szukasz (po to ten typ jest), z nietypowymi czytasz opis bo może się okazać że skrzynka jest w całkiem innym mieście
Koordy skrzynki tradycyjnej mają wskazywać miejsce ukrycia z najmniejszym możliwym błędem i koniec, wszelka dyskusja w tym miejscu (a w szczególności celowe podanie błędnych koordów) świadczy o niezrozumieniu regulaminu i idei keszowania.
Jest wiele sposobów na ukrycie skrzynki na koordach tak aby była trudna do znalezienia - jeśli ich nie znasz to znajdź więcej skrzynek aż to zrozumiesz lub wymyśl własne (oczywiście nie naruszające regulaminu).

[Teokryt]

Trochę czuję się "zjechany" ja to się przynajmniej pytam a 3 zgłoszone do COGu skrzynki istniały w systemie od wielu miesięcy i innym nie przeszkadzało "celowe walniecie w kordach" dla tradycyjnej. Moze czas zrobić program regulaminowości skrzynek celem podniesienia jakości by nikt nie musiał miec wątpliwości.

[lavinka]

To ja odpowiem z innej mańki. Kiedyś zakładaliśmy z Meteorem skrzynki bez giepsa, odmierzając odległości z map (tu było dobrze) albo od licznika rowerowego i parę razy jorgnęliśmy się kilkadziesiąt metrów (mój rekord bodajże 200 ). Opis kryjówki był na tyle jasny, że skrzynka była znajdowana, prosiliśmy w opisie znalazców z giepsem o dokładniejszy pomiar i go dostawaliśmy. Tak że warto w przypadku machniętej skrzynki:
1.Napisać do właściciela, czy są jorgnięte specjalnie czy niechcący (czasem to mogła być "cyferówka" albo nieznajomość regulaminu, zwłaszcza u początkujących)
2. Wpisać poprawne kordy w logu, właściciel jeśli zagląda do serwisu, powinien poprawić
3. Dopiero jeśli brak kontaktu z założycielem-kontaktować się z COG, zdaje się że z poziomu admina da się poprawić kordy (aczkolwiek tu nie mam pewności).

[Pawel brasia]

Może inaczej, dajmy na to mam szpaler drzew. Kordy precyzyjne podchodzisz do właściwego drzewa, kordy nie precyzyjne można wymusić na keszerze by wyciąganał nosa znad giepsa.

Zrobię chyba jednak nietypowe bo po dokładnych kordach będzie zbyt prosto.

Jeśli koniecznie chcesz udziwnić możesz zrobić inaczej: kordy doprowadzają na środek szpaleru i teraz poszukiwacz musi w 12 drzewie odnaleźć kesza. Jeśli maskowanie będzie dobre i dodatkowo kilka zmyłek (np. kesz tylko z tekstem typu: "znów się pomyliłeś") zagwarantujesz poszukiwaczom ciekawą zabawę. Ale będzie to kesz nietypowy.

[Stryker]

Ciekawe to rozumowanie i rozważania Nowych rzeczy się człowiek dowie.. że quiz śmierdzi wirtualem, że nietypowa rzekomo lepsza niż tradycyjna (jak sama nazwa wskazuje ).. jeszcze trochę i ktoś wyskoczy, że te całe gpsy są taaakie mainstreamowe )

..a lavinka tradycyjnie ("kiedyś z Meteorem", "bez giepsa", rowerem), za to nowe słownictwo wprowadza - "jorgnięte kordy" ;D

mi się podoba, mamy nawet w okolicy takiego młodego-gniewnego jorgusia